piątek, 30 listopada 2018

Szwajcaria zabroniła wykrywanie raka mammogramem

Mammografia

W 2013 roku, Szwajcarska Rada Medyczna została poproszona o przygotowanie przeglądu badań przesiewowych w kierunku mammograficznym. Dwaj doktorzy: Nikola Biller-Andorno i Peter Juni, MD, wzięli udział w badaniach opisanych w New England Journal of Medicine.
W 2016 roku szacowano, że około 246,660 nowych przypadków inwazyjnego raka piersi zostanie rozpoznanych u kobiet w Stanach Zjednoczonych oraz 61 000 nowych przypadków nieinwazyjnego raka piersi.

Mammogramy kłamią?

Mammogramy nadal traktowane są jako najbardziej skuteczne narzędzie do badań przesiewowych w wykrywaniu raka piersi.
Jednak ci dwaj lekarze byli zszokowani odkryciem. Okazuje się, że istnieją bardzo słabe dowody wskazujące na korzyści płynące z badań mammograficznych.
Kanadyjskie krajowe badanie przesiewowe w kierunku raka piersi, które przeprowadzono w ciągu 25 lat, pokazało, że 106 z 484 wykrytych nowotworów jest nietrafionych.
Fakt, że korzyści z tej formy badań nad rakiem są tak zawyżone, wydaje się niepokojący dla społeczności medycznej i pacjentów.
Kolejne badania, to 10 prób obejmujących ponad 600 000 kobiet ujawniły, że można zapobiec tylko jednej śmierci na 1000 badanych kobiet.
W lutym 2014 roku opublikowano raport prowokując Szwajcarską Radę Medyczną do działania, aby ocenić jakość badań przesiewowych w kierunku mammograficznym oraz przekazać kobietom prawdziwą wiedzę o badaniach mammograficznych.
Jaki wniosek wypływa z raportu?
Za każde uratowane życie przy użyciu badań mammograficznych, 3-14 kobiet dostaje fałszywą diagnozę o posiadanym nowotworze.

Rezygnacja z programów badań mammograficznych

Przeglądając dane dotyczące wszystkich zgonów z powodu raka piersi u kobiet w Stanach Zjednoczonych, które raz do roku przez 10 lat poddawały się mammografii, można zauważyć, że:
  • 490-670 kobiet ma fałszywe wyniki badań mammograficznych z powtórzonym egzaminem.
  • 70-100 kobiet ma zwykle niepotrzebną biopsję.
  • 3-14 kobiet padło ofiarą zdiagnozowanego raka piersi.
Ponadto, 50 procent kobiet ma tkankę piersiową, która jest gęsta. To sprawia, że ​​bardzo trudno jest dokładnie odczytać mammogramy. Dlatego, zarówno gęsta tkanka piersi, jak i nowotwór pojawiają się na zdjęciu rentgenowskim. 
To jest kolejny powód na powstanie licznych błędów, powodujących niepotrzebne skierowanie kobiet na chemioterapie. Skuteczność chemioterapii, to 3-10%. Reszta osób umiera. 
Ze względu na brak dowodów na poparcie skuteczności mammografii i wyraźne potencjalne ryzyko związane z błędnym wykrywaniem nowotworu, szwajcarski zarząd medyczny zdecydował zalecić rezygnację z programów badań mammograficznych.

Mammogramy wywołują nowotwory

Badanie opublikowane w Europejskim Dzienniku Urzędowym Zdrowia Publicznego zatytułowanym „Trendy w dystrybucji etapu raka piersi przed, w trakcie i po wprowadzeniu programu badań przesiewowych w Norwegii”wykazały, że badania przesiewowe piersi rzeczywiście zwiększają częstość występowania nowotworów.
Badanie, które wykorzystało ogromną próbę populacji: 1,8 miliona kobiet norweskich, u których rozpoznano raka piersi w latach 1987 – 2010, opisuje:
„Roczna częstość występowania zlokalizowanego raka piersi wśród kobiet w wieku 50-69 lat wzrosła z 63,9 na 100 000 przed wprowadzeniem screeningu do 141,2, co odpowiada stosunku 2,21 (95% przedział ufności: 2,10, 2,32). Częstość występowania większej liczby zaawansowanego raka zwiększyła się z 86,9 do 117,3 na 100 000, co odpowiada wzrostowi 1,35 (1,29; 1,42). Wśród młodszych kobiet, które nie kwalifikowały się do badań przesiewowych, ich częstość zachorowań na nowotwory pozostawała na stałym poziomie”.
Jeden z artykułów opublikowany w 2011 roku w brytyjskim dzienniku medycznym miał udowodnić, że badanie piersi przez mammografię wiąże się ze znacznym spadkiem umieralności na raka w porównaniu z innymi krajami, które nie oferowały tej usługi.
Autorzy nie oczekiwali takich rezultatów.
Po analizie okazało się, że odnotowano spadek umieralności na raka piersi wśród kobiet, u których nie przeprowadzono badań przesiewowych. Doszli do wniosku, że niedawna tendencja spadkowa umieralności na raka piersi nie miała nic wspólnego z badaniami przesiewowymi i wszystkim, co dotyczy poprawy leczenia i świadczenia usług.
Inne badanie opublikowane niedawno w brytyjskim dzienniku medycznym stwierdziło, że regularne badania mammograficzne nie zmniejszają wskaźników zgonów na raka piersi. Autorzy nie znaleźli żadnych dowodów, które sugerują, że mammogramy są bardziej skuteczne, niż osobiste badania piersi w celu wykrycia raka w określonej grupie wiekowej.
Opracowała: Marta Brzoza
Tłumaczenie: Hubertos
Źródło i linki: Collective Evolution

czwartek, 29 listopada 2018

Nie podpisuj druczku o odmowie szczepienia!

Nie oglądajcie się na organizacje i fundacje, które tworzą iluzję, że mogą wam pomóc. Bardzo mi przykro, ale one pomagają tylko sobie. Finansowo! Nie traćcie pieniędzy na składki i pozbądźcie się złudzeń, że ktoś zrobi coś za was. Bierzcie sprawy we własne ręce i brońcie się sami.

Obserwując to, co się dzieje ostatnio można odnieść wrażenie, że wrócili lekarze Hitlera – czyżby dowód na reinkarnację? Oddziały położnicze stały się najniebezpieczniejszymi miejscami na ziemi, gdzie rodzic jest praktycznie ubezwłasnowolniony. Uniknięcie szczepienia noworodka jest niemal niemożliwe (oczywiście są szpitale, które są wyjątkiem od tej reguły), bo w razie odmowy szpital wzywa sędziego, a ten, niczym sąd kapturowy, bez przesłuchania stron i procesu sądowego, od ręki wydaje wyrok pozbawiający rodziców prawa do decydowania o zdrowiu dziecka. I nie chodzi bynajmniej o dziecko w ciężkim stanie, wymagające ratującej życie operacji czy innej interwencji medycznej. Tak traktowani są rodzice zdrowych, silnych dzieci, które urodziły się o czasie i nie wymagają inkubatora.
Na Facebooku ludzie wymyślają dziwne sposoby uniknięcia szczepienia w pierwszej dobie. Tworzą jakieś długie i zawiłe pisma uzasadniające odmowę, ale to jest droga donikąd.
Co robić?
Nigdy nie podpisujcie druczku o świadomej odmowie szczepienia!
Jest tam np. takie zdanie: „(…) zostały mi przedstawione informacje dotyczące tego szczepienia i je zrozumiałem”.
Jakie informacje zostały ci przedstawione? Obiecanki bez pokrycia, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna, że bez szczepienia dziecko zachoruje i umrze, że jedynym powikłaniem może być zaczerwienienie, obrzęk i stan podgorączkowy, a prawdziwie groźny NOP zdarza się raz na milion? Czy lekarz przeczytał ci powoli i wyraźnie całą ulotkę, w tym pełny skład szczepionki (objaśniając ci niezrozumiałe pojęcia) i wszystkie możliwe powikłania, podane przez producenta? Czy podał ci dane statystyczne dotyczące powikłań, z bazy VAERS? Nie. Przekazał ci jedynie spot reklamowy produktu, który chce ci sprzedać, nie ponosząc przy tym żadnej odpowiedzialności prawnej za ewentualne powikłania. Podpisując to zwalniasz lekarza z odpowiedzialności i zgadzasz się samodzielnie ponosić wszystkie konsekwencje swojej zgody!
„Otrzymałem również zadowalające odpowiedzi na wszystkie zadane przeze mnie pytania i zrozumiałem udzielone mi odpowiedzi.”
Czy zgłaszając się do porodu (zwykle z bólami) masz czas na długie dyskusje z lekarzem i na zadawanie mu wszystkich, wnikliwych pytań? Przyjmują cię w izbie przyjęć, rodzisz w porodówce, a pediatra pojawia się dopiero po porodzie, kiedy jesteś zmęczona i masz ochotę jedynie poleżeć spokojnie z dzieckiem w ramionach.
Nie, to nie są warunki sprzyjające uzyskiwaniu wyczerpujących informacji i udzielaniu świadomej zgody.
A teraz będzie najlepsze: „W szczególności zostałem pouczony, że w sytuacji, kiedy osoba odpowiedzialna uchyla się od wykonania obowiązku ustawowego, można zastosować wobec niej odpowiednie sankcje prawne.”
Czyli podpisujesz zgodę na nałożenie na ciebie grzywny, na zawieszenie ci praw rodzicielskich, a może nawet na odebranie ci dziecka i umieszczenie go w rodzinie zastępczej. Bo nikt nie sprecyzował w tym druczku, czym dokładnie są owe „odpowiednie sankcje prawne”. Jakie one będą dowiesz się poniewczasie!
Dlatego, zamiast pisać długie elaboraty o tym, że w rodzinie wystąpiły jakieś choroby, że musisz najpierw przeprowadzić badania stanu zdrowia dziecka itp. przekreślasz (czerwonym) pisakiem całe to oświadczenie i na drugiej stronie piszesz, co następuje:
„Art. 192 K.K.
1. Kto wykonuje zabieg leczniczy bez zgody pacjenta, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”
Możecie jeszcze dopisać, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia (Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r.) szczepionka może być podana do 19. roku życia.
I pamiętaj: to ty jesteś przełożonym lekarza! On jest przez ciebie zatrudniony, jest twoim pracownikiem najemnym, bo płacisz mu podatkami. Kto płaci ten wymaga. Jeśli pracownik źle wykonuje swoją pracę szef go zwalnia. I może mu dać naganę. Nie podoba ci się traktowanie przez personel w szpitalu? Wzywaj policję, a potem pisz skargę.

środa, 28 listopada 2018

Zdrowe zęby, czyli czego nie dowiesz się od dentysty

Co robić by mieć zdrowe zęby? Wszyscy słyszymy to od dziecka – mamy dbać o higienę jamy ustnej, szczotkować zęby najlepiej kilka razy dziennie i jak najczęściej odwiedzać dentystę. Tyle, że to nieprawda. Jak to nie? – zaraz usłyszę głosy oburzenia. Przecież wszyscy powtarzają, że próchnica i choroby przyzębia są wynikiem niedostatecznej higieny jamy ustnej.

