środa, 11 października 2017

LEWATYWA ( Wlewka) PRZYJACIÓŁKA DETOKSU

enema


Moi drodzy, opiszę pokrótce panią Lewatywę, której większość niesłusznie się obawia. A z drugiej strony, naturalny jest lęk ludzi przed nieznanym :). Jeśli raz doświadczycie, sami zobaczycie, że nie jest to nic strasznego, a wprost przeciwnie, jeśli wasze jelita są bardzo zanieczyszczone poczujecie ulgę i wsparcie w detoksie.

Dlaczego lewatywa ma być bardziej obrzydliwa niż naturalne wypróżnianie? A jeśli ludzie przez lata źle się odżywiali, mają problemy z zaparciami, bólami głowy, wzdęciami itd., itd -to naprawdę lewatywa może się okazać w tym przypadku wybawcą i uzdrowicielem. Kiedy ponad 20 lat temu przeczytałam książkę ŚMIERĆ CZAI SIĘ W JELITACH, nie pamiętam już dokładnie treści, ani autora, ale dzięki niej uświadomiłam sobie, że ludzie noszą w sobie toksyczny ładunek, który jest początkiem wszystkich chorób. Zgniłe resztki, które warstwa za warstwą odkładają się latami, jeśli dieta bogata jest w mięso, nabiał, mąkę, cukier. Organizm nie ma szans pozbyć się tego naturalnie, jeśli ma takie zaległości,. Oczywiście na zdrowej raw diecie, ciało się oczyści, ale czas detoksu bez lewatywy może być uciążliwy, bóle głowy, słabość, nerwowość, bóle różnych części ciała, wydostające się wydzieliny różnymi częściami ciała (katar, kaszel, wymioty, pocenie). Nie każdy musi tak reagować na detoks, ale większość ludzi, którzy mają się z czego oczyszczać nie przechodzi przez detoks tak całkiem łagodnie. Nie twierdzę, że bez lewatywy detoks nie ma sensu, ma zawsze, ale można siebie wesprzeć łagodnymi metodami. To nie jest jakaś drastyczna ingerencja, tylko powolny wlew czystej wody do jelita i zezwolenie, aby ta woda oczyściła brudne, zaniedbane jelito grube.Wybór należy do was i jeśli macie osobiste blokady, nie róbcie tego na siłę. Jak poczujecie, że to nic takiego wielkiego i że robicie to z miłości dla tego ciała, to po prostu się wydarzy jak wszystko inne co ma was spotkać na drodze :) Więc bez stresu i napięcia.
Jak się zdecydujecie, możecie puścić sobie relaksującą muzykę, w łazience na podłodze położyć gruby ręcznik, wlać do worka 500-1000 ml ciepłej wody źródlanej w temperaturze 36-38 stopni,
worek powinien wisieć 1-1,5 nad podłogą, tak aby był dobry przepływ wody był,
najpierw możecie zrobić lewatywę wstępną z 500 ml wody, aby wypłukać resztki pokarmowe, będące najniżej, a potem przeprowadzić lewatywę właściwą.
Ja osobiście nie dodaję nic do wody.
Kładziesz się na lewym boku, najpierw spuszczasz trochę wody z worka, a potem natłuszczoną oliwą końcówkę delikatnie wkładasz do odbytu, leżysz sobie spokojnie, możesz medytować :), czyli oddychaj spokojnie, obserwuj oddech… Zalecenia są takie, że należy wodę jak najdłużej zatrzymać w jelitach, nawet 30 minut, ale jeśli nie będziesz mogła już wytrzymać , to po prostu się wypróżnij.
Przy detoksie na sokach lub głodówce na wodzie, najlepiej lewatywę wykonywać codziennie rano lub wieczorem, do czasu aż będzie płynęła czysta woda, lub do momentu w którym poczujecie, że na razie wystarczy tych lewatyw :)
Zawsze słuchajcie swojego ciała i bądźcie otwarci na jego podpowiedzi. Ja Was tylko inspiruję i zachęcam do poszerzania horyzontów, nie udzielam porad medycznych, bo nie jestem lekarzem :), a jedynie praktykiem zdrowego stylu życia i odżywiania :)
Oczyszczone jelito od razu manifestuje nam się piękną skórą, ładnym zapachem ciała, świeżością, wzrostem energii i świetnym samopoczuciem.
Dzięki lewatywie możesz pozbyć się bólu głowy, alergii, depresji i wielu innych dolegliwości i chorób.