poniedziałek, 21 stycznia 2019

Zwolennicy szczepień okłamują nas.

  Foto. By Mariusz Ch. - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20842105


szczepieniaWkleję kilka artykułów i źródeł na ten temat. Przy czym na początku, w tym autorskim wstępie, postaram się wyszczególnić większość kłamstw, jakimi karmią nas zwolennicy szczepień. Często są to osoby (komentatorzy) na etatach korporacji farmaceutycznych. Bywa, że takie opłacone osoby prowadzą bardzo obszerne blogi, fora, portale. Bywa i tak, że ogromne portale medyczne są opłacane dotacjami wynoszącymi setki tysięcy złotych, by gorliwiej zajmowały się rozpowszechnianiem farmaceutycznych kłamstw o szczepionkach:

szczepienia fakty i mityWyszczególnię więc kilka kłamstw zwolenników szczepień:

Kłamstwo: „szczepienia są gruntownie i rzetelnie przebadane” – fakty są takie, że badania te mają ogrom uchybień, w wielu przypadkach udowodniono liczne nieprawidłowości czy wręcz fałszerstwa, wiele spraw skończyło się prokuratorskimi śledztwami;
Poczytaj też o nagminnych fałszerstwach w medycynie i nauce:
Fałszowanie badań naukowych na zlecenie korporacji i rządów to codzienność
szczepienia skutki uboczne (4)Kolejne kłamstwo: „skutki uboczne szczepień albo nie występują albo zdarzają się niezmiernie rzadko, raz na milion przypadków” – jest to kłamstwo, bowiem większość powikłań po szczepieniach (tzw NOPów) nie jest zgłaszana. A lekarze którzy je próbują zgłaszać, spotykają się z szykanami, są zwalniani z pracy, itp.
Kolejne kłamstwo: „działania niepożądane szczepień są raportowane i odnotowywane rzetelnie” – to również jest nieprawdą. Bowiem korporacje i cały system medyczny znalazły dużo możliwości i tricków, by tych działań niepożądanych nie raportować lub raportować ich dużo, dużo mniej. Rodzicom mówi się np, że wystąpienie alergii, astmy, padaczki i innych powikłań krótki czas po szczepieniu, to „przypadkowa koincydencja.” Wielu skutków ubocznych z zasady nie łączy się ze szczepieniami tylko mówi, że to są niezależne od szczepień choroby. A tym czasem, im więcej szczepionek, im bardziej syntetyczne żarcie, im większe skażenie środowiska – tym więcej przewlekłych, wyniszczających chorób. I to już u małych dzieci. To istna epidemia.
szczepionki (2)Kolejne kłamstwo: „Praktycznie udało się wyeliminować choroby zakaźne dzięki szczepieniom” – jest to chyba największa bzdura przemysłu szczepionkowego i jego lobbystów. Po pierwsze, choroby takie jak polio udało się eradykować na wiele lat przed wprowadzeniem szczepień, dzięki większej higienie i polepszeniu warunków życia. niektóra choroby, jak np szkarlatyna, „zniknęły” same, choć nigdy nie było na nie szczepionki. Wiele chorób istnieje jednak do dziś i z tym się wiążą liczne kłamstwa medyczne.
Przeczytaj też artykuł o tym, że nadal masowo chorujemy na choroby zakaźne pomimo zaszczepienia ogromnej części populacji:
Pomimo zaszczepienia 97% Polaków nadal masowo zapadamy na choroby zakaźne
Otóż kilkadziesiąt tysięcy dzieci choruje rocznie na odrę. Taka sama ilość na świnkę, różyczkę, krztusiec.Przy czym tak zmanipulowano kryteria diagnostyczne tych chorób, by diagnozować ich jak najmniej. Bowiem nawet ci lekarze i eksperci wiedzą, że te choroby każdy przechodzi a organizm daje sobie radę sam. Przykładowo: jeśli tuż po szczepieniu MMR (odra, świnka, różyczka, jedno z bardziej szkodliwych) dziecko dostanie wysypki i objawów odry, to lekarz nie stwierdzi odry by nie psuć hurraoptymistycznych statystyk.
Lekarz wtedy powie, że są to „nietypowe objawy nabierania odporności po szczepieniu” itp, choć dziecko ma pełnoobjawową odrę. Tak samo jest z krztuścem. Wg wielu lekarzy dziesiątki tysięcy ludzi w Polsce choruje na krztusiec, i to pomimo prawidłowo przeprowadzonych szczepień. Tylko w wielu przypadkach lekarz rodzinny powie, że objawy są zbyt nieswoiste by rozpoznać krztusiec. Organizm dziecka i tak zwalczy go sam, a dzięki takiemu kłamstwo można podreperować koncernom farmaceutycznym statystykę. Poniżej opinia matki, którą takie coś spotkało:
Niestety, mój syn był aż trzy razy chory na krztusiec, a tylko raz zostało to zanotowane :( Bo niby te inne przypadki nie były takie wyraźne
szczepienia nowe (2)Kolejnym kłamstwem zwolenników i lobbystów szczepień jest to, że:chorują dzieci nieszczepione.” Owszem, czasami (bardzo rzadko) się to zdarza. Jednak i tak, pomimo szczepień, dziesiątki tysięcy zaszczepionych dzieci chorują. Poza tym, przypadki zachorowań dzieci nieszczepionych są nagłaśniane nieraz na całą Europę przez skorumpowanych przez farmację lekarzy. Zaś przypadki zachorowań na choroby zakaźne dzieci szczepionych są tuszowane na wszelkie sposoby.
Często też z igły robi się widły. Na początku 2015 roku ogłoszono epidemię odry w Walii a potem w Europie, w tym w Polsce. Choć laboratoryjnie potwierdzono tylko jeden przypadek odry. Pozostałe przypadki były tylko podejrzeniami odry, jak się okazało – niesłusznymi. Tylko tego już media nie podały. Zaś kilka lat temu mieliśmy prawdziwą mini-epidemię odry, gdzie w samej tylko Polsce stwierdzono oficjalnie tysiące przypadków. Wtedy jednak media milczały.
odra epidemiaJak się okazuje, farmaceutyczni i szczepionkowi lobbyści w perfidny sposób kłamali na temat sześcioletniego dziecka z Hiszpanii, które zmarło na błonicę. To nie brak szczepienia był przyczyną zgonu, ale medyczne praktyki ukrywania i tuszowania dziecięcych chorób zakaźnych, by wykazać skuteczność szczepień. To była typowa zbrodnia medycyny!
Informacja o tym poniżej:
Cytuję: „Tragiczna wiadomość z Hiszpanii, nie żyje 6 letni chłopiec, który miał błonice, był nie szczepiony, co powtarza się na każdym kroku. Oczywiście nie akcentuje się błędnej początkowej diagnozy, przez kilka dni dziecko było leczone na „inne choroby”, a gdy już zorientowano się, że ma się do czynienia z tą chorobą, okazało się, że nie ma w Hiszpanii surowicy i trzeba ją ściągać z Rosji. Jestem głęboko przekonany, że opóźnienie leczenia, miało bezpośredni wpływ na fatalny przebieg tego przypadku.”http://msdkardiologia.pl/zastosowana-wczesnie-surowica-przeciwblonicza/
Dzieci szczepione również chorują i również zakażają innych (są rezerwuarem groźnych zarazków):
Cytuję: „Próbki do badań pobrano od 57 dzieci, u 8 z nich potwierdzono zakażenie. Tylko dzięki temu, że dzieci te były szczepione, nie rozwinęły się u nich objawy choroby. Aby zapobiec rozwojowi pełnoobjawowej błonicy wdrożono antybiotykoterapię. Wszystkie dzieci zostały poddane domowej kwarantannie, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia zakażenia” – czyli zaszczepieni mogą być nośnikami tej choroby, sami nie mając przy tym objawów.” http://www.mp.pl/szczepienia/aktualnosci/show.html?id=121594
szczepienia fakty i mityStatystyki dotyczące zarejestrowanej zachorowalności na krztusiec są ponad 60 razy zaniżone według dokładniejszych badań. Link był tak niewygodny dla kartelu farmaceutycznego, że został już usunięty. Nie ma go nawet w usługach typu „Web Cache„, ale zamieszczam go, może ktoś z Was poszuka zachowanej kopii:
http://www.pzh.gov.pl/beki/pge.php?mid=82
Jeszcze jeden dowód na to, że kartel farmaceutyczny celowo zmusza lekarzy, by nie diagnozowali chorób takich jak krztusiec, odra, świnka, różyczka i innych, szczególnie u zaszczepionych dzieci. Powiedzcie mi, czy tym nie powinien się zająć prokurator? Czy takie zachowanie nie oznacza bezpośredniego narażenie na utratę zdrowia lub życia?
Cytuję: „Oficjalne statystyki są tylko czubkiem góry lodowej, bo jak wskazują wstępne wyniki Ogólnopolskiego Badania Epidemiologii Krztuśca (OBEK) realizowanego w Zakładzie Epidemiologii PZH w latach 2009-2010, na 1 przypadek zgłoszony do nadzoru przypada średnio 71 zachorowań na krztusiec w populacji, a w grupie osób w wieku 65-70 lat nawet 320.”
Źródło: Szczepienie przypominające młodzieży i dorosłych przeciwko krztuścowi, Medycyna Praktyczna 2012
Cytuję: Badania potwierdziły wysoką zachorowalność na krztusiec we wszystkich grupach wiekowych w populacji ogólnej w Polsce, w szczególności u osób dorosłych. W badaniu zwrócono uwagę na: „nieodpowiednio udokumentowane przez istniejący system nadzoru.”
Źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/23870166/?i=7
Czy mamy więc pełzającą, cichą epidemię krztuśca u dzieci i dorosłych, i to mimo poprawnie wykonywanych szczepień? Czy mamy więc wyciągnąć wniosek, że szczepienia nie tylko nie chronią i nie działają, ale wręcz narażają na zachorowanie na choroby, przed którymi mają chronić?
Dr med. Ernest Kuchar, Katedra i Klinika Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu:
Cytuję: „Kiedy zatem powinniśmy podejrzewać krztusiec u osoby dorosłej szczepionej w dzieciństwie?
Z badań wynika, że każdy nowy epizod kaszlu utrzymującego się ponad tydzień jest podejrzany (w ponad 25% przypadków to krztusiec), kaszel utrzymujący się ponad 2 tygodnie silnie wskazuje na krztusiec, a im dłużej utrzymuje się kaszel, tym większe jest prawdopodobieństwo, że jego przyczyną jest zakażenie B. pertussis. Krztusiec występuje częściej niż się wydaje. Przebiegowi krztuśca często nie towarzyszą wymioty, czy świszczący oddech.
Źródło: http://www.mp.pl/artykuly/78914
prawda o szczepionkachPonad 300 zaszczepionych dziewczyn w Carmen de Bolivar doznało powikłań po szczepionce przeciwko HPV (sierpień 2014):
Cytuję: „Rzekomo cudowna szczepionka przeciwko HPV i jej opłakane skutki. Ofiary tej szczepionki to nie tylko pojedyncze przypadki, ale te przypadki idą już w setki, a nawet tysiące ofiar. Ofiar, które pochodzą z tego samego terenu na którym odbyły się niedawno masowe szczepienia. A gdyby każdy niepożądany odczyn poszczepienny był zgłaszany i rejestrowany to ofiar byłoby jeszcze więcej ponieważ taka nieletnia i niedoświadczona dziewczyna mniej uciążliwe dolegliwości nawet nie powiąże ze szczepieniem bo przecież powiedziano jej, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna, więc to co się jej przytrafiło będzie dla niej zwykłym i czystym przypadkiem.”
Więcej: https://www.youtube.com/watch?v=YIjvlmR3eWk
Dzisiejsza medycyna ma wiele szaleństw i oburzających praktyk. Korporacje farmaceutyczne korumpują lekarzy, polityków, ekspertów i robią w medycynie co chcą. Dla maksymalizacji zysku. Fałszowanie badań naukowych, zatajanie danych, korupcja i afery – są na porządku dziennym. Nie są one marginalnym wypaczeniem medycyny, ale jej modus operandi. Szczepienia, które są absolutnie nieskuteczne, nie spowodowały eradykowania chorób zakaźnych. Mają ogrom działań niepożądanych, z kalectwem i zgonami włącznie.
Statyny na cholesterol – chyba największe i najbezczelniejsze kłamstwo medycyny. Kłamstwo, ponieważ cholesterol nie jest szkodliwy, jest substancją niezbędną do życia, jest jednym z głównych składników mózgu. Jeśli obniżasz cholesterol do norm sztucznie zaniżonych przez WHO, to w potworny sposób niszczy to organizm. To nie cholesterol powoduje zawały serca i choroby układu krążenia, ale tu nie będę tego objaśniał póki co. Współczesna medycyna przypomina obłąkaną i do cna zdehumanizowaną maszynę do zarabiania pieniędzy, kosztem zdrowia, kalectwa i przedwczesnej śmierci milionów ludzi rocznie.
Kiedyś na pewno będziemy się tych praktyk wstydzić. Kiedyś na pewno będziemy je nazywali nieludzkimi, barbarzyńskimi, pseudomedycznymi, pseudonaukowymi. Ale kiedy? Póki co, tego typu praktyki są wykładnią „prawdy jedynie słusznej” w medycynie, i to pomimo ogromu dowodów świadczących na ich niekorzyść. Przeczytaj też, do czego zdolne są korporacje farmaceutyczne w swojej nieokrzesanej żądzy zysku za wszelką cenę:
Niedawno trzech znanych lekarzy krytykujących szczepienia, zmarło w tajemniczych okolicznościach:
Tajemnicze zgony lekarzy krytykujących szczepienia. Mafia farmaceutyczna działa