ZATRZYMAJMY SIĘ NA TYM CHWILĘ I POMYŚLMY

Jak to jest że aż 95% polskich 18-latków ma próchnicę? Na rynku przecież jest cała masa środków do higieny jamy ustnej, różnego rodzaju pasty, płyny do płukania, nitki dentystyczne, żele, wymyślne szczoteczki. W szkołach regularnie przeprowadza się fluoryzację, zapobiegliwe mamy niemal od kołyski uczą swe pociechy szczotkowania i pielęgnacji ząbków. A mimo to mamy coraz to nowe ubytki i próchnicę. Żaden dentysta tego nie przyzna ale środki dentystyczne im nie zapobiegają.
Zajrzyjmy do składu pasty do zębów, która podobno „zapobiega próchnicy, wzmacnia szkliwo, chroni zęby przed działaniem kwasów”: Aqua, Sorbitol, Sodium Saccharin, Hydrated Silica, Glycerin, Sodium Fluoride, Potassium Nitrate, PEG-6, Cocamidopropyl Betaine, Aroma, Xanthan Gum, Titanium Dioxide, Sodium Hydroxide, Limonene, Anise Alcohol, fluorek sodu, azotan potasu.
Czy któryś z powyższych składników posiada w sobie magiczną moc wzmacniającą zęby? Oczywiście żaden. Jedyny skutek stosowania tego środka to systematyczne podtruwanie organizmu.

CO ZATEM ROBIĆ BY ZACHOWAĆ ZDROWE ZĘBY DO PÓŹNEJ STAROŚCI?

Pomyślmy z czego zbudowane są zęby, co wpływa na ich strukturę, czego potrzebują by były silne i zdrowe?
Zęby wg medycyny wschodniej są produktem ubocznym kości. Ich budulcem jest wapń, który ma tam właśnie trafiać a nie odkładać się w żyłach powodując miażdżycę. I kolejno sole mineralne, pierwiastki śladowe, białka i cała gama związków występujących w naturalnych pokarmach. To nie nowoczesne środki dentystyczne nadają zębom gęstość, twardość i wytrzymałość ale właśnie minerały. Większości z nich organizm sam nie wytwarza, musimy więc czerpać je z pożywienia. Ale skąd jeśli warzywa, owoce ani jakiekolwiek rośliny same nie są w stanie ich wytworzyć – muszą je pobrać z gleby. A co mogą wyciągnąć z doszczętnie wyjałowionych, sztucznie nawożonych i wyeksploatowanych do granic możliwości ziem uprawnych?
Zgadza się warzywa i owoce są zdrowe. Ale nie te, które mamy w sklepach. Duże, dorodne jabłka nowych odmian, bez skazy z błyszczącą skórką ani nie są odżywcze ani zdrowe. Nowe odmiany zawierają niemal samą glukozę, nieco fruktozy i bardzo niewiele witamin i minerałów. Naprawdę wartościowe są te niewielkie, brzydkie, niemal zdziczałe jabłuszka ze starych odmian z niedoskonałościami na skórce a nawet śladami po robaczeniu. Szukajmy więc takich owoców i warzyw.
Kolejnym sposobem pomagającym zachować zdrowe zęby i ogólnie zdrowie jest dodawanie do posiłków roślin dziko rosnących roślin. Dorzucenie każdego dnia do talerza zupy 1-2 łyżek samemu zebranych, pokrojonych ziół czy korzonków przyniesie nam zdecydowanie więcej korzyści niż jakiekolwiek suplementy. O innych aspektach nie będę pisać, bo chyba każdy już zdaje sobie sprawę, że pierwszym krokiem do zdrowia jest wyrzucenie z kuchni wszystkiego co zjechało z taśmy produkcyjnej.
Dopóki będziemy żywić się jedzeniem z kartoników i nie uzupełnimy minerałów zawsze będziemy mieć ubytki w zębach i..będziemy chorować. Bowiem słabe zęby to jeden z symptomów świadczących o tym, że organizm jako całość nie jest w najlepszej kondycji. Wiedzą o tym handlarze końmi, którym nie potrzeba dyplomów medycznych by ocenić stan zdrowia zwierząt po prostu zaglądając im w zęby. A i dawnej podobnie oceniano stan zdrowia niewolników i rzadko się mylono.

PIĘKNE ZDROWE ZĘBY BEZ PASTY DO ZĘBÓW

Niedawno miałam przyjemność spotkać człowieka, który przez całe swoje życie nie tknął pasty do zębów. Pod koniec nagrania możemy zobaczyć jego zęby w idealnym stanie, mocne i zdrowe. Nic dziwnego, odżywia się tym samym co jego przodkowie, tym co daje Matka Natura a nie dostarcza przemysł spożywczy. W jaki sposób pielęgnuje zęby? Używa korzonków pewnej rośliny, robi z niech jednorazową „szczoteczkę” i delikatnie masuje zęby i dziąsła.
Spróbowałam i ja. Wspaniałe uczucie świeżości, czystości i gładkości zębów. Co więcej korzeń tej rośliny wybiela zęby, usuwa nalot a po pewnym czasie kamień nazębny. Wiem bo doświadczyłam tego dobrodziejstwa. Przed wyjazdem, na pożegnanie otrzymałam zmielony proszek z tego korzenia wymieszany z innymi roślinami. Nie znam pozostałych składników ale wyczuwam w smaku m.in goździki. Piękny zapach, świeżość i czyste rozjaśnione zęby – a to wszystko bez dentysty. No ale dajmy już spokój stomatologom – w końcu oni też muszą z czegoś żyć.

Rak jąder jest bardzo uleczalnym rakiem. Znajdujące się w mosznie jądra, luźnym worku skóry pod penisem, są częścią męskiego układu reprodukcyjnego.

Ten rak zwykle rozwija się w jednym lub obu jądrach młodych mężczyzn, ale może występować również, rzadziej, u chłopców. Szanse zachorowania na raka jąder szacuje się na około 1 do 200, z około 80.000 przypadków diagnozowanych co roku tylko w Ameryce. Mimo że ten rak uważany jest za rzadki, to jest najbardziej powszechny wśród Amerykanów w wieku lat 15-35.

Znajomość jego objawów może pomóc we wczesnym wykryciu choroby. Dobra info jest taka, że rak jąder znany jest z najwyższego wskaźnika wyleczenia z pośród wszystkich nowotworów. Ma średni 5-letni okres przeżycia tak wysoki jak 99%, zależnie od tego jak wcześnie został wykryty.
Jeszcze lepsza info (zwłaszcza dla tych którzy nie chcą poddawać się niebezpieczeństwu chemioterapii czy naświetlań) jest taka, że ten rak ma wysoki wskaźnik wyleczenia metodami naturalnymi. Istnieje także kilka sposobów pomocnych w profilaktyce tego raka.

Dwa rodzaje raka jąder

Są 2 rodzaje tego raka: nasieniaki i nienasieniaki [seminomas i nonseminomas]. Te nowo-twory wyrastają w komórkach nasiennych produkujących spermę.

Seminoma

Seminoma to powoli rosnąca forma raka jąder występująca najczęściej u mężczyzn w wieku lat 30+ i 40+. Zwykle ogranicza się tylko do jąder, ale może również przejść na węzły chłonne.

Nonseminoma

Ten bardziej powszechny typ rozrasta się szybciej niż seminoma. Guzy nonseminoma czę-sto składają się z więcej niż 1 typu komórek, i określa się je według tych różnych typów:
  • Kosmówczaki [choriocarcinoma] – rzadki
  • Zarodkowy [embryonal carcinoma]
  • Potworniak [teratoma]
  • Rak pęcherzyka żółtkowego [yolk sac tumor]
Guz podścieliskowy [podścielak, stromal tumor] jest bardzo rzadkim typem raka jąder. Zwykle nie jest rakowy. Dwa główne typy tych guzów to guzy komórek Leydiga i guzy komórek Sertoliego. Podścielaki zwykle występują w okresie dzieciństwa.

7 objawów nowotworu jąder

Powszechne objawy obejmują:
  • Obrzęk i / lub guz w jednym lub obu jądrach. Może lub nie występować ból jąder lub moszny
  • Poczucie ciężkości w mosznie
  • Tępy ból lub uczucie nacisku w dolnej części brzucha lub w pachwinie.
Te objawy niekiedy mogą być wywołane innymi problemami, np. wodniakiem jądra lub zapaleniem najądrza [hydrocele / epididymitis].
Nowotwór jąder który przeszedł (przerzucił się) poza jądra i miejscowe węzły chłonne na inne narządy może wywołać inne objawy zależnie od miejsca gdzie występuje.
Objawy późnego etapu raka jąder mogą obejmować:
  • Tepy ból w dolnej części pleców i brzucha
  • Brak energii, pocenie się bez wyraźnego powodu, gorączka albo ogólne złe samopo-czucie
  • Krótki oddech, kaszel albo ból w klatce piersiowej
  • Ból głowy albo konfuzja.
Zauważmy, że nie wszystkie grudki na jądrach są guzami, i nie wszystkie guzy są złośliwe (rakowe). Jest wiele innych chorób, np. mikrozwapnienia jądra [microlithiasis], torbiele najądrza [epididymal cysts] i przydatki jąder (appendix testis – hydatid Morgagniniego), które mogą być bolesne, ale nie są rakowe.
Badanie
Badanie fizyczne typowo pokaże stały guz w jednym z jąder. Kiedy lekarz skieruje światło latarki na mosznę, światło nie przechodzi przez guz.
Inne badania:
  • Tomografia komputerowa podbrzusza i miednicy
  • Badanie krwi na markery raka: alfa-fetoproteiny (AFP), ludzka gonadotropina kos-mówkowa [human chorionic gonadotrophin – beta HCG], i dehydrogenaza mleczanowa [lactic dehydrogenase – LDH]
  • Roentgen klatki piersiowej
  • USG moszny.

Przyczyny raka jąder

Nie znamy dokładnej jego przyczyny. Wszystko co zwiększa ryzyko zachorowania nań jest czynnikiem ryzyka. Niektóre z nich to:
  1. Narażanie na pewne toksyny chemiczne – należą do głównych przyczyn raka
  2. Wiek – większość przypadków występuje w przedziale lat 15 – 34, a rak jąder jest typem występującym w większości u mężczyzn w przedziale wieku 20 – 34.
  3. Rasa – biali (rasa kaukaska) mężczyźni mają 5 – 10 razy większe ryzyko zachorowania na tego raka niż mężczyźni z innych ras
  4. Rodzinna historia występowania tego raka – zwłaszcza posiadanie identycznego bliźniaka z tym rakiem
  5. Wnętrostwo (jądro/a nie zeszło/y do moszny = cryptorchidism) u niemowląt i ma-łych chłopców – u takich mężczyzn występuje zwiekszone ryzyko. Mężczyźni po korekcie chirurgicznej nadal mają wysokie ryzyko zachorowania na raka jądra.
  6. Nieprawidłowy rozwój jąder
  7. Zespół Klinefeltera – zaburzenia chromozomalne płci cechujące się niskim poziomem hormonów męskich, bezpłodność, powiększone piersi i małe jądra
  8. Ludzki wirus niedoboru odporności [Human immunodeficiency virus = HIV] lub AIDS
  9. Wcześniejsze leczenie raka jąder
  10. Infekcje wirusowe jąder występujące np. przy śwince
  11. Uraz moszny
  12. Czynności które mogą wywierać regularny nacisk na lub podrażniać mosznę (przypadek kolarza Lance’a Armstronga).
Należy zauważyć, że nie znamy związku między wazektomią i nowotworem raka.
Profilaktyka
Jak ze wszystkimi nowotworami, jest kilka kroków które można zrobić by pomóc zapobiec zachorowaniu na raka. Należą do nich:
  • Zajęcie się i usunięcie toksyn, które są przyczyna większości nowotworów, z organizmu i ze środowiska
  • Wzmocnienie istotnego układu odpornościowego – naturalnej w pierwszej linii obrony organizmu przed rakiem i innymi chorobami
  • Stosowanie bardzo zdrowej, zwalczającej raka, wzmacniającej odporność i unikanie niezdrowych produktów
  • Przejście na zdrowy styl życia uwzględniający regularne ćwiczenia fizyczne, kierowanie stresem i dużo słońca
  • Zagwarantowanie dostarczenia codziennych optymalnych substancji odżywczych w diecie, i , jeśli konieczne, suplementach. Uwaga: wbrew poradom medycznym głównego nurtu, optymalnej ilości tych substancji nie da się zdobyć tylko z diety. Prawdę mówiąc, niemal niemożliwe jest dostarczenie nawet minimalnych ilości witamin i głównych minerałów zalecanej dziennej dawki z 2.000-2.500 kalorii dziennej diety
  • Zwracanie szczególnej uwagi na oczyszczanie, odbudowę i ochrony wątroby – naturalnego usuwającego toksyny narzadu. Wielki pionier w dziedzinie nowotworów, Max Geerson, zauważył, że nigdy nie widział a ni jednego pacjenta z rakiem, który nie miałby osłabionej wątroby
  • Ogólnie starać się uczynić organizm tak niegościnnym dla raka jak tylko możliwe.

Konwencjonalne metody leczenia raka jąder

Leczenie raka jąder zależy od jego rodzaju i stadium guza. W przeciwieństwie do innych nowotworów, w których komórki zostały usunięte przez technikę znaną jako biopsja, lekarze stosują unikalną procedurę gdy podejrzewa się raka jąder. Wtedy całe jądro wyciąga się z moszny przez nacięcie w pachwinie i jest badane pod mikroskopem. Wtedy lekarz może określić czy jest nowotwór, jak również typ komórki nowotworowej – nasieniak czy nienasieniak.
Po wykryciu raka i określeniu jego typu, następnym krokiem jest określenie stadium jego rozwoju. To nazywa się etapowaniem [staging].
Etap I – rak nie przedostał się poza jądro.
Etap II – rak poszerzył się na węzły chłonne w podbrzuszu
Etap III – rak przerzucił się poza węzły chłonne (może być już tak daleko jak w wątrobie, płucach czy mózgu).
Zwykle stosuje się 3 metody konwencjonalnego leczenia raka jądra:
1.Operacja chirurgiczna – usuwanie jądra (orchiectomy), zwykle zaraz po wykryciu raka. Mogą również zostac usuniete węzły chłonne w procesie znanym jako limfadenektomia.
2.Po zabiegu chirurgicznym stosuje się naświetlania wysoką dawką promieni Roentgena albo innych promieni o wysokiej energii by zapobiec powrotowi guza. Tej metody zwykle używa się w leczeniu mniej powszechnej formy raka jąder, nasieniaka, który jest bardzo wrażliwy na naświetlanie.
3.Chemioterapia stosuje leki zabijające komórki raka. Baqrdzo poprawiła przezycie dla pacjentów z obu: nasieniakami i nienasieniakami. Ale podobnie jak naświetlania, chemioterapia zostawia skutki uboczne, które są nie tylko nieprzyjemne, ale mogą prowadzić do innych problemów np. drugi nowotwór.
Szczególnie naświetlania i liczne leki chemioterapeutyczne uważa się za rakotwórcze, co oznacza, że faktycznie mogą wywołać raka.

Alternatywne leczenie raka jąder

Naturalne leczenie raka jąder lub jakiegokolwiek innego rodzaju raka powinno uwzględniać wszystkie rzeczy jakie można zwykle stosować w profilaktyce raka i dużo więcej. To wymaga kompleksowej naturalnej metody przeciwnowotworowej, która bada absolutnie wszystko. W końcu, choć rak jąder jest bardzo uleczalny, to jednak może być śmiertelny. Gdy zagrożone jest życie, nie chcesz brać udziału w walce mając tylko jedną lub dwie kule w pistolecie.
Przyjmuj zwalczające raka i wzmacniające odporność suplementy np. wyciąg z oleandra, kurkumę, mocny suplement grzybowy [potent medicinal mushroom ], inositol/IP6, srebro koloidalne itd.
Tony Isaacs
https://thetruthaboutcancer.com/signs-of-testicular-cancer/

poniedziałek, 26 listopada 2018

UE w szoku - brytyjska firma rozwija sprzedaż produktów, wykonanych z ludzkiej skóry


Brytyjska firma Human Leather jest znanym producentem naturalnej skóry ludzkiej. Human Leather oferuje swoim klientom luksusowe i ekskluzywne produkty, które pozwalają ludziom wyróżniać się z tłumu, manifestować swoje bogactwo i ekstrawagancję, donosi Politoff.
 Firma działa jako sklep internetowy, w którym można przeglądać katalog produktów zrobionych z ludzkiej skóry. Na świecie nie ma więcej firm, zajmujących się podobnym procederem. Dlatego też nie ma konkurencji, a wszystkie produkty mogą być sprzedawane po bardzo zawyżonych cenach. Firma nie ukrywa, że istnieją duże trudności z dostępem do surowców…

Co ciekawe, firma komunikuje się z klientami wyłącznie za pośrednictwem poczty e-mail. Nie ma stałej ekspozycji, a nawet siedziby. Na swojej stronie internetowej podano informacje, że wszystkie produkty są wykonane ręcznie. Skóra pochodzi od ludzi, którzy przepisali swoje ciała do dyspozycji brytyjskich przedsiębiorców. Oczekiwanie na śmierć dawcy jest bardzo długotrwałe, a firma musi opłacać swoich pracowników. W ogóle, to wszystko wygląda bardzo dziwnie.

Biorąc pod uwagę liczbę zgonów w Libii, Syrii i innych krajach w wyniku wszystkich wojen i rewolucji, można przypuszczać, w jaki sposób firma pozyskuje ludzką skórę. Najwyraźniej brytyjscy biznesmeni czerpią wzorce ze ścieżki, którą kroczyli twórcy Trzeciej Rzeszy, gdzie ludzi unieszkodliwiano pod pretekstem naukowych eksperymentów (np. produkcja mydła).

ALUMINIUM ZE SZCZEPIONEK W MÓZGACH OSÓB CHORYCH NA AUTYZM – SZOKUJĄCE ODKRYCIE NAUKOWCÓW


Od dawna podejrzewa się, że aluminium obecne w szczepionkach odpowiada za zatrucie organizmu i powstawanie autyzmu.
Najnowsze badanie naukowców z Keele University w Anglii, które opublikowano w czasopiśmie naukowym Journal of Trace Elements in Medicine and Biology, dostarcza solidnych podstaw do tego, aby twierdzić, że to właśnie glin (aluminium) jest czynnikiem etiologicznym w zaburzeniach ze spektrum autyzmu (ASD).

