sobota, 4 marca 2017

Pierwsze w historii badanie potwierdza związek między szczepieniami a autyzmem

Treści lub niezadowolenia

Temat szczepionek powodujących różne choroby neurologiczne, w tym autyzm, był dotychczas zaliczany do tzw. teorii spiskowych. Osoby, które mówią wprost o szkodliwości szczepień, są zwykle nazywane oszołomami szerzącymi pseudonaukę. Tymczasem wyniki pierwszego w historii badania wskazują na zależność między szczepieniami a autyzmem, ADHD i/lub pojawiającymi się trudnościami w nauce.

Mowa jest o pracy pod tytułem: "Szczepienia i skutki zdrowotne: Ankieta wśród 6-12 letnich szczepionych i nieszczepionych dzieci w oparciu o sprawozdania matek". Jej autorem jest dr Anthony Mawson z Jackson State University. Przygotowania wraz z przeprowadzonymi badaniami, finansowanymi przez organizacje non-profit, trwały przez 5 lat.

W ankiecie wzięło udział 415 kobiet ze stanów Floryda, Luizjana, Missisipi i Oregon, które wypełniły anonimowy kwestionariusz. Matki 666 dzieci w wieku 6-12 lat, edukujących się w domu, podały dane między innymi na temat stanu zdrowia swoich pociech, historii porodowych, ostrych i przewlekłych schorzeń, zażywanych leków i korzystania z usług zdrowotnych. 39% dzieci nie było szczepionych. Badania opierały się zatem wyłącznie na doniesieniach matek.
Analiza danych wykazała, że dzieci szczepione były bardziej odporne na ospę wietrzną i krztusiec, lecz znacznie bardziej narażone na zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, alergie i zaburzenia neurorozwojowe (NDD) - autyzm, ADHD i/lub trudności w nauce. Co więcej, przedwczesny poród w połączeniu ze szczepieniami powiązano z 6,6-krotnym wzrostem zachorowań na NDD. Badania wskazują również, że dzieci szczepione częściej stosowały antybiotyki, częściej były hospitalizowane i potrzebowały pomocy lekarza.
Wyniki zostały dostarczone do czasopisma naukowego Frontiers in Public Health a streszczenie zostało opublikowane po dwóch miesiącach, tj. 21 listopada. Temat szczepień był dostępny dla wielu redaktorów naukowych i szybko został podchwycony, znalazł ogromne zaciekawienie i wywołał wielką burzę. Środowiska naukowe oskarżyły czasopismo o szerzenie "pseudnonaukowych bredni" i brak rzetelności w swojej pracy. Artykuł został usunięty już po tygodniu. Redakcja czasopisma powiadomiła, że dokument został tylko wstępnie zaakceptowany ale wycofano go i zostanie poddany ponownej analizie. 
@schneiderleonid @FrontiersIn No full text. Funny for Frontiers.
This article was provisionally accepted but not published. In response to concerns raised, we have reopened its review. @70Hertz
Wyniki badań ujrzały światło dzienne dzięki dziennikarzowi, który twierdzi, że 14 lutego dokument był tylko przez kilka godzin dostępny na stronie internetowej. James Grundvig pobrał pracę i skontaktował się z jej autorem, dr Anthonym Mawsonem aby potwierdzić autentyczność. Frontiers in Public Health zostało dodatkowo oskarżone o cenzurowanie pracy naukowej, zaś dr Mawson dostarczył wyniki swoich badań do innego czasopisma naukowego.

Ankieta wskazująca na choroby neurologiczne, spowodowane szczepieniami, wywołała bardzo mieszane reakcje. Przeciwnicy szczepień są przekonani, że jest to pierwsze i nie ostatnie badanie, które wskazuje na poważne problemy zdrowotne, wynikające ze szczepień, które są tak chętnie promowane przez rządy i instytucje i traktowane przez korporacje farmaceutyczne jak dobry biznes. Już dziś mówi się o konieczności przeprowadzenia badań z udziałem większych ilości osób aby potwierdzić uzyskane wyniki i powołaniu specjalnej komisji ds. bezpieczeństwa programu szczepień.

Źródła: