Teraz, w związku z tym, przyszedł czas, aby zastanowić się nad bezprecedensowymi niebezpieczeństwami tego scenariusza. Najpoważniejsze z tych obaw, związane są z faktem, iż stosunkowo stabilne nowoczesne społeczeństwa będą w czasach strachu, przyjmowały zdradliwe obietnice. Jak uprzedzenia Joe McCarthyego, J. Edgara Hoovera, lub członka Ku Klux Klanu – z których wszyscy byli głęboko zintegrowani z amerykańskim establishmentem politycznym – objawią się w takim świecie? Co Hitler, Mao czy Milosevic mogli by osiągnąć gdyby ich obywatele byliby zaczipowani, zakodowani i zdalnie monitorowani?
Rok 2025 jest docelową datą pełnego wdrożenia systemu czipowania ludzi, pozostaje więc dekada na aktywne blokowanie i protesty by powstrzymać ten proces na każdym jego etapie. Po implementacji tego systemu, co nie jest opisane w artykule objawi się prawdziwy powód czipowania. Fakt, iż te systemy będą działały jako nadajniki i odbiorniki sygnału pozwoli rządzącym elitom na ubezwłasnowolnienie ludzi, szczególnie tych, którzy przyjmą czip bezpośrednio mózgu, co obecnie proponuje Google. Ludzie ci zaczną działać pod komendę komputerów zarządzających systemem, tracąc bezpowrotnie poczucie indywidualności o czym wyraźnie mówi profesor Persinger [patrz materiał poniżej], pracujący nad kolejną odsłoną tej technologii. W materiale poniżej dokładnie mówi, iż ludzie będą się wzajemnie słyszeli i będą wzajemnie czytali wszystkie swoje myśli. Nastanie pokój, zniknie prywatność, zniknie wolność a społeczeństwo stanie się bezosobowym rojem.
Żródło:http://alexjones.pl/pl/aj/aj-nwo/aj-informacje/item/62442-2025-czipowanie-ludzi