W związku z tym, że białko zwierzęce pochodzi od martwych zwierząt, to już na półkach sklepowych zaczął się jego rozkład i gnicie. Gotując, smażąc doprowadzamy do jeszcze większej koagulacji białka, co czyni je jeszcze bardziej trudno strawnym. Z kolei jedzenie świeżego i surowego mięsa jest obarczone ryzykiem zainfekowania się pasożytami, wirusami, niepożądanymi bakteriami.