sobota, 16 kwietnia 2016

AIDS nie istnieje.Pozytywnie sfałszowani – rzetelność testów na AID$

Czy można z pasją wykrywać i leczyć coś na co ma się kiepskie podstawy? Okazuje się, że można i to przynajmniej przez kilkanaście lat.


Wątpliwości dotyczące istnienia wirusa HIV podano do wiadomości publicznej pierwszego dnia Światowej Konferencji AIDS w Genewie w 1998 roku. W ogromnej sali sesyjnej nr 3 zespół naukowców z całego świata przedstawił swoje wnioski – HIV nigdy nie został zidentyfikowany i nie ma dowodu na to, że wirus ten istnieje.
W październiku 1997 roku „Continuum” opublikowało wywiad z profesorem Luc’em Montagnier, który twierdził, że odkrył HIV. Jego zespół nie był w stanie wyizolować tego wirusa.
Izolacja jest konieczna do zidentyfikowania każdego wirusa. W Instytucie Pasteura w Paryżu opracowano wytyczne służące identyfikacji retrowirusów, za jaki uważa się wirus HIV. Produkty kultury komórkowej muszą krążyć, zaś cząsteczki o takim samym kształcie tworzyć warstwę o konkretnej gęstości zwanej gęstością oczyszczającą. Konieczne jest potwierdzenie w postaci obrazu z mikroskopu elektronowego. W Perth w zachodniej Australii zespół naukowców przewodzi rosnącym zastępom badaczy z całego świata twierdzącym, że HIV – ludzki wirus niedoboru odporności – nie został wyizolowany w celu prawidłowej identyfikacji przez tych, którzy utrzymują, że go odkryli.
Dr Valendar Turner mówi, że jeżeli istnieje coś takiego jak retrowirus wywołujący AIDS, to testy powinny wykazywać obecność jego specyficznych elementów, czyli jego białek, w organizmie osób, u których zdiagnozowano HIV i w organizmie osób, które chorują na AIDS. Ale tak nie jest – wszystkie podstawowe białka HIV wykrywane są we wszystkich rodzajach komórek zdrowych osób nie mających HIV.
Eleni Eleopulos mówi, że według powszechnie stosowanej metody izolacji retrowirusów, HIV nigdy nie został wyizolowany. Każda hipoteza jest jedynie pośrednim założeniem.
To co obecnie nazywane jest AIDS składa się z 29 chorób, z których wszystkie istniały na długo przed erą AIDS. Te choroby są wywoływane przez grzyby, prątki i inne infekcje wytwarzające przeciwciała, które mogą wchodzić w reakcję z tak zwanymi białkami HIV.
Dotychczas wyodrębniono aż 62 stany chorobowe, które mogą dawać wynik pozytywny w teście na obecność HIV. Są wśród nich: grypa i szczepionka przeciw grypie, artretyzm, szczepionka przeciw zapaleniu wątroby typu b, toczeń rumieniowaty układowy, zakażenie drożdżakowe, malaria, gruźlica i trąd.
Etienne de Harven mówi, że jest absolutnie rozczarowany informacją, że przez około 15 lat nie uwzględniano, i to w najmniejszym stopniu, mikroskopii elektronowej. Dopiero bardzo niedawno, jakieś dwa lata temu, ukazały się dwa opracowania, w których wreszcie zwrócono uwagę na wykorzystanie mikroskopii elektronowej w celu weryfikacji obecności cząsteczek wirusa w próbkach, które były całe te 15 lat były uznawane za czysty wirus. I ku mojemu największemu przerażeniu/rozczarowaniu/zniesmaczeniu, te obrazy nie pokazywały praktycznie niczego innego, jak tylko szczątki komórki.
Strona The Perth Group: http://www.theperthgroup.com/whatargued.html  Żródło:http://wolna-polska.pl/wiadomosci/pozytywnie-sfalszowani-rzetelnosc-testow-aid-2016-04