wtorek, 31 grudnia 2019

Zdaniem naukowców wysiłek fizyczny jest kluczowy w zwalczaniu raka


Regularna aktywność fizyczna może zapobiegać występowaniu nowotworów, a także wspomagać leczenie osób, które już zachorowały. Eksperci zalecają wykonywanie ćwiczeń aerobowych przez 30 minut 3 razy w tygodniu, a także treningu siłowego 2-3 razy w tygodniu. W ten sposób m.in. zmniejszamy stan zapalny występujący w organizmie, dbamy o prawidłową masę ciała i wzmacniamy nasz układ odpornościowy.
Jeszcze do niedawna choroby nowotworowe postrzegano jako zupełnie dyskwalifikujące podejmowanie jakiejkolwiek bardziej zaawansowanej aktywności fizycznej. Jednak w ostatnim czasie lekarze coraz więcej mówią o kluczowym znaczeniu wysiłku fizycznego nie tylko w zapobieganiu nowotworom, ale również ich leczeniu.

Istnieją dowody naukowe na to, że regularna aktywność fizyczna znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka pęcherza, piersi, jelita grubego, przełyku, nerek, żołądka i macicy. