czwartek, 28 stycznia 2016

„ 80-90% wapnia zawartego w pasteryzowanym mleku nie zostaje przyswojone przez organizm. Cóż więc pozostaje w organizmie po spożyciu pasteryzowanego mleka? Kazeina ( ciężkostrawne białko, wykorzystywane w przemyśle jako surowiec do produkcji organicznego kleju ), tłuszcz zwierzęcy, który zwiększa poziom cholesterolu i promieniotwórczy ( radioaktywny ) pierwiastek stront 90, będący nieodłącznym towarzyszem wapnia w mleku. Okazuje się więc, że zamiast niezbędnego wapnia organizm otrzymuje z mleka „klej”, który „skleja” naczynia krwionośne, kamienie w nerkach i wątrobie, powoduje powstawanie w ciele guzów, deformację stawów rąk i nóg oraz osadza się w tkankach i ścięgnach pod postacią śluzu; tłuszcz nasycony ( z mleka ), „zapycha” naczynia krwionośne, szykując nam powoli stan przedzawałowy, a promieniotwórczy stront 90 sprzyja powstawaniu komórek nowotworowych. Ostatnio coraz częściej mleko nazywa się „cichym zabójcą”. W pełni zgadzam się z tym określeniem.” ~Dr hab. Michał Tombak