piątek, 27 grudnia 2019

Farmaceutyczny atak na zdrowie człowieka

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym (…) Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki” – George Orwell.
Ludzie zostali stworzeni po to, by ich kochać, a rzeczy zostały stworzone po to, by je wykorzystywać. Powodem, dla którego światem rządzi chaos jest fakt, że rzeczy zaczęły być kochane, a ludzie wykorzystywani. Kogo jeszcze we współczesnym świecie obchodzi drugi człowiek i jego los? Zbyt często pieniądze, zyski i dobra materialne idą przed zasadami moralnymi, etyką i podstawowymi prawami jednostki. Błędy zostają rozpowszechnione a cywilizacja wprowadzona w błąd, wszystko to jednak nie dzieje się bez powodu.
Czy wiecie, że nazwa „pepsi” czytana do góry nogami daje rezultat „is ded”? Czy wiecie, że pewien mężczyzna pozwał firmę pepsi, ponieważ twierdził, że znalazł mysz w napoju mountain dew? Jednak obrona producenta napoju stwierdziła, że nie jest to możliwe, gdyż po trzydziestu dniach mountain dew rozpuściłby zwierzę, a minęły siedemdziesiąt dwa dni od wyprodukowania napoju. Czy wiecie, że pepsi rozpuszcza rdzę? Więc jak ogromne spustoszenie ten napój musi czynić w układzie pokarmowym człowieka?
Specjaliści w telewizorze o każdej możliwej porze emitują reklamy lekarstw i tak zwanych suplementów diety, które to mają na celu rzekome poprawienie stanu zdrowia człowieka. Eksperci od żywienia wypowiadają się w mediach komercyjnych na temat chorób cywilizacyjnych, jak chociażby cukrzyca i przestrzegają przed nadmiernym używaniem cukru i zastępowanie go słodzikami. Nie wspominają jednak, że słodziki zawierają niezwykle szkodliwy i rakotwórczy aspartam.
Eksperci nie wspominają o pepsi, czy w ostatnim czasie, o tak popularnych napojach energetyzujących, które są głównym czynnikiem potęgującym wzrost liczby zachorowań na cukrzycę u osób w młodym wieku. Z kolei eksperci, niedopuszczeni do występowania w mediach głównego nurtu, jednoznacznie wskazują na szkodliwość wyżej wspomnianych produktów. Gdzie, zatem w tym wszystkim jest, chociaż krzta logiki?
Odpowiedz jest prosta, koncerny farmaceutyczne nie potrzebują zdrowych społeczeństw. Najlepiej, gdy każdy jest na coś chory, jednak nie na tyle by nie mógł pracować i odprowadzać podatków i nie na tyle by miał zaraz umrzeć, ponieważ koncerny farmaceutyczne i globalne lobby postrzegają człowieka jako rzecz, która zdrowa nie przynosi takiego dochodu, martwa również, zatem człowiek powinien znajdować się w stanie pośrednim.
Dlatego również fluor, zalecany i promowany przez międzynarodowe organizacje oraz medycynę akademicką w rzeczywistości jest trucizną. Nie pochodzi on ze źródeł naturalnych. Fluor ten jest toksycznym produktem ubocznym powstającym przy produkcji aluminium oraz nawozów. Trucizna ta została sprytnie przebrana za lekarstwo. Prosty przykład, fluor to składnik pasty do zębów, jednak pastę do zębów ostatecznie wypluwamy, a fluoryzowaną wodę już nie.
Drodzy Czytelnicy przemysł farmaceutyczny produkuje leki i stwarza klientów. Farmacja posiada lekarstwa na wszystko? To, dlaczego chorób jest coraz więcej? Otóż biznes na chorobach to kura znosząca złote jajka. Mafia farmaceutyczna stworzyła nawet swój biznes plan opisujący choroby, które mają przynieść największe zyski. Oto lista wymieniona w trzech punktach. Na szczycie znajdują się choroby nowotworowe, mają przynieść koncernom aż sto dwadzieścia do sto pięćdziesiąt miliardów dolarów zysku.
Dalej na drugim miejscu największe dochody ma przynieść cukrzyca. Szacuje się, że dochód wyniesie ponad sto miliardów dolarów. Pierwszą trójkę zamykają choroby autoimmunologiczne, które wzbogacą tak zwaną Big Pharmę (Wielką Farmację) o blisko osiemdziesiąt miliardów dolarów. Widzimy, zatem jak choroby są dochodowym biznesem, który kwitnie w najlepsze a społeczeństwa coraz wyraźniej przeistaczają się w twory uzależnione od różnorakich leków.