Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

czwartek, 26 lutego 2015

ŚMIECIOWE JEDZENIE

śmieci i jedzenie

NIC NIE MUSISZ MIEJ WSZYSTKO W D###E! A BĘDZIESZ ŻYŁ DŁUGO ZDROWO I SZCZĘŚLIWIE !!!



PIĘCIOLETNI HAMBURGER Z FRYTKAMI OPUSZCZA MUZEUM





Islandia pożegnała amerykański fast-food już dawno, bo w 2009 roku. Niemniej, władze tego kraju uznały, iż ostatnie danie, które zostanie sprzedane w lokalu McDonald’s w Reykjavíku nie zostanie skonsumowane, lecz trafi do Muzeum Narodowego jako ważny historyczny artefakt. Naturalnie, uczyniono to w nadziei, iż po kilku tygodniach lub miesiącach zakupione tam „jedzenie” ulegnie biodegradacji i zostanie z wystawy usunięte. Niestety.


Trwałość sprzedawanego w McDonald’s „pożywienia” przeszła najśmielsze oczekiwania biotechnologów, z którymi konsultowano ten pomysł. 20 lutego br. po blisko sześciu latach od zakupu hamburgera z frytkami doszło jedynie – jak informuje amerykański lewicowy portal „True Activist” – do „częściowego zeschnięcia”. W związku z tym, iż islandzkie Muzeum Narodowe planowało kolejne wystawy, a danie trwało niczym pomnik, rozpisano specjalny konkurs na dalsze jego przechowywanie.


Warunkiem było przedłożenie pomysłu na całodobową ekspozycję, tak by zainteresowani mogli w każdej chwili zaznajomić się z odpornością produktów marki McDonald’s na świat. Najlepsze rozwiązanie zaproponował znany młodzieżowy Bus Hostel w Reykjaviku. Całodobowa recepcja zapewnia dostęp do umieszczonych pod szklaną kuchenną kopułą pięcioletnich hamburgera i frytek. Dodatkowo, jedna z kamer monitoringu przy wejściu do hostelu zapewnia stały, nieprzerwany widok wszystkim internatom i internautkom.


Ostatniego zakupu w lokalu McDonald’s na Islandii dokonał 31 stycznia 2009 roku, Hjörtur Smárason, szef pozarządowej organizacji Innovation Embassy i natychmiast przekazał go pracownikom Muzeum Narodowego. – Podobno frytki mają, aż 17 składników, dajcie znać gdy zaczną świecić – powiedział Smárason podczas ceremonii przekazania „posiłku”. Przejmujący dwa dni temu (20 lutego 2015 r.) ów swoisty pomnik dzisiejszych osiągnięć cywilizacyjnych w zakresie masowego żywienia recepcjonista Bus Hostel powiedział dziennikarzom, że nie potrafi sformułować żadnego błyskotliwego komentarza; stwierdził jedynie, iż widok ten napawa go „pewnym niepokojem o ogólną kondycję ludzkości”.


Autorstwo: BS
Źródło: Strajk.eu

wtorek, 24 lutego 2015

CO CIE NIE ZABIJE, WZMOCNI CIĘ!


CEBULA W WALCE Z GRYPĄ




Bardzo ciekawe i warto spróbować:

Grypa: W roku 1919 kiedy grypa (hiszpanka) zabiła 40 milionów ludzi był doktor, który odwiedzał wiele rolników i ich rodziny aby pomóc w walce z grypą. Na wielu farmach zastał wielu chorych i wielu umarłych. 

Doktor trafił na jedną farmę i ku wielkiemu zdziwieniu tam byli wszyscy zdrowi. Kiedy lekarz zapytał co robili, że u nich nie było w ogóle choroby, żona rolnika opowiedziała, że postawiła w naczyniach nieobieraną cebulę (w skórkach, tam było 2 pokoje). Lekarz nie mógł uwierzyć i zapytał czy mógłby wsiąść jedną cebulę do zbadania pod mikroskopem. Gospodyni dała mu jedną cebulę i kiedy lekarz włożył ją pod mikroskop znalazł w niej wirusy grypy. Było dla niego oczywiste - cebula wchłaniała wirusy. Dlatego cała rodzina była zdrowa.

Ta historia z cebulą miała dalszy bieg.

Pewna fryzjerka w Arizonie mówiła, że jej pracownicy i klienci corocznie chorowali na grypę. W jednym roku postawiła kilka misek z cebulą wokół swojego zakładu. Ku jej zdziwieniu żaden z pracowników nie zachorował w tym roku na grypę. 

Trzeba działać (...i nie jest to cebulowy biznes) lecz taki morał: kupić sporo cebuli i umieścić w kręgu domu i w pomieszczeniu, w którym przebywamy. Jeśli pracujesz przy biurku, umieść cebulę z obciętymi końcówkami pod biurkiem lub wyżej. Spróbuj i zobacz co się będzie działo? 

Fryzjerka wypróbowała i zobaczyła, że w tym roku nie mieli grypy. Jeśli to pomaga i ochroni twoich najbliższych od choroby tym lepiej, jeśli nawet trafi się grypa, zachorowanie na grypę może być dużo łagodniejsze.

Nie masz nic do stracenia: 

wystarczy parę złoty na cebulę!

Lecznicze składniki zawarte w cebuli:

Wszyscy wiemy głównie o dużej zawartości witaminy C, dlatego kiedyś polecano cebulę na szkorbut. Jednak to nie wszystko, co cebula ma w sobie dobrego. 

Cebula zawiera jeszcze: związki siarki wzmacniające odporność, saponiny ułatwiające odkrztuszanie i zapobiegające odkładaniu się cholesterolu, olejki eteryczne, flawonoidy, witaminy: prowitaminę A, B1, B2, E - witaminę młodości, K, PP, sole wapnia i fosforu potrzebnego kościom, magnezu przeciw miażdżycowy, potrzebny mięśniom, poprawiający odporność i potrzebny do syntezy wielu enzymów, krzemu, cynku, seleny przeciw rodnikowy i przeciw miażdżycowy, żelaza potrzebnego krwi, cynk zwalczający wirusy.

Działanie lecznicze cebuli:

- uzupełnia braki składników wymienionych wyżej, 

- działa anty bakteryjnie, zwalcza bakterie czasem skuteczniej niż antybiotyki, 

- zwiększa odporność organizmu, co jest podstawą w profilaktyce i zwalczaniu infekcji wirusowych, w tym infekcji wywołanych przez wirus grypy, 

- wspomaga zwalczanie suchego kaszlu dzięki działaniu saponin, 

- ostry zapach cebuli pozwala zwalczać kaszel, poniżej sposób na inhalacje cebulowe, 

- przeciw działa miażdżycy, odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, obniża ciśnienie krwi, 

- zwiększa odporność na nowotwory, przeciw działa wolnym rodnikom, 

- zapobiega procesom starzenia się przez działanie anty rodnikowe, 

- działa moczopędnie, 

- przynosi ulgę w problemach z żylakami, patrz niżej opis okładów na żylaki i nasiadówki na hemoroidy, 

- zmniejsza obrzęki po ukąszeniu owadów, 

- wspomaga gojenie ran, odmrożeń i oparzeń, 

- zwalcza zaparcia, 

- wspomaga leczenie kamicy moczowej, 

- zwalcza pasożyty.

Domowe przepisy z cebuli na zdrowie:



Syrop na kaszel i grypę: pokrój 2-3 cebule w kostkę, układaj w słoiku warstwami przesypując cukrem, odstaw na kilka godzin, żeby cebula puściła sok. Gotowy syrop podawaj kilka razy dziennie po 2 łyżki w zależności od potrzeb. 

Nasiadówki z cebuli na hemoroidy: W 1/2 l. mleka gotuj 3-4 cebule do miękkości, gdy ostygnie wlej do miski z zrób nasiadówkę. 

Inhalacje z soku z cebuli: 1-2 cebule utrzyj na tarce i przełóż szybko do szklanki, połóż na czystej ściereczce, którą wykorzystasz, żeby otoczyć brzeg szklanki i usta i nos. Wdychaj powietrze z nad szklanki nosem a wypuszczaj ustami lub odwrotnie. 

Okłady z cebuli na obrzęki po ukąszeniach owadów: Po prostu rozkrój świeżą cebulę i najlepiej zaraz po ugryzieniu np. osy przykładaj na spuchnięte miejsce, gdy cebula nieco obeschnie wyrzuć i przyłóż nowy plasterek. 

Nalewka z cebuli: 200g utartej cebuli zalać 1 litrem spirytusu, odstawić na tydzień. Po przecedzeniu pić po łyżeczce na kieliszek wody. 

Przeciw wskazania:

-chora wątroba, ponieważ cebula jest ciężko strawna, 

ciężka choroba nerek, 

-nieprzyjemne wzdęcia i odbijanie po cebuli można zlikwidować spożywając łyżeczkę mielonego kminku lub czarnuszki po zjedzeniu cebuli.

Jak się bronić przed grypą?

Jednym z sekretów natury jest witaminy C. Jej wysoka skuteczność ochronna komórek i pomoc dla układu obronnego, podczas chorób zakaźnych w tym grypy, jest zadziwiająca. Należy szukać wszystkich źródeł witaminy C w naturze: cytryny, żurawiny, czarna porzeczka ... i wiele innych.


Imbir leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciw zapalne, łagodzi infekcje, właściwości anty septyczne, działa bakteriobójczo. 

Sok z imbiru: 1 łyżeczka soku z imbiru rozcieńczona 1/2 szklanki wrzątku. Pić 1x dziennie. (również pomaga w leczeniu nowotworów)

Herbata z imbiru: 5-6 plasterków surowego imbiru zalać 1 szklankę wrzątku i dodać sok z cytryny. Przestudzić, pić 2 x dziennie.

Przepis na imbir z miodem i cytryną: (doskonałe na przeziębienia) Pokrojony na plasterki korzeń imbiru (większą ilość) zalać naturalnym miodem, dodać sok z 1 cytryny, wymieszać. Trzymać w szczelnie zakręcanym słoiku w chłodnym miejscu. Można używać już po 1/2 godziny, jeść kilka łyżeczek miodu razem z korzeniem imbiru. Można zalewać wrzątkiem i pić gorące herbatki.

Poza tym wskazane jest picie dużo surowych soków owocowych bogatych w witaminę C: pomarańcze, cytryny, grejpfruty, granaty. Dużo witaminy C posiada kwaszona kapusta. Można pić sok z kwaszonej kapusty.

Żródło : ROSE OF SHARON

MEDYTACJA SPOSOBEM NA ZACHOWANIE MÓZGU W DOBREJ KONDYCJI.




żródło.dreamstime.co

Specjaliści z uniwersytetu UCLA zbadali związek między wiekiem człowieka i stanem substancji szarej. Dokonano tego porównując dwie grup ludzi, medytujących i takich, którzy tego nie robią. Eksperci twierdzą, że medytacja zdecydowanie pomogła w utrzymaniu dobrej kondycji mózgu.Podczas badania naukowcy porównali mózgi 50 osób, którzy medytowali przez wiele lat, i 50 osób, które nigdy tego nie robiły. Z wiekiem zaobserwowano utratę substancji szarej u obu grup, ale w mniejszym stopniu u stosujących medytację.
Każda grupa składała się z 28 mężczyzn i 22 kobiet w wieku od 24 do 77 lat. Ci, którzy uprawiali medytację, robili to regularnie w okresie czasu o długości od 4 do 46 lat, średnio medytowali 20 lat. Obrazowanie wykonane metodą rezonansu magnetycznego wykazało, że wielkość substancji szarej u tych, którzy medytowali była większa. Eksperci byli przyznają, że są bardzo zaskoczeni tak wyraźną różnicą.Podczas badania naukowcy porównali mózgi 50 osób, którzy medytowali przez wiele lat, i 50 osób, które nigdy tego nie robiły. Z wiekiem zaobserwowano utratę substancji szarej u obu grup, ale w mniejszym stopniu u stosujących medytację.
Każda grupa składała się z 28 mężczyzn i 22 kobiet w wieku od 24 do 77 lat. Ci, którzy uprawiali medytację, robili to regularnie w okresie czasu o długości od 4 do 46 lat, średnio medytowali 20 lat. Obrazowanie wykonane metodą rezonansu magnetycznego wykazało, że wielkość substancji szarej u tych, którzy medytowali była większa. Eksperci byli przyznają, że są bardzo zaskoczeni tak wyraźną różnicą.  Spodziewano się, że efekt będzie małe i będzie dotyczyć tylko niektórych części mózgu. W rzeczywistości, działanie medytacji wydaje się być rozłożone na cały mózg. Wiadomo, że wraz ze wzrostem średniej długości życia zwiększa się ryzyko pogorszenia zdolności umysłowych. Medytacja jest uważana za jeden ze sposobów na zminimalizowanie tych zagrożeń.

Wiadomość pochodzi z portalu medycznego:

żródło.http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/wedlug-badan-naukowch-medytacja-spowalnia-starzenie-mozgu

poniedziałek, 23 lutego 2015

DLACZEGO NIE NALEŻY JEŚĆ MIĘSA ANI POKARMÓW POCHODZENIA"MIĘSNEGO"


                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    

Mięsa oraz pozostałej żywności pochodzenia zwierzęcego – z wyjątkiem mleka, masła i sera
– nie można pozyskać bez dokonywania uboju, a co za tym idzie, bez niszczenia wysoko
rozwiniętych form życia. Tymczasem prawo obowiązujące człowieka nakazuje: Nie zabijaj!
Postępowanie zgodne z tym prawem jest koniecznym warunkiem, by zapewnić sobie zdrowie
i szczęśliwy los. Z tego powodu żywność otrzymywana w wyniku zabijania nie może być
odpowiednim pokarmem dla człowieka.
Inaczej jest z drapieżnymi zwierzętami. One nie mogą zdobywać pożywienia w inny sposób,
niż zabijając, bo takie są warunki ich życia. Natomiast ludzie ulegający rozkoszom
podniebienia sami zniżają się do poziomu drapieżników. Zwyczaj odżywiania się mięsem jest
nawykiem odziedziczonym po wcześniejszych, zwierzęcych stadiach naszego rozwoju. Jego
pojawienie się można też przypisać zaniedbaniom w doborze właściwego jadłospisu.
Człowiek nie musi jeść tego, co służy zwierzętom. Spożywanie mięsa nie jest w żadnej
mierze uzasadnione naszymi warunkami życiowymi, ponieważ te diametralnie różnią się od
warunków panujących w królestwie zwierząt. Nawiasem mówiąc, żywność pochodzenia
zwierzęcego z czasem zostanie na dobre wyeliminowana z ludzkiej diety. Stanie się tak dzięki
rozwojowi sfery mentalnej i emocjonalnej, który wyostrzy naszą wrażliwość na cierpienie
innych istot do tego stopnia, że nie będziemy już potrafili zabijać. Zmiana tego rodzaju
wpłynie pozytywnie na los człowieka oraz na jego zdrowie.

Tytuł oryginału: „Om koedspisning og det femte bud: Du skal ikke draebe. Spoergsmaal nr
3”. Publikacja w biuletynie „Kontaktbrev” w 1950 r. Przekład: Tadeusz Hynek. © Martinus

Institut 1981.

PIES ROŚNIE Z DZIECKIEM

CO TRZECI NOWOTWÓR TO SKUTEK TEGO, ŻE ŻLE SIĘ ODŻYWIAMY!


Znalezione obrazy dla zapytania nowotwór


Pakiet onkologiczny- funkcjonujący od 1 stycznia - miał być dla pacjentów szansą na szybszą diagnozę i skuteczniejsze leczenie chorób nowotworowych. Tymczasem nie ma w nim nic o profilaktyce i edukacji pacjentów. A ta zdaniem onkologów jest dzisiaj najważniejsza. Bowiem większość z nas nie wie, że rak ukrywa się też w... jedzeniu. - Z badań wynika, że od 30 do 40 procent zachorowań na nowotwory ma podłoże żywieniowe, których można było uniknąć - mówi Dariusz Godlewski, prezes Ośrodka Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów w Poznaniu. I dodaje: - Wielkopolanie nie wiedzą, czego powinni unikać w swojej diecie, żeby nie zachorować na raka i... na pewno nie dowiedzą się tego, dzięki pakietowi onkologicznemu. - Pakiet nie przewiduje edukacji i promocji zdrowego trybu życia. Tym samym nie uczy nas odpowiedzialności za zdrowie i życie nasze i bliskich - dodaje Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia i lekarz rodzinny. - A z tym mamy problem. Czas postawić na profilaktykę zdrowia, a nie tylko na medycynę "naprawczą" jak obecny pakiet onkologiczny. Jak nie zmienimy podejścia do leczenia, to liczba chorych będzie rosła, a my nie będziemy w stanie efektywnie im pomóc. Dariusz Godlewski: Co trzeci nowotwór to skutek tego, że źle się odżywiamy. Można tego uniknąć! W 2020 roku Polaków cierpiących na złośliwe nowotwory będzie już 160 tysięcy - tak wynika z raportu "Choroba nowotworowa - doświadczenia pacjentów". Poza nowotworem gruczołu krokowego zmagać się będą z rakiem płuc, jelita grubego, żołądka czy jamy ustnej i gardła. Wyniki "Barometru Bayer 2014" z kwietnia ubiegłego roku też nie są optymistyczne. Polacy nie dbają o zdrowie, nie interesują się profilaktyką. Co gorsza, wzorce - szczególnie żywieniowe - jakie przekazują dzieciom, są niewystarczające. Jaki błąd popełniamy najczęściej? Czytaj: "Wielkopolanki usuwają ciąże [ROZMOWA Z LEKARZEM Z NIEMIECKIEJ KLINIKI]" Badani nie zdają sobie sprawy m.in. z tego, że ograniczenie cukru i soli w posiłkach to podstawowy element zdrowej diety, a aż 80 procent rodziców chodzi z dziećmi do miejsc, gdzie podaje się fast foody. To, że jest źle, potwierdza Waleria Lipnicka, dietetyk z Wielkopolskiego Centrum Onkologii. Zauważa, że najgorzej jest u "dojrzałej części społeczeństwa". - Ludzie powyżej 50. roku życia, nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń, choć wiedzą, że groźne jest na przykład palenie papierosów, wdychanie dymu i picie alkoholu - mówi Waleria Lipnicka.

