środa, 20 kwietnia 2016

Witaminy naturalne a syntetyczne.

By Ragesoss - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4184640

Owoce i warzywa dostarczają składników odżywczych, które wpływają na zmniejszenie ryzyka zachorowań i codziennie uzupełniają niezbędne organizmowi witaminy, minerały i kalorie. Znana jest budowa niektórych składników wchodzących w skład warzyw i owoców, więc możemy je wytworzyć w sposób syntetyczny. Ale czy ich zażywanie zastąpi nam dietę naturalną? Dzisiaj po wielu latach doświadczeń wiemy, że z pewnością nie. Zobaczymy to na przykładzie bardzo popularnej witaminy C i głośnego w świecie dietetyków beta-karotenu. Ludzie przyjmujący naturalną witaminę C wraz z jedzeniem rzadziej zapadają na niektóre nowotwory niż ci, co zażywają syntetyczną witaminę C w tabletkach. Dlaczego? Witamina C to nazwa kwasu askorbinowego. Nie ma różnicy między kwasem askorbinowym uzyskiwanym z cytryny, a kwasem askorbinowym wytworzonym chemicznie. Pod względem składu chemicznego jest on taki sam jednakże wyniki badań w aspekcie zapobiegania nowotworom wykazują, że różnice są. Okazuje się, że decydujące znaczenie ma tu nie sam kwas w swej czystej postaci, ale składniki obecne obok niego w świeżych owocach i warzywach. Te dodatkowe składniki to bioflawonoidy i fenole obecne we wszystkich roślinach zawierających właśnie kwas askorbinowy. Związki te, oraz kilka innych, dla których nie wymyślono jeszcze nazwy, są najprawdopodobniej tym dodatkiem, z powodu którego naturalna postać witaminy C działa skuteczniej i jej efekt profilaktyczny jest nieporównywalny z żadnym syntetykiem. Wiele badań poświęcono też innemu składnikowi odżywczemu: beta-karotenowi. I w tym przypadku zwiększone zainteresowanie akurat tym składnikiem spowodowane zostało jego wpływem na obniżanie częstości występowania pewnych odmian nowotworów. Udało się uzyskać sztuczny beta-karoten i wydawało się, że ta substancja (karotenoid, syntetyczny all-trans beta-karoten) może zostać magicznym lekiem zapobiegającym nowotworom. Jednakże w trakcie dalszych badań nastąpiło coś nieoczekiwanego u osób otrzymujących ten syntetyczny lek nie zaobserwowano jego korzystnego wpływu. Co więcej, obserwacje sugerowały nawet, że nastąpiło zwiększenie zapadalności na nowotwory złośliwe, którym chciano zapobiegać. Po pewnym czasie okazało się, że w procesie syntezy uzyskuje się wyłącznie jeden izomer all-trans, natomiast w przyrodzie beta-karoten ma trzy pierwotne izomery. W przyrodzie beta-karoten obecny jest nierozłącznie wraz z innymi karotenoidami. Są wśród nich alfa-karoten, luteina czy zeaksantyna. Nasuwa się, zatem logiczne stwierdzenie, że podanie pojedynczego karotenoidu zupełnie nie spełnia swej roli, ponieważ nie współdziałają z nim pozostałe składniki występujące w naturalnych warunkach. Tylko podawane razem spełniają swoja leczniczą rolę, znaną ludziom od setek lat. Te dwa przykłady dowodzą, że natura oferuje nam produkt, którego nie da się zastąpić przez syntetyk. Przy porównywaniu składników naturalnych z syntetycznymi należy wziąć pod uwagę również składniki wspomagające lub wręcz umożliwiające ich przyswajalność. Składniki te znajdują się w warzywach i owocach, natomiast brak ich w związkach uzyskiwanych syntetycznie. Suplementacja polega właśnie na tym, że obejmuje cały zbiór składników występujących w przyrodzie, unikając ograniczania się tylko do polecania i stosowania pojedynczych witamin i składników mineralnych, i że nawet te naturalne, nigdy nie zastąpią prawidłowej diety oraz odpowiedniego stylu życia. Najlepsze rezultaty w ratowaniu zdrowia, czy też utrzymaniu swojego organizmu w dobrej kondycji, można uzyskać łącząc suplementację diety ze spożywaniem całego szeregu składników odżywczych obecnych w naturalnym pożywieniu.