niedziela, 6 września 2015

Dynia źródło zdrowia i długowieczności...





Uzdrawiająca moc natury – pomóż sobie sam.
Zamieszczam kolejny artykuł pana profesora Michała Tombaka
DYNIA - źródło zdrowia i długowieczności.
Na pytanie, co trzeba jeść, aby być zdrowym, zazwyczaj odpowiadam słowami Hipokratesa, który mawiał: "Pożywienie powinno być dla nas jak lekarstwo". Do jego mądrej sentencji, mogę dodać od siebie: "Jeśli pożywienie nie ma właściwości zdrowotnych, to trzeba z niego zrezygnować." Wiem, że nie jest to proste, ale warto się postarać.
Ten post będzie poświęcony dyni. Bo pośród wszystkich warzyw i owoców to właśnie ona zajmuje czołową pozycję pod względem zawartości składników prozdrowotnych. Osądźcie sami.
W miąższu dyni znajdziemy witaminy: A (znacznie więcej niż w marchwi!!!!), E, B1, B2, C, PP, D, składniki mineralne: żelazo, wapń, potas, magnez, miedź, fosfor, fluor w organicznej postaci (bardzo pożyteczny w profilaktyce próchnicy), kwas foliowy, stymulator wzrostu naszych komórek od poczęcia, aż do głębokiej starości, witaminę K,(w pozostałych warzywach i owocach jest rzadko spotykana) zapewnia ona właściwą krzepliwości krwi, natomiast przy braku tej witaminy często występuje krwawienie z dziąseł i z nosa. W miąższu dyni znajdują się pektyny - błonnik rozpuszczalny, który wchłania w siebie z naszych jelit, toksyny, metale ciężkie (kadm, ołów, rtęć) oraz biologicznie aktywne substancje (karotenoidy, fitosterole, fitoestrogeny), normalizujące bilans wodno-elektrolitowy, wzmacniające system odpornościowy i hormonalny. Spożywanie tego warzywa jest zalecane przy schorzeniach układu krążenia i mięśnia sercowego. Dzięki zawartości żelaza, miąższ dyni jest niezastąpiony przy anemii, anoreksji i po skończeniu zabiegów chemioterapii (wskazana konsultacja z lekarzem prowadzącym). Powszechnie znane są dobroczynne właściwości miąższu w schorzeniach nerek, pęcherza moczowego, jak również cukrzycy, dnie moczanowej, chorobach narządów ruchu.
A teraz kilka słów o soku. Wszystkie wyżej wymienione substancje miąższu, znajdują się w nim w znacznie większej koncentracji (oprócz pektyn). Jest on bardzo dobrym środkiem moczopędnym. Z powodu tej właściwości jest zalecany dzieciom przy schorzeniu enureza (moczenie nocne). W takich przypadkach, powinno się podawać pół szklanki soku godzinę przed snem, aby dziecko tuż przed pójściem spać, załatwiło swoje potrzeby fizjologiczne. Natomiast osoby starsze, które mają problemy z oddawaniem moczu, powinny pić sok z dyni kilka razy dziennie w ilości nie więcej niż trzy szklanki na dobę. Z kolei dla osób, z „oponką” na brzuchu, dynia również może być zbawieniem, bo jest niskokaloryczna i znacznie przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.
Sok pijemy: od 0,5 do 1 szklanki, 2- 3 razy dziennie, 15-20 minut przed jedzeniem lub godzinę po posiłku.
Miąższ i sok często stosowane są w przypadkach chorób wątroby, (zapalenie dróg żółciowych, kamienie w woreczku żółciowym, wirusowe zapalenie wątroby). Przy schorzeniach układu pokarmowego radzę spożywać "kasze dyniowe", które działają niczym "balsam" i wspomagają odbudowę błony śluzowej, żołądka, dwunastnicy i jelita grubego. Ugotować kaszę nie jest trudno, podaję przepis:
"Kasza dyniowa" - sposób przyrządzenia:
Proporcje: na jedną część miąższu dyni, dwie części kaszy.
Miąższ pokroić na małe kostki (2-3 cm), zalać wrzątkiem, dodać szczyptę soli, gotować pod pokrywką na małym ogniu 20-25 minut. Równocześnie, w drugim garnku ugotować kaszę. (ja polecam jaglaną). Następnie zmieszać kaszę i dynię, dodać masełko lub olej roślinny i odstawić na 5 minut. Dalej osłodzić miodem (według smaku). Taką "kaszę dyniową" mogą jeść wszyscy zarówno dzieci jak i dorośli, bo jest to samo zdrowie!!!
Nie wszyscy wiedzą, że dynię stosowano w dawnych czasach, jako środek kosmetyczny. Na przykład caryca Katarzyna II znana była nie tylko z miłości do mężczyzn, ale również z maseczek do twarzy. Historycy mawiają, że najbardziej lubiła maseczkę dyniową oraz ze słoniny. Ponieważ słoninka nie jest dziś obiektem naszego zainteresowania, więc skupimy się na dyni Emotikon smile Podaję przepis na maseczkę, która wygładza zmarszczki, odżywia i odmładza cerę.
Przeciwzmarszczkowa maseczka dyniowa
Receptura:
miąższ zetrzeć na drobnej tarce – 2 łyżki
miód – 1 łyżeczka
żółtko jaja – 1 sztuka
koniak – 1 stołowa łyżka
śmietana gęsta– 18-30% - 1 łyżka
sok z cytryny – 1 łyżeczka
Wszystko razem wymieszać, wstawić na 15 -20 minut do chłodnego miejsca. Następnie odcedzić i nałożyć na twarz na 20 minut, a po upływie tego czasu, zmyć.
Jak stosować maseczki, każda kobieta wie lepiej ode mnie Emotikon smile
Jeśli miąższ z dyni "potrafi" uczynić z kobiety piękną i zdrową, to efekty spożywania pestek dyni (zawierających znaczne ilości cynku) mogą pozytywnie zaskoczyć starszych panów, gdyż w badaniach naukowych zostało udowodnione, że spożywanie pestek dyni w ilości 2 -3 łyżeczki na dobę lub oleju z nich 1-2 łyżeczki na dobę jest najlepszą profilaktyką adenomy prostaty (rozrost gruczołu krokowego). Na pytanie, jak długo to robić, odpowiadam: od momentu przeczytania tego postu, aż do końca życia. Mężczyzn po 40-tym roku życia, również gorąco namawiam do tej kuracji.
Myślę, że z tego co wyżej napisałem, można wyciągnąć tylko jeden wniosek: Jedzmy dynię! Bo jest ona dla nas źródłem zdrowia i długowieczności.
Życzę zdrowia i pozytywnych emocji
Wasz M.T
P.S. W pestkach dyni znajduje się również kukurbitacyna – trucizna dla pasożytów, natomiast absolutnie bezpieczna i nietoksyczna substancja dla zdrowia człowieka. Celowo nie podaję kuracji na odrobaczenie, bo osobiście uważam, że w walce z robakami trzeba być bardzo rozważnym! Ale o tym, przy innej okazji.
Michał Tombak-Fan Club.