 Dariusz Godlewski mówi wprost, że urzędnicy przy tworzeniu pakietu onkologicznego zapomnieli o profilaktyce zdrowotnej i tym, żeby uświadomić pacjentów, które produkty mogą powodować raka .Nikt im też nie wytłumaczy, co jest niezdrowe i na co powinni uważać. - Sztandarowym przykładem niewiedzy jest cukier waniliowy, który w rzeczywistości jest cukrem wanilinowym, czyli przetworzoną waniliną, która może być przyczyną zachorowania na raka - mówi dietetyk. Wymienia też szkodliwe działanie tłuszczów zawartych w chipsach i kolorowych napojów, barwionych chemicznie. Niebezpieczne są także wędzone wędliny, które opalane są w sposób tradycyjny. - To przez substancje smoliste, które są w dymie - wyjaśnia. Katarzyna Szatkowska, dietetyk i biotechnolog, zwraca uwagę na fakt, że groźne dla organizmu może być też zjedzenie produktu, który zaczął pleśnieć. - Zachodzą w nim reakcje chemiczne, które powodują, że pojawiają się szkodliwe toksyny - wyjaśnia. Waleria Lipińska dodaje też, że mało kto wie, ale na choroby nowotworowe wpływ ma też sposób przygotowywania jedzenia: - Przypalonego i zwęglonego mięsa, zwłaszcza czerwonego, nie powinniśmy jeść. Czytaj: "Powstał raport o leczeniu raka. Jest diagnoza pacjentów [OPINIE CHORYCH I SPECJALISTÓW]" Zdaniem Dariusza Godlewskie-go, wprowadzony w styczniu pakiet onkologiczny to tylko "przypudrowanie" kłopotów onkologicznych, a nie gruntowna naprawa polityki zdrowotnej. Ministerstwo Zdrowia nic sobie z krytyki nie robi. - Pakiet onkologiczny wprowadza szybką terapię onkologiczną, która jest rozwiązaniem organizacyjnym, mającym na celu sprawne i szybkie poprowadzenie pacjenta przez kolejne etapy diagnostyki i leczenia. Nie jest programem profilaktycznym - mówi Krzysztof Bąk, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Na pytanie o to, co ministerstwo robi w ramach profilaktyki nowotworowej, szczególnie w zakresie prawidłowego żywienia, nie odpowiedział. Zobacz, co powoduje raka! - mięso czerwone i przetworzone (solone, pieczone, smażone) zwiększa ryzyko raka jelita grubego - sól, solona żywność, zwiększa ryzyko raka żołądka - dieta bardzo bogata w wapń zwiększa ryzyko raka prostaty - żywność zawierająca aflatoksyny zwiększa ryzyko raka wątroby - herbata yerba mate zwiększa ryzyko raka przełyku - beta-karoten zwiększa ryzyko rozwoju raka płuc u osób palących. 100 tysięcy szkodliwych substancji Do rakotwórczych substancji, które można znaleźć w żywności, należą m.in. barwniki, emulgatory, i substancje zapachowe. Szkodliwe rakotwórcze "E" Nie kupuj produktów, w których składzie znajdziesz: E131 , E 142, E 210, E 211, E212, E 213, E 214, E 215, E 216, E 217, E218, E 219, E 239, E249, E 250 E280, E 281, E 282, E 330 Czytaj więcej: http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3754221,co-trzeci-nowotwor-to-skutek-tego-ze-zle-sie-odzywiamy,3,id,t,sa.html Autor.Krystian Lurka






PONIEDZIAŁKOWA RADOŚĆ O PORANKU!

Dodawanie minerałów i witamin do jedzenia zapobiega chorobom i przedłuża życie.