Autyzm – zmora dzisiejszych czasów

Autyzm jest jednym z najczęstszych, całościowych i rozległych zaburzeń rozwojowych o podłożu neurobiologicznym.
Wpływa ono na przebieg różnych procesów i znacznie ogranicza możliwości samodzielnego, niezależnego od opieki innych życia.
Autyzm występuje we wszystkich częściach świata, dotyka ludzi należących do różnych narodowości i różnych grup społecznych.
Dodatkowo okazuje się, że liczba osób dotkniętych tym zaburzeniem wciąż rośnie.
Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób autyzm diagnozuje się u 1 na 68 urodzonych dzieci.
Stosunek liczby chłopców do dziewcząt wynosi w autyzmie 3, a nawet 4 do 1.
Przewaga liczebna chłopców jest szczególnie wyraźna wśród osób, których rozwój intelektualny mieści się w granicach normy.

Jasne dowody

Zespół naukowców z Keele University w Anglii na czele z doktorem Christopherem Exleyem, profesorem chemii bionieorganicznej przebadał tkankę mózgową zmarłych osób, u których zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu.
W poprzednich badaniach dotyczących związku między autyzmem a aluminium zawartym w szczepionkach badacze przebadali głównie próbki włosów, moczu i krwi chorych pod kątem zawartości glinu.
W najnowszym badaniu po raz pierwszy mierzyli zawartość glinu w tkankach mózgowych.
Przetestowano tkanki osób w wieku od 15 do 50 lat.
Wyniki u wszystkich wykazały jeden z najwyższych poziomów aluminium, jaki kiedykolwiek udało się określić w tkankach ludzkiego mózgu.
Większość glinu zidentyfikowano wewnątrz komórek nieneuronowych, włącznie z mikroglejem i astrocytami.
Glin został również odnaleziony w limfocytach w oponach mózgowych i w podobnych komórkach zapalnych w naczyniach mózgu.
Według badaczy było to wyraźnym dowodem na to, że komórki zapalne otrzymały pokaźną dawkę aluminium, które dostało się do mózgu poprzez błony oponowe i barierę krew-mózg.

Aluminium i szczepionkowe normy

Od wielu lat trwa batalia przeciwko stosowaniu w szczepionkach aluminium jako adiuwantu.
Adiuwanty stosowane są powszechnie w szczepionkach w celu zwiększenia odpowiedzi immunologicznej, która indukowana jest przez antygeny.
Obecność adiuwantów w szczepionce pozwala na zmniejszenie ilości zastosowanego antygenu na pojedynczą dawkę szczepionki, a także zmniejszenie liczby dawek w stosowanym schemacie szczepienia w celu wywołania skutecznego efektu uodpornienia.
Adiuwanty glinowe są pierwszymi substancjami pomocniczymi, które zostały zatwierdzone jako bezpieczny składnik szczepionek stosowanych u ludzi i są najczęściej stosowanymi adiutantami w szczepionkach od ponad sześciu dekad – tak przynajmniej twierdzi Światowa Organizacja Zdrowia i jej organ doradczy Światowy Komitet Doradczy ds. Bezpieczeństwa Szczepień (ang. GACVS).
Tak zwana „bezpieczna ilość” dotarczanego aluminium dla osób dorosłych wynosi 25 mcg i zaledwie 10 mcg dla niemowląt.
Tymczasem szacuje się, że dzieci, które otrzymują zalecany schemat szczepień w Stanach Zjednoczonych, otrzymują w ciągu pierwszych kilku lat życia prawie 5000 mcg aluminium do organizmu!
Bez wątpienia substancje toksyczne są wstrzykiwane najmłodszym z nas i to całkowicie legalnie.
Sama szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, podawana w pierwszym dniu życia, naraża niemowlęta na około 250 μg glinu.
A to dopiero początek pozornie niekończącego się harmonogramu szczepionek, które dzieci powinny otrzymać w pierwszych kilku latach życia.
Koncerny farmaceutyczne doskonale wiedzą, że aluminium jest toksyczne dla ludzkiego organizmu, a i tak nic z tym nie robią.
Zamiast tego stosują brutalną i niehumanitarną profilaktykę, która naraża społeczność całego świata na choroby i cierpienie.

Wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca i cukrzycę typu 2

Wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca, mają niższe stężenie cholesterolu, są mniej narażeni na cukrzycę typu 2 – podkreśliła dr Katarzyna Neubauer, gastroenterolog z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Dr Katarzyna Neubauer, gastroenterolog z Katedry i Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przypomniała, że w 2009 r. Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne stwierdziło, że wszystkie diety wegetariańskie są zdrowe, i że prawidłowo zaplanowane pokrywają pełne zapotrzebowanie żywieniowe.
Specjalistka podkreśliła, że według badań realizowanych w Wielkiej Brytanii, Niemczech, USA i Kanadzie, wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca. „Mają niższe stężenie cholesterolu całkowitego i jego frakcji LDL (tzw. złego cholesterolu – przyp. PAP), są mniej narażone na wystąpienie cukrzycy typu 2 oraz, w nieznacznym stopniu w porównaniu z jedzącymi mięso, także na zachorowanie na nowotwory złośliwe” – powiedziała dr Neubauer.
Naukowiec podkreśliła, że wegetarianinie są obciążeni mniejszym ryzykiem zachorowania na raka żołądka i szpiczaka w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. „Osoby jedzące ryby rzadziej chorują na raka jelita grubego w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. U wegetarian rzadziej występuje choroba uchyłkowa jelita grubego. Niewątpliwie konieczne są tu jednak dalsze badania” – mówiła dr Neubauer.
Gastroenterolog wskazała, że wegetarianie mają także niższy wskaźnik masy ciała w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. To walor tej diety, zważywszy, że otyłość przyjmuje skalę globalnej epidemii – podkreśliła naukowiec.
Dr Neubauer wskazała przy tym, że jednym z zarzutów wobec diety wegetariańskiej jest to, że nie może ona zapewnić składników odżywczych obecnych głównie lub wyłącznie w mięsie. „Takie sytuacje mogą wystąpić, jeśli dieta jest źle zaplanowana, ale warto pamiętać, że obecność mięsa w diecie nie jest równoważna z jej właściwym zbilansowaniem. Dieta wegetariańska ma między innymi niższą zawartość białka i tłuszczów nasyconych, witaminy B12, cynku, wapnia i żelaza” – powiedziała gastroenterolog.
Naukowiec podkreśliła przy tym, że przed rozpoczęciem diety wegetariańskiej warto skonsultować się z dietetykiem lub lekarzem, którzy sprawdzą potencjalne ryzyko niedoborów lub wystąpienia działań niepożądanych.
Dr Neubauer dodała również, że wegetarianizm jest prawdopodobnie jedyną dietą, o której mówi się także w kontekście znacznie szerszym niż korzyści zdrowotne. „Niezwykle ważne są aspekty etyczne i środowiskowe związane z hodowlą zwierząt. W skali globalnej spożycie mięsa rośnie, ale coraz częstsze są również naciski i głosy mówiące, że tę tendencję należy zahamować, przez co wegetarianizm zyskuje zupełnie nowe znaczenie” – powiedziała.
Wegetarianizm ma wiele odmian, wśród których jest np. laktoowowegetarianizm, pozwalający spożywać jaja i mleko oraz jego przetwory, ale także stricte roślinny weganizm. Wyróżnia się też pojęcie semiwegetarianizmu, który dopuszcza spożywanie drobiu i ryb bądź produktów z jednej z tych grup.
Autorstwo: Piotr Doczekalski
Zdjęcie: avitalchn (CC0)
Źródło: NaukawPolsce.PAP.pl

piątek, 23 listopada 2018

Terror szczepienny zaczyna przybierać już wymiar unijny. Tracące zyski kartele farmacji poprzez skorumpowanych lub ignoranckich urzędników unijnych planują wprowadzenie obowiązku/przymusu szczepień w całej UE.




Parlament Europejski Na Pasku Karteli Farmacji. Prof. Maria Dorota Majewska

Terror szczepienny zaczyna przybierać już wymiar unijny.  Tracące zyski kartele farmacji poprzez skorumpowanych lub ignoranckich urzędników unijnych planują wprowadzenie obowiązku/przymusu szczepień w całej UE.  Dotychczas istniał on tylko w krajach dawnego bloku wschodniego Europy, teraz ma się rozszerzyć także na kraje zachodnie, które dotąd cieszyły się wolnością wyboru.  Rodziny uciekające ze wschodniej Europy na zachód aby uchronić dzieci przez szczepiennym kalectwem lub śmiercią, wkrótce nigdzie nie znajdą bezpiecznego schronienia.
Jeśli solidarnie całym narodem nie zawalczymy teraz o nasze prawa człowieka do wolności wyboru, do nietykalności ciał naszych i naszych dzieci, do ochrony przed przymusowymi medycznymi okaleczeniami lub zabójstwami realizowanymi w myśl totalitarnej ideologii dla zysków koncernów farmaceutycznych, to wkrótce wszyscy będziemy żyć pod okupacją medycznych faszystów.  Czy szczepienni esesmani będą bić kolbami do drzwi i przymusowo wstrzykiwać wszystkim szczepienne trucizny?   Jeśli im na to pozwolimy, to jak najbardziej prawdopodobne.
Propaganda proszczepienna wyrażona w projekcje rezolucji PE wygląda jak spreparowana przez Goebbelsa.  Biją w oczy wyrażone tam kłamstwa i gigantyczna ignorancja.  Nie ma wątpliwości, że została ona wykreowana w interesie producentów szczepionek, albo wręcz przez nich napisana.  http://stopnop.com.pl/rezolucja-szczepienia/;  https://www.warszawskagazeta.pl/polityka/item/5458-parlament-europejski-ocenzurujmy-sceptykow-szczepien-zeby-zwiekszyc-zyski-przemyslu .
Zaś kwestionariusz do „konsultacji społecznych” w sprawie tej rezolucji wygląda na szyderstwo ze społeczeństwa.  Nie ma w nim nigdzie możliwości wypowiedzenia się – dlaczego ludzie nie chcą się szczepić? – bo doznali sami lub ich dzieci/rodziny tragicznych powikłań poszczepiennych i zdobyli niezależną od propagandy wiedzę nt. szkodliwości szczepień.  Ofiary szczepień są cynicznie ignorowane przez autorów projektu rezolucji PE i tego kwestionariusza.    https://ec.europa.eu/info/consultations/open-public-consultation-strengthened-cooperation-against-vaccine-preventable-diseases_pl
Jeśli chcemy przetrwać jako zdrowe jednostki, rodziny, naród , to musimy działać wspólnie.  Stwórzmy Solidarność Medycznej Wolności, poprzyjmy apel STOP NOP.  Również polscy lekarze powinni masowo przyłączyć się do tej solidarności, bo oni będą na pierwszej linii ataków szczepiennego brygad szturmowych.
Prof. Maria Dorota Majewska
————
Apel STOPNOP:  „Czas spełnienia
Czy zdajecie sobie sprawę, że mamy szansę stać się częścią historii? Sprawy nabierają olbrzymiego rozpędu. Ten rok może stać się kamieniem milowym w dążeniu do respektowania naszych praw. Jesteśmy wdzięczni i dumni z każdej osoby, która dokłada swoją cegiełkę do wspólnego dzieła.
Dzięki naszej solidarności wsparcie otrzymały rodziny ciężko doświadczone przez powikłania poszczepienne, gdy wydaje im się, że zostały same poświęcone w imię rzekomej solidarności społecznej… Nękane przez wykonawców przymusu szczepień – przerażone brutalną wizją odebrania im dzieci za ochronę ich zdrowia i życia. Wspieramy również lekarzy ciąganych po sądach za wierność etyce zawodu i prawdzie. Wszystkie te osoby odzyskują wiarę w dobro i dodajemy im sił. A one dzielą się tym dalej.
Prawnicy broniący rodzin i lekarzy zyskują bezcenne doświadczenie, dowody i argumentacje żeby pomagać lepiej oraz  narzędzia niezbędne naszemu ruchowi do zmian systemowych. Używamy ich w sądach i w rozmowach z władzami.
Z czym chcemy wygrać?
Z murem ignorancji społeczeństwa, lekarzy i urzędników. Budowanym medialnymi kampaniami fałszywych epidemii i nienawiści zleconymi przez korporacje farmaceutyczne i wspieranym przez sztywne procedury medyczne. Bezrefleksyjnym poświęcaniem dzieci w imię ideologii i kultu fałszywych statystyk.
Wierzymy, że zwycięstwo jest możliwe. A nasze zdrowie jest indywidualne, nie publiczne. Widzimy, że rosnąca świadomość jest już faktem. I jesteście kluczową częścią tego procesu!
Wchodzicie w to? Chcecie wiedzieć jak możecie się zaangażować żeby osiągnąć cel? Bezpieczeństwo naszych dzieci i przyszłych pokoleń?
Wspieraj! Przekaż chociaż 5 zł co miesiąc. Jest nas wielu! Jeśli nie możecie ofiarować swojego czasu, prosimy o regularne darowizny na pokrycie kosztów opieki prawnej i organizację wydarzeń. http://stopnop.com.pl/przekaz-darowizne/
Zbieraj podpisy! To przełomowy rok, w którym zbierzemy podpisy pod ustawą o dobrowolność szczepień. To rok, w którym upomnimy się o nasze niezbywalne prawa. http://stopnop.com.pl/obywatelski-projekt-ustawy/
Przyjedź na protest 2 czerwca! http://stopnop.com.pl/protest/
Jest ryzyko, musi być wybór!

