Współczesny człowiek tworzy prawo zezwalające na zabijanie zwierząt, lub też – jak kto woli – na pozbawianie ich życia dla zapewnienia własnych potrzeb konsumpcyjnych. Na potrzeby tego prawa utworzono nawet specjalny termin oznaczający zabijanie. Mówi się mianowicie o uboju. Ten ubój zwierząt w celach konsumpcyjnych jest oczywiście uzasadniony, ale w żaden sposób nie może być humanitarny, mimo słusznego podporządkowania krajowym i międzynarodowym regulacjom prawnym. Regulacje te chronią zwierzęta przeznaczone do uboju przed zbędnymi i nieuzasadnionymi cierpieniami. Jednak ochrona przed cierpieniami niekoniecznie oznacza działania humanitarne. TO TAK, JAKBY WYZNAWAĆ MIŁOŚĆ SKAZAŃCOWI PRZED EGZEKUCJĄ. Czy można mówić o humanitarnym pozbawianiu zwierząt życia? Słowo „humanitarny”nie może się odnosić do pozbawiania zwierząt życia. Akt pozbawiania istot żywych życia ma w każdym przypadku charakter CZYNU BRUTALNEGO i tego faktu nie mogą zmienić w żaden sposób nasze starania o minimalizowanie zwierzęcych cierpień przed zabiciem. -Bohdan Rutkowiak