        Znalezione obrazy dla zapytania witamina c
W 1973 r. Nationale Geografic poświęcił cały numer pisma długowiecznym. Jest ich około 35, w tym dwanaścioro z Azerbejdżanu. Mieszka tam m.in. 136-letnia kobieta. Na zdjęciu siedzi z wielkim kubańskim cyganem i szklanką wódki, wokół niej tańczą dzieci, które mają 110-120 lat. Nie żyje w przytułku dla starców, nikt nie musi płacić za opiekę nad nią, jest pełna energii i radości. Inne zdjęcie pokazywało mężczyznę zbierającego tytoń na polu. Miał on wówczas 167 lat i był najstarszym człowiekiem na świecie. W południowym Peru, nad jeziorem Titikaka, żyje plemię indiańskie o takiej samej nazwie. Średnia długość życia członków plemienia wynosi 120-140 lat.
W maju 1995 roku najstarszą osobą w USA była Margaret Smyth, która zmarła w wieku 115 lat. Okazało się, że przyczyną jej śmierci było niewłaściwe odżywianie się, czyli brak odpowiednich składników w dostarczanym organizmowi pokarmie, a szczególnie dotkliwy niedobór wapnia. Doprowadziło to do osłabienia kości i w rezultacie złamania nogi. Wywiązały się inne choroby. Córka zmarłej powiedziała, że matka przed śmiercią miała chorobę łaknienia, podobnie jak kobiety w ciąży, czyli cierpiała na tzw. Zachcianki.
Wódz ludów Nigerii miał 126 lat. Jedna z jego licznych żon opowiadała, że miał wszystkie własne zęby. Możemy przypuszczać, że inne narządy też funkcjonowały prawidłowo.
Inny człowiek umarł w Syrii w wieku 136 lat. On też znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa, ale nie z powodu długowieczności, lecz dlatego, że ożenił się ponownie w wieku pięćdziesięciu kilku lat i potem spłodził jeszcze dziewięcioro dzieci.
W listopadzie 1993 roku wyszła na powierzchnię grupa ludzi, która spędziła dwa lata pod ziemią w odpowiednio przygotowanych warunkach sanitarnych. Dotyczyło to tlenu, oświetlenia i pożywienia. Następnie trzy małżeństwa biorące udział w eksperymencie zostały poddane wszelkim możliwym badaniom. Były one przeprowadzane na uniwersytecie w Kalifornii. Badania wykazały, że gdyby nadal odżywiali się w ten sam zaplanowany sposób
i przebywali nadal w tak zdrowym środowisku, mogliby dożyć 160 lat.
Obecnie średnia długość życia Amerykanów wynosi 75,5 roku, w tym lekarzy tylko 57 lat. Wniosek jest prosty, że jeśli ktoś chce żyć przeciętnie 20 lat dłużej niech podaruje sobie studia medyczne i zawód lekarza.
Jeśli chcecie dożyć 120-140 lat musicie zrobić tylko dwie podstawowe rzeczy. Po pierwsze chronić się przed wypadkiem, nadmiernym piciem i paleniem, przed rosyjską ruletką i przed lekarzami. Jak zauważyliście, do tej wielkiej grupy niebezpiecznych rzeczy zaliczam również wizyty u lekarzy? To bardzo mocne oświadczenie pragnę podeprzeć raportem ze stycznia 1993 roku, wystosowanym przez grupę ludzi, w którym ogłoszono wyniki specjalnych badań prowadzonych przez trzy lata w szpitalach amerykańskich. Dotyczyły one przyczyn zgonów pacjentów. Pozwolę sobie zacytować fragment tego raportu:
-300 tysięcy ludzi rocznie było mordowanych w szpitalach amerykańskich z powodu
źle wykonywanej pracy lekarzy.
Raport nie twierdzi, że zgony były przypadkowe, że ktoś się gdzieś przewrócił, udusił itp. Nie twierdzi, że były one wynikiem zaniedbania warunków bezpieczeństwa. Podaje jednoznacznie: Było mordowanych. Jeśli Amerykanie używają słowa mordowani, to rozumieją to dosłownie. W tym są np. przypadki, kiedy lekarz pomylił przecinki, umieścił niewłaściwą datę ważności lekarstwa lub w ogóle zaordynował złe lekarstwo, czy postawił złą diagnozę itp.
Raport oświadcza jednoznacznie - 300 tysięcy ludzi zostało zamordowanych. Jeśli porównamy to z liczbą tych, którzy zginęli w czasie wojny wietnamskiej, gdzie strzelano, bombardowano, używano napalmu, liczba będzie przerażać jeszcze bardziej.
W ciągu 10 lat wojny w Wietnamie zginęło 56 tysięcy ludzi, czyli rocznie przeciętnie 5600. I wtedy tysiące ludzi demonstrowało przeciwko wojnie. Dziś 300 tysięcy jest mordowanych, jak orzeka raport i przyjmujemy to jako coś normalnego. Nikt nie protestuje, nikt nie urządza demonstracji. Nikt nie wznosi haseł, nie taszczy transparentów z napisami: - Boże chroń nas przed lekarzami i współczesną medycyną.
Drugą sprawa jest robienie rzeczy pozytywnych. Zaliczam do nich przede wszystkim dostarczanie organizmowi odpowiednich suplementów, witamin i minerałów.
Nasz organizm potrzebuje dziennie 90 składników odżywczych, których powinno dostarczać mu pożywienie. Jest to 60 minerałów, 16 witamin, 12 podstawowych aminokwasów i 3 podstawowe tłuszcze. Dłuższy niedobór któregoś z tych składników może prowadzić do różnego typu chorób. Nie wszystkie z nich żywność dostarcza organizmowi w optymalnych ilościach.
W trakcie studiów i później podczas wielu badań, pytałem ludzi, czy zażywają jakieś witaminy. Najczęściej padała odpowiedź, że tylko witaminę C. Inne znali słabo lub w ogóle.
Sprawą prawidłowego odżywiania nie interesują się lekarze zajęci leczeniem chorób wywołanych często niedoborem witamin i minerałów. Na co dzień zajmują się tym reklamy w środkach masowego przekazu, które najczęściej karmią nas zwykłym śmieciem lub wręcz truciznami.
6 kwietnia 1992 roku w miesięczniku „TIME" ukazał się artykuł zatytułowany „Potęga witamin". Przedstawione zostały w nim najnowsze badania naukowe, które wskazują na potężny wpływ witamin, jeśli chodzi o zapobieganie chorobom serca, nowotworom oraz szybkiemu starzeniu się. Temu problemowi poświęcono część stron. Wśród licznych wypowiedzi tylko jedna była negatywna. Lekarz, którego autor tekstu zapytał, co sądzi
o uzupełnianiu naszej diety witaminami i minerałami odpowiedział:
-Branie dodatkowo witamin i minerałów nie czyni nic dobrego dla organizmu. Wszystkie potrzebne składniki możemy pozyskać z normalnego pożywienia. Jeśli będziemy je przyjmować dodatkowo, będziemy mieli tylko droższy mocz. Ludzie z Missouri powiedzieliby po prostu: Nie ma potrzeby sikać dolarami. Czy ta wypowiedź jest prawdziwa? Muszę wam powiedzieć, że po tych moich 17,5 tysiącach sekcjach zwierząt i ludzi osobiście jestem gotów każdego dnia wysikać pół czy dolara dziennie, gdyż i tak jest to najtańsze ubezpieczenie, jakie można sobie wyobrazić.
Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy takich, jak cytowany powyżej.
Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i firm ubezpieczeniowych. Bierzcie przy tym pod uwagę, że z tych pieniędzy ani jeden cent nie pójdzie na badania, lecz wszystkie do prywatnych kieszeni. Owszem władze każdego kraju wydają duże pieniądze na badania medyczne, ale pochodzą one z budżetu, który zasilany jest przecież waszymi podatkami.
Rząd amerykański wydaje obecnie około 1,3 tryliona dolarów rocznie na badania zdrowotne. Przy okazji chcemy wam uświadomić, że gdybyście tych samych ubezpieczeń i systemu medycznego używali w stosunku do zwierząt, to jeden hamburger kosztowałby 250 dolarów. Gdyby natomiast odwrócić tę sprawę to wtedy miesięcznie ubezpieczenie pięcioosobowej rodziny kosztowałoby tylko 10 dolarów. Pamiętajcie, że sami decydujecie o sobie, sami wybieracie.
Poprzez system ubezpieczeń medycznych bardzo wielu agentów ubezpieczeniowych
i lekarzy stałoby się ludźmi bogatymi. To jest dług, który oni powinni kiedyś nam spłacić. Powinni może zrobić to, co producenci samochodów robią w stosunku do właścicieli samochodów i samych aut. Zdarzało się kilkakrotnie, że firmy samochodowe ściągały z całego kraju sprzedaną partię aut, gdyż odkryto w nich poważną usterkę. Tak było np. z Fiatem, który kilka lat temu umożliwił pełną przebudowe, naprawę lub zwrot samochodów punto, bowiem wypuszczono je z istotna wadą. Tu zabija się 300 tysięcy ludzi rocznie i nie słyszymy nawet słowa: Przepraszam.
Wielu lekarzy powinno wezwać swoich pacjentów i naprawić to, co zepsuli.
W zasadzie powinni wezwać tych, których leczyli z wrzodów żołądka. Prawdopodobnie wszyscy albo prawie wszyscy ludzie, w tym również lekarze, twierdzą, że głównym powodem chorób wrzodowych jest stres. Weterynarze już 50 lat temu wiedzieli, że wrzody są wywołane bakterią znaną dobrze specjalistom. Rolników nie stać na kosztowne leczenie zwierząt hodowlanych, kosztowne operacje i dlatego bydło i trzodę leczą, chronią zupełnie inaczej, a przy tym znacznie taniej i skuteczniej.
Weterynarze już dawno wiedzieli, że wrzody żołądka są leczone szczątkowymi ilościami minerałów, z dodatkiem odpowiedniego antybiotyku. Takie lekarstwo jest bardzo skuteczne. Leczenie wrzodów żołądka świni kosztuje dzięki temu 5 dolarów, a nie setki czy tysiące, jak w przypadku ludzi.
W 1974 roku Amerykański Instytut Zdrowia podał oficjalnie, że wrzody żołądka nie są wywołane stresem, lecz bakterią, dokładnie tą samą, która już dawno była znana i leczona u zwierząt. Podano również, że mogą być leczone przy pomocy takiego samego lekarstwa. Można się, więc wyleczyć za 5 dolarów, albo poddać się bardzo drogiej operacji.
