piątek, 3 lipca 2015

Idzie lato – zwierzęta potrzebują wody

Pamiętaj, aby latem nie ograniczać zwierzętom dostępu do wody. Chodzi zarówno o zwierzaki domowe, jak i te żyjące dziko.
• 2015-06-11 21:16:37

A jaki mamy wpływ na to, czy dzikie zwierzęta mogą się napić? Wbrew pozorom czasem mamy.

Impreza nie nad wodą
W upalne dni dzikie zwierzęta, aby się napić, muszą szukać zbiorników wodnych. A co, jeśli przy jedynym w okolicy jeziorku trwa hałaśliwa impreza do późnej nocy? Co, jeśli w pobliżu będą ryczeć motocykle i quady? Wypłoszone zwierzęta nie podejdą się napić. Dodatkowo wystraszone zwierzę może rzucić się do ucieczki i dodatkowo osłabnąć. Nie popieramy całodziennej „okupacji” dzikich zbiorników wodnych  - od rana przez miłośników grillowania, a do późna w nocy przez organizatorów „plażowych dyskotek”. Sarna nie kaktus i pić musi!

Nie płosz ptaków z podwórka
Aby się napić, ptaki żyjące między ludźmi korzystają często z ogrodowych zbiorników: pojemników na deszczówkę, beczek, a nawet misek na wodę dla psa. Nie płoszymy ich – w końcu wróbel „pije tyle co wróbelek”, a i kawka nie zrujnuje naszego budżetu łapiąc parę kropli wody. Pamiętajmy też, że im więcej różnych ptaków  w otoczeniu domu, tym mnie komarów, much i meszek.

Kot lubi wodę
Największa odpowiedzialność spada na nas w lato za dostarczanie wody naszym domowym zwierzętom. I pies, i kot powinny dostawać wodę. Mitem jest przekonanie, że kot powinien dostawać przede wszystkim  mleko. Jest ono dobre jako „przekąska”, ale na kota powinna czekać cały dzień miska z wodą. Mleko pozostawione w upał w miseczce szybko się zepsuje i kot nie będzie miał co pić. Jeśli miseczki stoją gdzieś na podwórku, warto zadbać, aby trudno je było zwierzętom przewrócić i nie dostawał się do nich piasek.  O ile kot może sobie jakoś wodę „zorganizować”, bo potrafi przechodzić przez płoty, to pies musi zwykle polegać na tym, co dają mu właściciele.

Nie zostawiaj psa w samochodzie
Niestety latem dochodzi do wielu przypadków śmierci zwierząt w rozgrzanych samochodach, pozostawionych na parkingach. Dotyczy to nie tylko psów, choć to one najczęściej są zabierane na wycieczki autem. Jeśli pies lub kot ma już zostać na chwilę w samochodzie trzeba ustawić go w zacienionym miejscu i nie wolno domykać wszystkich szyb. Jest to jednak zawsze bardzo ryzykowne. Bo co będzie jeśli właściciel oddali się na dłużej niż przewidywał, a w tym czasie słońce przemieści się tak, że auto nie będzie już stało w cieniu, tylko w pełnym słońcu? Uchylone szyby to także żadna gwarancja, że w aucie nie będzie za gorąco. Pamiętajmy, że psy i koty nie potrafią się efektywnie pocić i w ten sposób pozbyć sie nadmiaru ciepła z organizmu. Podobny problem dotyczy także oczywiście innych zwierząt – np. świnek morskich, chomików, myszek czy królików. Nie zostawiajmy ich w samochodzie i nie narażajmy na śmierć.

Lato to świetna pora na spacery i wygrzewanie się na słońcu. Ale w przypadku zwierząt nigdy, dosłownie „o suchym pysku”.