Czy szczepienia w Polsce są legalne?

szczepionki
Każdy rodzic, który szczepi dziecko, powinien mieć zgodę lekarza na zaszczepienie.
Zgoda musi być pisemna.
Tak nakazuje ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Stan prawny aktualny na dzień: 20.04.2018 Dz.U.2018.0.151 t.j. – Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Rozdział 4. Szczepienia ochronne
Art. 17. Obowiązkowe szczepienia ochronne
2 – Wykonanie obowiązkowego szczepienia ochronnego jest poprzedzone lekarskim badaniem kwalifikacyjnym w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego.
4 – Po przeprowadzonym lekarskim badaniu kwalifikacyjnym lekarz wydaje zaświadczenie ze wskazaniem daty i godziny przeprowadzonego badania.

Co wynika z powyższej ustawy?

Każda rodzic, który chce lub musi zaszczepić dziecko, zgodnie z nakazem ustawy, powinien udać się do lekarza w celu zbadania dziecka. Lekarz wydaj papier, na którym jest wyraźna zgoda na szczepienia dziecka. Dopiero z takim papierem można szczepić.
Czy wiedziałaś/wiedziałeś o tym?
Wydaje mi się, że większość rodziców nie ma o takim zaświadczeniu bladego pojęcia.
Dlaczego lekarze działają przeciwko prawu polskiemu?
Czy bez takiego papierku, szczepienia w Polsce są legalne?
Być może tutaj jest możliwość wpłynięcia na system.
Dlaczego?
W artykule „Aż 93,6 proc. lekarzy, pielęgniarek nie szczepi się na grypę!” udowodniliśmy, że ponad 90% lekarzy i pielęgniarek w Polsce nie szczepi się. 
Skoro szczepionki są tak bezpieczne i zapobiegają chorobom, to dlaczego lekarze nie szczepią się?
Prawdopodobnie rozumieją niebezpieczeństwo składu szczepionek.
Skoro znają prawdę, to czy chętnie będą wydawać zaświadczenia o pozwoleniu na szczepienie?
Niekoniecznie.
Takie zaświadczenie jest dokumentem.
Gdyby dziecko poniosło szkody na zdrowiu, to można piętnować i sądzić takiego lekarza.

Jakie szkody dziecko może ponieść w wyniku zaszczepienia? 

Zobaczmy, co pisze na ten temat Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania.
I. Ogólne rodzaje i kryteria niepożądanych odczynów poszczepiennych na potrzeby nadzoru epidemiologicznego
1. Jako ciężki niepożądany odczyn poszczepienny kwalifikuje się niepożądany odczyn poszczepienny, który zagraża życiu i może:
1) wymagać hospitalizacji w celu ratowania zdrowia;
2) prowadzić do trwałego ubytku sprawności fizycznej lub umysłowej;
3) kończyć się śmiercią.
Sami politycy ostrzegają, że jednym z odczynów poszczepiennych może być nawet śmierć dziecka.
Chyba drogi rodzicu jest o co walczyć.
Czas wziąć w prawne kleszcze lekarzy, bo wielu z nich jest na usługach firm farmaceutycznych.
Zachowują się jak żandarmi.
Wzywają policję do szpitali, donoszą do sądu rodzinnego, tylko dlatego, że rodzice boją się szczepień.
Dlaczego ci sami lekarze nie wpłyną na polityków, aby organ Ministra Zdrowia badał skład szczepionek na terenie naszego kraju?
W tym artykule wykazaliśmy, że w Polsce nie bada się składu szczepionek: „Ministerstwo Zdrowia: szczepionki nie są badane, produkowane są z komórek dzieci…”.
Niech ci lekarze, którzy tak łatwo wzywają policję i donoszą do sądów, niech zagwarantują bezpieczny skład szczepionek.
Obecnie zachowują się, jak kapo w niemieckim obozie koncentracyjnym.
Jest możliwość prawnej walki z nimi…


P.S