Jedną z chorób powodujących dużą liczbę zgonów u ludzi jest obecnie rak. Łącznie z rachunkiem za leczenie lekarze powinni dawać wam kopię artykułów na temat nowotworów.
We wrześniu 1993 r. Nationale Country Institute prowadził, wraz z uniwersytetem w Harwardzie, badania nad problemem nowotworów. Dzięki nim opracowano sposób odżywiania się, który zapobiega tej chorobie.
Pewien dwukrotny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny twierdzi, że jeśli chcemy zapobiegać powstawaniu raka oraz go leczyć musimy przyjmować 10 000 mg witaminy C dziennie. Noblista ma dzisiaj 94 lata, cieszy się dobrym zdrowiem i świetną kondycją. Pracuje po 14 godzin dziennie na uczelni w San Francisco i na swojej farmie. Lekarze, którzy wyśmiewali się kiedyś z diagnozy noblisty, zmarli 35 lat temu. Komu będziesz wierzyć ? Tym, którzy umarli ? Wybór należy do ciebie.
Obiektem badań NCI i uniwersytetu harwardzkiego były rejony Chin, odnotowano szczególną zachorowalność na nowotwory. Do badań przystąpiło 29 tysięcy ludzi. Podawano im przez pięć lat różnego typu witaminy i minerały sprawdzające wpływ tych suplementów na stan ich zdrowia. Pacjentom tym podawano dawki dwa razy większe niż są przewidziane dziennie dla człowieka. W grupie, która zażywała witaminy E, C i Karoten aż 13 % ludzi uciekło ze szponów raka. Jeśli chodzi o typ raka, który powodował największą śmiertelność w tej prowincji, czyli rak żołądka, poprawa była jeszcze większa, bo aż 21%. 21% tych, którzy mieli umrzeć - żyło. Są to bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę, że w tej dziedzinie za satysfakcjonującą uważa się 0,5% poprawę. Każdy lekarz moim zdaniem powinien wysłać do swojego pacjenta kopię wyników tych badań. Obecnie prawie co druga osoba w wieku powyżej 70 lat choruje na chorobę Alzheimera. Weterynarze i rolnicy już 50 lat temu wiedzieli jak chronić przed nią zwierzęta. Wystarczy podać witaminę E, by przeciwdziałać chorobie.
W sierpniu 1992 roku uniwersytet w San Diego opublikował artykuł, w którym podkreśla między innymi, że witamina E zmniejsza zaniki pamięci. Zadajemy sobie wobec tego pytanie: - Czy mamy leczyć się u lekarzy?
Lekarze przyjmujący pacjentów z kamieniami nerkowymi w pierwszej kolejności zalecają ograniczenie spożycia mleka i jego przetworów, czyli zmniejszają dawkę wapnia. W swej głupocie i naiwności sądzą, że kamienie nerkowe to odkładający się wapń pochodzący z pożywienia. Wobec braku innych możliwości nasz organizm pobiera ten składnik z kości, które rzeszotowieją. Kamienie nerkowe i tak powstaną, a dodatkowo mamy problemy a kośćcem.
Już lata temu wiedziano, że aby zapobiec kamicy nerkowej u zwierząt należy podawać im zwiększoną ilość wapnia i magnezu.
Jakieś pięć lat temu postanowiłem zbierać wyniki sekcji zwłok lekarzy i prawników. Przyjrzyjmy się temu. Przeciętna długość życia lekarzy wynosi 57 lat, podczas gdy przeciętnego Amerykanina wynosi 75,5 roku. Właśnie ta grupa krótko żyjących ludzi uczy nas, co wolno, a czego nie wolno. Jednocześnie obok nas ludzie dożywają 120-140 lat, a my ich nie zauważymy i nie pytamy o receptę na długowieczność. Kto powinien być dla ciebie autorytetem: Krótko żyjący lekarz, czy 140 - latek cieszący się dobrym zdrowiem i kondycją ?
Wiele chorób i zaburzeń w pracy organizmu spowodowanych jest niedoborem miedzi np. siwienie włosów, powstawanie zmarszczek, obwisła skóra, rozszerzenie żył, które prowadzi do zgonu.
W wielu przypadkach można czasowo rozwiązać te problemy idąc na operację plastyczną, ale czy nie tańsze i bezpieczniejsze będzie zażywanie suplementów zawierających właśnie miedź.
Warto zadbać o swoje serce, którego wymiana kosztuje około 750 tysięcy dolarów. Jeżeli go nie zabezpieczysz, bo nie chcesz mieć drogiego moczu, może czekać cię przygoda za cenę życia.
Rolnicy dobrze znają chorobę łaknienia. Objawia się ona u zwierząt bardzo często. Np. krowy oddając mleko pozbawiają się dużych ilości wapnia i magnezu i liżą wtedy ziemię, kamienie, mury obory wybielone wapnem. dobry rolnik wie, że należy podać im wtedy dodatkowo minerały, bo jeśli tego nie uczyni to musi liczyć się
z budową nowej obory.
U ludzi dolegliwość ta występuje równie często. Choroba łaknienia czegoś z powodu niedoboru pewnych substancji w organizmie widoczna jest szczególnie u kobiet w ciąży. Potrafią one np. zbudzić się w środku nocy i ku zdziwieniu męża wysłać go do nocnego sklepu na przykład po lody śmietankowe. Okazuje się wtedy, że brakuje im wtedy składników mineralnych pobieranych przez dziecko z organizmu matki. Zdarza nam się również widywać dziecko zjadające ziemię lub tynk ze ścian. Nie jest ono psychicznie chore, po prostu odczuwa niedobór minerałów.
Jeśli zobaczycie u siebie tzw. kwitnienie paznokci lub plamy na skórze to otrzymaliście sygnał, że wasz organizm potrzebuje selenu. Nie czekajcie na atak serca, ale zaaplikujcie sobie jego dodatkową dawkę, po 3 -4 miesiącach plamy znikną i oddalicie od siebie groźbę zawału.
Przyczyną zwiększonego poziomu cukru we krwi jest niedobór wanadu i chromu. Kiedy te braki pogłębiają się, mamy ogromne szansę zachorować na cukrzycę.
Oznaką braku cynku jest łysienie. Jeżeli w porę nie zareagujemy, to oprócz utraty włosów czekają nas problemy ze słuchem, utrata poczucia zapachu i smaku.
Aby dostarczyć organizmowi potrzebne składniki musielibyśmy spożywać żywność z odpowiednio czystych ekologicznie plantacji i zjadać je w wielkich ilościach. Byłoby to prawdopodobnie kilka kilogramów mieszanki składającej się z 15-20 różnych roślin, owoców, produktów zbożowych i białka. W praktyce jest inaczej.
Jeśli twoje życie ma dla ciebie taką wartość jak moje dla mnie, to powinieneś się upewnić, czy pobierasz z pożywienia to wszystko, co jest potrzebne twojemu organizmowi. Jeżeli okaże się inaczej, czym prędzej należy uzupełnić dietę suplementami: witaminami i minerałami w tabletkach.
Zaręczam, że nie dożyjecie 120 czy 140 lat w dobrej kondycji, jeśli nie będziecie spożywać odpowiedniej ilości i jakości dodatków spożywczych.
Jeśli chodzi o minerały sytuacja jest wręcz dramatyczna. Witaminy są wytwarzane przez rośliny, minerały - niestety, nie. Pobierane są one przez rośliny z gleby i wody. Bardzo często jednak ich tam nie ma, bowiem gleby są wyjałowione, zanieczyszczone ołowiem, innymi metalami ciężkimi i radioaktywnymi.
W 1936 roku Senat amerykański na II sesji 74 Kongresu wydał dokument nr 264 stwierdzający, że ziemia w USA jest bardzo uboga, wręcz pozbawiona minerałów.
Tak, niestety, dzieje się na całym świecie. Czy sytuacja od 1936 roku poprawiła się ? Raczej nie. Wręcz przeciwnie.
Podczas sztucznego nawożenia dostarczamy glebie tylko trzy podstawowe składniki: nitrogen, fosfor i potas. Są one potrzebne do wzrostu roślin, co jest ważne szczególnie dla rolników, bo nie zarabia on na zawartości witamin w swoich plonach, lecz na ich ilości. Wystarczy 5-10 lat aby przy braku odpowiedniego nawożenia całkowicie wyjałowić glebę ze wszystkich znajdujących się tam składników. Jeśli z gleby wyciąga się 60 składników a dostarcza tylko trzy, to bilans jest całkowicie zachwiany. Możesz to porównać z twoim kontem w banku. Pomyśl, co stanie się, jeśli będziesz z niego więcej wyciągał niż wkładał. Musimy zatem uzupełniać nasze pożywienie witaminami
i minerałami spożywanymi w innej postaci.
Dawniej dieta ludzka bazowała tylko na płodach ziemi, której nie nawożono sztucznymi nawozami. Robiła to natura. Ludzie żyli wśród wielkich rzek, nawadniali swe pola wodami spływającymi z gór. Starożytni modlili się nie tylko o deszcz, ale
i o powódź, gdyż dzięki temu gleba była wzbogacona minerałami. W dalszej części pragnę państwu uświadomić jakie spustoszenie w organizmie powoduje niedobór minerałów.
Brak wapnia może spowodować, czy choćby mieć wpływ na powstawanie aż 140 chorób. Jedną z nich jest reumatyzm. Jest on na 10 miejscu w USA wśród chorób powodujących śmierć. W bardzo ciężkich przypadkach pacjentom wymienia się stawy. Zabieg ten kosztuje około 35 tysięcy dolarów.
Ludzie boją się śmierci, więc za leczenie gotowi są płacić ogromne sumy.
A przecież wystarczy dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę łatwo przyswajalnego wapnia w tabletkach.
Zwierzęta nie chorują na reumatyzm. Dlaczego ? bo farmer nie ma 35 tysięcy dolarów, aby zapłacić za operację jednego kolana krowy. Załóżmy, że rolnik wzywa
do chorego zwierzęcia specjalistę. Czyli weterynarza. To ten po zbadaniu pacjenta stwierdza reumatyzm i mówi: - Jak chcesz, to ja ci go zoperuję za 120 - 140 tysięcy dolarów. W tym momencie farmer wyciąga broń i strzela do byka czy krowy. Ale tak naprawdę to rolnik nie dopuści do reumatyzmu u swoich zwierząt, ponieważ daje im codziennie wapń. To go kosztuje parę groszy. Człowiek, niestety kieruje się fałszywie pojętą oszczędnością, a skutki są fatalne i dla jego zdrowia i kieszeni.
