sobota, 23 grudnia 2017

Miłośnicy owoców morza zjadają około 11 tysięcy kawałków plastiku rocznie

crab


Według najnowszych badań, w ciele osoby żywiącej się owocami morza może w ciągu roku nagromadzić się do jedenastu tysięcy drobinek plastiku. Nie pozostaje to bez konsekwencji dla organizmu, mogąc prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.


***\KLIKNIJ w link poniżej i polub stronę"Jak być zdrowym całe życie"na Facebook , a będziesz na bieżąco informowany o nowych artykułach ze strony
https://www.facebook.com/Ryszard-Piotr-Jak-by%C4%87-zdrowym-ca%C5%82e-%C5%BCycie-811427708999378


Naukowcy z Uniwersytetu Ghent w  Belgii uważają, że mikroskopijne kawałki plastiku, które znajdują się w spożywanych owocach morza są wyraźnym powodem do niepokoju. Kierownik badań dr Colin Janssen twierdzi, że plastik może nie być wydalany, pozostając w organizmie i powodując stany zapalne.
Równie prawdopodobne jest, że niektóre niebezpieczne środki chemiczne zawarte w tworzywie sztucznym mogą gromadzić się w organizmie miłośnika morskiego jedzenia i powodować toksyczne zatrucia. Nadszedł więc już czas, w którym zanieczyszczenie wód morskich jest szkodliwe nie tylko dla zwierząt.
Czynnikiem zanieczyszczenia morza jest oczywiście bezrefleksyjna działalność człowieka. Zwierzęta także połykają tworzywa sztuczne, które mieszają się z ich pożywieniem. Przykładem mogą być żółwie morskie, które mylą czasem plastikowe worki z meduzami.