RZEŹNIA – PRZYSTANEK KOŃCOWY WSZYSTKICH ZWIERZĄT „GOSPODARSKICH” Wiele osób uważa, że cierpienie zwierząt wiąże się tylko z hodowaniem i zabijaniem ich na mięso. Sceny zabijania zwierząt w rzeźni są wstrząsające dla większości nawet średnio wrażliwych ludzi. Śmierć w rzeźni nie przypomina eutanazji w gabinecie weterynaryjnym i nie sądzę, by komukolwiek przyszło do głowy dobrowolnie oddać w takie miejsce nawet śmiertelnie chorego psa czy kota. Paul McCartney, sławny piosenkarz i wieloletni wegetarianin, powiedział kiedyś, że „Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy bylibyśmy wegetarianami”. Niestety rzeźnie nie afiszują się specjalnie szczegółami swojej działalności, a wielu ludzi mając nawet możliwość zaglądnięcia do środka, woli temat odsunąć od siebie i udawać, że nie istnieje.