Również wszelkie bóle kręgosłupa w 90% spowodowane są brakiem wapnia w organizmie. Lekarze przepisują wtedy środki przeciwbólowe, które łagodzą cierpienie,
ale nie leczą przyczyny.
Wyobraź sobie taką sytuację: źle dokręciłeś korek wlewu oleju w swoim samochodzie. W czasie jazdy cały olej został wychlapany, a w aucie zapaliła się czerwona lampka. Ponieważ światełko po pewnym czasie zaczyna cię denerwować, więc odcinasz kabelek doprowadzający światło tej lampki. Jak daleko w ten sposób dojedziesz ? Czy nie przypomina ci to sytuacji z tabletkami przeciwbólowymi?
Inną niebezpieczną chorobą, mającą przyczynę w braku wapnia, jest wysokie ciśnienie. Pierwszą rzeczą, którą zaleci lekarz, jest wyeliminowanie soli. A co w takich przypadkach robią farmerzy hodujący bydło i leśnicy ? Zawieszają w paśnikach bryły soli kamiennej. Gdyby farmer tego nie zrobił, to nie wypłaciłby się weterynarzowi.
Z badań nad grupą 5 tysięcy nadciśnieniowców, którym na okres 20 lat wyeliminowano z diety sól wynika, że u 99,7 % badanych nie miało to wpływu na zmianę ciśnienia. Ciągła obawa przedawkowania soli wywołuje stres, który znacznie bardziej podwyższa ciśnie niż mogłaby to uczynić właśnie sól.
Drugiej grupie, 5 tysięcy nadciśnieniowców, podawano przez 6 tygodni zwiększoną dawkę wapnia i w tym czasie u 86 % badanych ciśnienie spadło i uregulowało się. Czy komukolwiek z was lekarz przysłał sprostowanie dotyczące zalecenia w sprawie diety ? Czy naprawił swój błąd ? Czy zalecił zażywanie soli ?
Następną chorobą, uwarunkowaną brakiem wapnia jest insania. Objawia się ona tym, że człowiek wstaje bardziej zmęczony, niż gdy kładł się spać. Lekarze tradycyjnie przepisują wtedy pigułki nasenne, aby zapewnić mocny, głęboki sen. Około 10 tysięcy ludzi umiera rocznie na skutek przedawkowania środków nasennych.
Także nocne skurcze mięśni, problemy kobiet w czasie miesiączki, bóle w dolnej części kręgosłupa, na które uskarża się 80 % Amerykanów, to skutek niedoboru wapnia.
Jeśli przeanalizujemy choćby te wyżej wymienione choroby stwierdzimy, że do ich leczenia potrzebujemy około 15 specjalistów. Ludzie wydają rocznie od 25 do 250 tysięcy dolarów na leczenie, zabiegi i operacje, gdy w większości przypadków można by tego uniknąć stosując odpowiednią dietę bogatą w witaminy i minerały.
Cukrzyca jest w USA chorobą nr 3 jeśli chodzi o przyczynę zgonów. Wywołuje ona jeszcze wiele innych schorzeń jak ślepota, czy problemy wątrobowe, łącznie z koniecznością transplantacji tego organu. Cukrzycy znacznie krócej żyją.
W 1975 roku dowiedziono, że chrom i wanad, występujące jako minerały śladowe, zapobiegają i leczą cukrzycę.
W czerwcu 1959 roku miesięcznik Nationale Help przedstawił światu te dwa wyżej wymienione minerały. Ze szczegółowych badań Uniwersytetu Medycznego w Vancouver wynika, że w dużym stopniu mogą one zastąpić insulinę. Oczywiście, cukrzycy nie mogą całkowicie jej odrzucić, trwa to stopniowo, od 4 do 6 miesięcy. Pozytywne skutki oddziaływania tych minerałów odnotowano u tysięcy ludzi cierpiących na cukrzycę.
Zwróćcie uwagę na fakt, że kiedy zapyta się firmę produkującą karmę dla zwierząt, jakie są w jedzeniu suplementy, to okaże się, że jest tam ponad 40 składników odżywczych, witamin i minerałów. W jedzeniu przygotowanym dla szczurów jest 28 takich składników. Zakładam się z każdym z was, że nie znajdziecie dziś formuły, jeśli chodzi o zestawy spożywcze dla dzieci, która zawierałaby więcej niż potrzeba ważnych dla organizmu suplementów. To wręcz kryminał.
Chcę wam jeszcze opowiedzieć o bardzo ciekawym zdarzeniu. Otóż kiedyś, wykładając na uniwersytecie w stanie Michigan, poznałem człowieka, który jest właścicielem przenośnej ubikacji. Opowiedział, co w nich znajduje wśród nie strawionych przez ludzki żołądek resztek. Zawartość pojemnika przenośnej toalety, zanim zostanie wpuszczona do kanału przechodzi przez filtry, na których zatrzymują się rzucane przez dzieci do muszli kamienie oraz wszelkie nie rozpuszczone sokami żołądkowymi substancje. Mój rozmówca zaprowadził mnie do swojego warsztatu i pokazał stertę czegoś, co nazwał witaminami i minerałami. Zapytałem go skąd on to wie, że to witaminy. Odpowiedział, że na tym jest przecież napisane np. multiwitamina.
Wiele firm produkuje witaminy, które źle rozpuszczają się zarówno w wodzie, jak i w soku żołądkowym. Jeśli na opakowaniu przeczytacie np. tlenek żelaza Fe Acide, czyli po prostu rdza, to nie zawracajcie sobie głowy takimi suplementami i nie obciążajcie nimi żołądka. To jest nieprzyswajalne. Lepiej polizać jakiś zardzewiały płot lub samochód. Właściwą formą żelaza jest Fumaran Żelaza.
Podobnym przykładem jest Calcium, czyli wapń, który bardzo tanio możemy kupić w każdej aptece. Jest to źle przyswajalna forma wapnia. Prawidłową formą jest Calcium Magnesium, czyli wapń z zawartością magnezu, który wpływa na prawidłową przyswajalność potrzebnego składnika.
Ktoś może uważać, że składniki są dostępne w sposób naturalny. Są przynajmniej cztery powody, dla których nie możemy asymilować wszystkich potrzebnych składników z pożywienia:
 Musielibyśmy spożywać bardzo duże ilości warzyw i owoców, produktów zbożowych i białka, przy założeniu, że zawierają one właściwe ilości suplementów. Kupowane w sklepach produkty są bardzo ubogie w składniki mineralne, a wręcz pozbawione ich, na co wpływa wiele czynników, m.in.:
 Transport i przechowywanie. Produkty spożywcze często pokonują daleką drogę między producentem a twoim stołem. Podczas tej podróży mogą utracić część zawartych w nich witamin.
 Mycie i gotowanie. Wiele witamin rozpuszczalnych w wodzie jest wrażliwych na działanie wysokiej temperatury, kwasów i związków alkalicznych. Na przykład brokuły mogą utracić 40% witaminy C podczas pierwszych 10 minut gotowania.
 Przetwarzanie. Ceną, jaką płaci nasz organizm za wygodę korzystania z przetworzonej żywności jest gorszy stan odżywienia. Mrożone warzywa często zawierają do 50% mniej witaminy C niż świeże. Mielone ziarno zbóż traci niejednokrotnie do 90 % zawartych witamin.
Produkty mogą być skażone substancjami rakotwórczymi, co w dobie tak dużego zanieczyszczenia jest wręcz oczywiste. Sklepy ze zdrową żywnością nie zawsze oferują pełnowartościowe produkty, zdarza się, że są one niewiadomego pochodzenia.
Witaminy i minerały to nie antybiotyk który bierzesz przez tydzień, gdy jesteś chory, a potem przestajesz. jeśli chcesz cieszyć się dobrym zdrowiem i kondycją przyjmujesz je stale. Suplementację kończysz, gdy kończy się zapotrzebowanie twego organizmu na tlen.
Jeśli twoje życie jest dla ciebie ważne, zadbaj o swój organizm, dostarczając mu potrzebnych składników produkowanych przez najlepsze sprawdzone firmy.
Jest ich bardzo dużo, ale niewiele produkuje naturalne, niesyntetyczne suplementy. Niech cię nie zawiedzie napis na opakowaniu, czy zapewnienie sprzedawcy, że produkt jest
w 100 % naturalny, bo w USA, Kanadzie i wielu innych państwach prawo nie zabrania umieszczania takich napisów, jeśli tylko jeden składnik jest naturalny. Zdarza się również, że główne składniki takiego suplementu są naturalne w 100 %, ale aby je połączyć w tabletkę używa się chemicznego lepiszcza, które w dużym stopniu dyskwalifikuje dany produkt jako naturalny. Podobnie ma się sprawa z barwnikami chemicznymi, dodatkami zapachowymi lub kolorystycznymi. Warto zwrócić na to uwagę kupując, a następnie zażywając suplement.
Należy też sprawdzić, czy dana firma posiada własne plantacje, gdzie one się znajdują oraz w jaki sposób prowadzone są uprawy. Firmy, które swoje suplementy produkują
z roślin, warzyw i owoców pochodzących z obcych plantacji, nie mają kontroli nad procesem produkcji.
Należy poznać historię rozwoju danej firmy i tradycje, zaplecze badawcze, system kontroli jakości i wielkość produkcji oraz rynek odbiorców.
Często słyszy się, że zdrowie jest najważniejsze, ale tak naprawdę niewiele dla niego robimy. Efekty nieprawidłowego odżywiania się, czyli braku odpowiednich witamin i minerałów, dadzą się na pewno odczuć z opóźnieniem kilku lat.
Dzisiaj możesz się przed tym ustrzec. Dobre suplementy, witaminy i minerały to najlepsze i najtańsze ubezpieczenie.
Chciałbym wam na zakończenie powiedzieć coś, moim zdaniem, bardzo ważnego: Jeżeli twój lekarz uważa, że dodatkowe zażywanie suplementów nie jest ci potrzebne, lub że znajdziesz je w codziennym pożywieniu, szybko zmień lekarza.
Im szybciej tego dokonasz, tym większą masz szansę cieszyć się długim życiem w zdrowiu i dobrej kondycji. Czego z całego serca wszystkim życzę.

sciagniete z www.ibg.pl



                                                                              

niedziela, 22 lutego 2015

NIGDY NIE OCENIAJ PO WYGLĄDZIE


CYTATY ZNANYCH WEGETARIAN


                                   CYTATY.       O wegetarianizmie / mięsożerstwie...Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej. 


Albert EinsteinZnalezione obrazy dla zapytania EINSTEIN

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.
Albert Einstein
Wegetariański sposób życia, przez swoje czyste fizyczne działanie na ludzki temperament, może wpłynąć na ludzkość w najbardziej dobroczynny sposób.
Albert Einstein
Właściwie zaplanowana dieta wegańska i inne typy diet wegetariańskich są odpowiednie na wszystkich etapach życia, włączając w to okres ciąży, karmienia piersią, niemowlęctwa, dzieciństwa i okresudojrzewania.
Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Dietetycy Kanady - Stanowisko na temat diet wegetariańskich
Ciało, które obciążone zostaje potrawami mięsnymi, nękane jest chorobami, umiarkowany tryb życia czyni je zdrowsze i silniejsze i ucina korzenie zła. Opary potraw mięsnych zaciemniają światło ducha. Obojętnie jakiego rodzaju potrawami mięsnymi napełniony zostaje żołądek, powoduje to nieczyste ruchy, dusza zostaje zagłuszona pod ciężarem pożywienia, traci panowanie i zdolność myślenia. Tak długo jak się żyje umiarkowanie, mnoży się szczęście domu, zwierzęta będą znajdować się w bezpieczeństwie, nie będzie przelewana krew, zwierzęta nie będą zabijane. Kuchenne noże będą bezużyteczne, stół będzie pokryty owocami, które daje natura i można się tym zadowolić. (...) Jeśli kochasz mięso i tuczysz swoje ciało, Duch twój staje się ociężały, tłuszcz, który osadza się z mięsa, osłabia siły ducha. Czy nie gardzisz tymi szkodliwymi potrawami mięsnymi? Trudno jest kochać cnoty, jeśli cieszy się potrawami mięsnymi i ucztami.
Bazyli Wielki
Gdzieś podczas tego rozkosznego, letniego poranka, zarzynane są zwierzęta. Treblinka jest wszędzie.
Charles Patterson
Przemoc jest przemocą. Nie ma znaczenia, czy ma ona miejsce w obozach koncentracyjnych czy w rzeźni.
Charles Patterson
Człowiek jedzący mięso lub okrutny myśliwy z każdym zjadanym kęsem mięsa potwierdza i popiera to, że przemoc jest słuszna.
Charles Patterson
Martwe mięso powinno się grzebać, a nie jeść.
Chrissie Hynde
Każde pożywienie ma swoją skalę wibracji. Mięso zamordowanych zwierząt ma niższą skalę wibracji od barwy podczerwonej. A sok żywych owoców i roślin jest w skali barwy ultrafioletowej.
Claude Bragdon
Żaden związek chemiczny nie działa na człowieka tak silnie rakotwórczo jak białko zwierzęce.
Collin Campbell
Idź na bazar, spójrz dookoła, kup sobie coś, co wygląda pięknie i pachnie pięknie, jakieś warzywo albo owoc, zrób sobie z tego posiłek. Zamiast mięsa. To jest niezwykle satysfakcjonująca zamiana, bardzo trudno jest potem wrócić do punktu wyjścia, bo wygląda on już jak absurdalny, niesmaczny, okrutny i zamknięty przedział życia. Ciesz się z nowej sytuacji.
Dariusz Gzyra
Nie mogę zrozumieć, dlaczego zalecanie ludziom diety wegetariańskiej jest uznawane za drastyczne, podczas gdy krojenie pacjentów przez chirurgów i przepisywanie do końca życia silnych leków obniżających cholesterol jest umiarkowane z punktu widzenia medycyny.
Dean Ornish
Tak jak spożywamy ciała zwierząt, moglibyśmy równie dobrze zjadać ciała ludzi.
Diogenes
Wielu ludzi uważa, że tym, którzy stają się wegetarianami, czegoś w życiu brakuje. Tym brakującym "czymś" jest zabijanie.
Eddy Grant
Nie zjadam zwierząt, ponieważ nie chcę żywić się cierpieniem i śmiercią innych stworzeń. Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nie jestem prześladowany, miałbym prześladować lub pozwalać na prześladowanie innych stworzeń? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nie jestem uwięziony, miałbym więzić lub pozwalać na więzienie innych stworzeń? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy mi nikt nie przysparza cierpień, miałbym przysparzać cierpień lub pozwalać na sprawianie cierpień innym stworzeniom? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nikt mnie nie rani i nie zabija, miałbym ranić lub zabijać inne żywe stworzenia lub pozwalać by były ranione lub zabijane ze względu na mnie?
Edgar Kupfer-Koberwitz
Myślę, więc jestem wegetarianinem.
Edward Jurewicz
Pomysły przedstawione w tej książce, nie są rozwiązaniami ostatecznymi, stanowią jednak ogromny krok we właściwym kierunku. Stwarzają pierwszą realną mozliwość położenia kresu niesłychanemu marnotrastwu milionów ton wysokowartościowego białka i wyzwolenia człowieka z jarzma konieczności spożywania mięsa oraz możliwość zaspokajania białkowych potrzeb organizmu ze źródeł jakich dostarcza gleba, daleko bogatszych i obfitszych niż mięso.
Frances Moore Lappe "Diet for a small Planet"
"W mleku każdy znajdzie coś dla siebie" Kto mógłby temu zaprzeczyć? Oczywiście to "coś" może być biegunką, anemią z niedoboru żelaza lub nawet zawałem serca.
Frank Oski
Teraz mogę spokojnie na ciebie popatrzyć. Już ciebie nie jadam.
Franz Kafka o rybce
Ludzie uwielbiają się oszukiwać, używając eufemizmów - udają, że nie jedzą zwierząt. A więc nie jedzą krowy, tylko "befsztyk", nie jedzą świnki, tylko "schab" i tak dalej.
Gene Brewer, "Na promieniu światła"
Z pewnością moglibyśmy zrezygnować ze spożywania mięsa, co jest jednym z najbardziej niszczących dla środowiska nawyków i najzupełniej zbytecznym z punktu widzenia żywieniowych człowieka.
Gene Brewer, "Światy prota"
Dlaczego miałbym się spowiadać z tego, że się godziwie odżywiam? Gdybym się opychał pieczonymi trupami zwierząt, to wtedy mielibyście podstawy do indagowania mnie, czemu tak postępuję.
George Bernard Shaw
Pomyślcie o straszliwej energii nagromadzonej w każdym produkcie roślinnym, na przykład w żołędzi. Zakopujecie żołądź do ziemi i oto następuje eksplozja tak silna, że wynikiem jej jest dąb. Zakopcie natomiast martwego barana, a nie otrzymacie nic prócz rozkładu i zgnilizny.
George Bernard Shaw
Jesteśmy żywymi grobami zabitych zwierząt, mordowanych po to, aby zaspokoić nasze apetyty.
George Bernard Shaw
Nasze wnuki zapytają nas pewnego dnia: Gdzie byliście podczas holokaustu zwierząt? Co uczyniliście przeciwko temu okrucieństwu? Nie będziemy mogli się usprawiedliwiać po raz drugi, że nic o tym nie wiedzieliśmy.
Helmut Kaplan
Zabierasz na kolację piękną dziewczynę i obdarzasz ją... kanapką z szynką! Przysłowiową głupotą jest rzucanie pereł przed wieprze. Lecz jak nazwać manierę rzucania świń przed perły?
Henry Salt
Ten więcej czcił, kto więcej zjadł, istot i dużych, i małych.
Oto dewiza jest rekina, wilka i kanibala.
Henry Salt
Ludożerca wyrusza na łowy, ściga i zabija innego człowieka, by następnie ugotować go i spożyć tak, jak uczyniłby to z dowolną inną zwierzyną. Nie ma takiego argumentu ani takiego faktu, który dałoby się użyć w obronie mięsa, a którego nie można by z równą mocą wysunąć na korzyść kanibalizmu.
Herbert Shelton
Najbardziej niebezpieczną bronią w arsenale homo sapiens jest widelec.
Howard Lyman
Często się mówi, że ludzie zawsze zjadali zwierzęta, tak jakby miało to być usprawiedliwieniem dla kontynuowania tego zwyczaju. Zgodnie z tą logiką, nie powinniśmy powstrzymywać ludzi przed mordowaniem innych istot ludzkich, ponieważ także i to robią od najdawniejszych czasów.
Isaac Bashevis Singer
Zostałem wegetarianinem nie dla swojego zdrowia, ale dla zdrowia kur.
Isaac Bashevis Singer
Nie ma potrzeby, by ludzie jedli mięso. To zwyczajny schemat myślowy, stereotyp, który nam wtłoczono i który masowo powielamy. Ciężko jest go zmienić w ciągu jednej nocy, ale można tego dokonać stopniowo.
Janez Drnovšek, prezydent Republiki Słowenii
Bycie ekologiem, który jada mięso, jest jak bycie filantropem, który nie daje jałmużny.
Jeremy Rifkin
A mięso z zabitych zwierząt buduje w ciele człowieka jego własny grób. Zaprawdę powiadam wam, ten kto zabija, zabija sam siebie, a kto spożywa mięso z zabitych zwierząt, spożywa wcielenie śmierci.
Jezus Chrystus, Esseńska Ewangelia Pokoju
Zwierzęta nie biegną szczęśliwe do rzeźni, nie kładą się na plecach i nie wołają: "Tutaj jesteśmy, zróbcie z nas kotlety!" Każdy człowiek spożywający mięso musi się zmierzyć z oczywistą i smutną prawdą - jeśli jesz mięso, to zwierzęta będą zabijane dla ciebie.
Juliet Gellatley
Każdy człowiek spożywający mięso musi się zmierzyć z oczywistą i smutną prawdą – jeśli jesz mięso, to zwierzęta będą zabijane dla ciebie.
Juliet Gellatley
Jeśli cały ten proces – transportu, ogłuszania, rzezi i krojenia mięsa na kawałki – jest czymś zupełnie dla nas naturalnym, to dlaczego rodzice z taką starannością chronią swoje dzieci przed przyglądaniem się temu?
Juliet Gellatley
Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa i przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja, będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi.
Leonardo da Vinci
Przyjdzie czas, że będziemy spożywanie zwierząt tak samo potępiali, jak dzisiaj potępiamy ludożerstwo, jedzenie nam podobnych.
Leonardo da Vinci

Znalezione obrazy dla zapytania leonardo da vinci


                                                                         




JEŻELI O CZYMŚ NIE WIESZ , NIE WIDZISZ NIE CZUJESZ , NIE SŁYSZYSZ..... TO NIE ZNACZY ŻE TEGO NIE MA ŻE, TO NIE ISTNIEJE!




Przyjmujemy świat takim, jakim go określają nasze zmysły. Gdybysmy byli daltonistami, nie znalibyśmy któregoś z kolorów. Gdybyśmy przyszli na świat slepi, nie znalibyśmy żadnej barwy. Są barwy ultrafiołkowe, których nie spostrzegamy. Są dźwięki słyszane przez psy, lecz niedosłyszalne przez człowieka. Gdyby psy przemówiły, ich język byłby chyba ubogi we wskazania wzrokowe, ale posiadałby terminy dla określenia gam zapachów, których my nie znamy. Jakiś zmysł specjalny ostrzega ryby o zmianie ciśnienia wody, obecności skał i przeszkód głębinowych, kiedy pływają w nocy. Nie rozumiemy systemu orientacji wędrownych ptaków ani jaki zmysł przyciąga motyle wypuszczone w odległych punktach ogromnego miasta do tych, z którymi łączy je miłość. Wszystkie gatunki zwierząt na świecie żyją w odmiennych światach. Jeśli spoglądamy przez mikroskop, rzeczywistość ulega zmianie: świat znany znika, a ten fragment materii, który dla naszego oka był jednolity i nieruchomy, staje się wieloraki, porusza się. Nie sposób twierdzić, że jeden obraz jest prawdziwszy od drugiego; obydwa stanowią interpretację uzyskane dzięki podobnym przyrządom o różnej skali. Nasz świat to synteza, którą dają zmysły; mikroskop daje inną. Gdyby zmieniły się zmysły, zmieniłoby się wyobrażenie. Możemy opisywać świat jako zespół symboli zdatnych do wyrażenia czegokolwiek; przez samą zmianę skali naszych zmysłów odczytamy zupełnie inne słowo alfabetu natury.


Adolfo Bioy Casares

KTO TU KOGO JEST PANEM


NIE OSZUKUJMY SIĘ ZOO TO WIĘZIENIE DLA ZWIERZĄT , W KTÓRYM SĄ UMIESZCZANE ALBO SIĘ W NIM RODZĄ ŻYJĄ I UMIERAJĄ NIGDY NIE ZAZNAJĄC WOLNOŚCI .

piątek, 20 lutego 2015

POMIDOR I JEGO WŁAŚCIWOŚCI




POMIDOR
Jego kariera rozpoczęła się na dobre dopiero w wieku XIX. Pochodzi z Ameryki Południowej lub Środkowej. Na kilka wieków przed Kolumbem uprawiali go Indianie. Spożywają go niemal wszyscy. Zwiera witaminę A, B1, B2, C, PP, D, E i K. Kosmetolodzy twierdzą, że owoce te doskonale regenerują skórę i opóźniają jej starzenie. Witaminy C i E w nich zawarte wiążą wolne rodniki i w ten sposób zapobiegają wiotczeniu skóry oraz tworzeniu się zmarszczek. Witaminy K i PP odpowiadają za jej zdrowy koloryt. Zatem szklanka soku pomidorowego wypita codziennie zapewni urodę i przedłuży młodość. Sok pomidorowy zmieszany z gliceryną (1 łyżeczka) doskonale wzmacnia skórę dłoni. Amerykanie w swoich poszukiwaniach substancji roślinnych – zdolnych zablokować proces wzrostu tkanki rakowej w ludzkim organizmie, a równocześnie nie wywołujących szkodliwych dla zdrowia objawów ubocznych – odkryli, że takie właściwości mają pomidory. Zawierają one bowiem kwasy: parakumarowy i chlorogenowy, które są zdolne niszczyć substancje rakowe zanim zdołają one zaatakować zdrowe komórki ludzkiego organizmu.
Źródło: Zbigniew Ogrodnik "Przepisy na zdrowie"


CO NAM DAJE SZKOŁA? FILMIK UKAZUJĄCY PRAWDĘ O SZKOLE




NAPÓJ OCZYSZCZAJĄCY

Znalezione obrazy dla zapytania NAPOJE GORĄCE

Napój oczyszczający # 2: „ZŁOTY” NAPÓJ OCZYSZCZAJĄCY
Ten napój zawiera 4 aktywne składniki, które pomagają oczyścić wątrobę i rozbić niebezpieczne substancje chemiczne a jednocześnie wzmocnić system odpornościowy.
SKŁADNIKI
1/2 łyżeczki kurkumy
3 cm kawałek świeżego imbiru (lub 1/2 łyżeczki imbiru w proszku)
sok z połowy cytryny (u mnie 3 łyżki)
1/8 łyżeczki pieprzu cayenne
2 szklanki wody
miód do smaku
WYKONANIE
Do słoika lub dzbanka dodać pokrojony w kawałki imbir i zalać gorącą wodą. Dodać kurkumę i pieprz cayenne. Dokładnie wymieszać. Dodać cytrynę i dosłodzić miodem.
Ten napój ma też działanie rozgrzewające, jest więc idealny w czasie zimy. Można przygotować większą ilość, przelać do termosu i popijać w ciągi dnia.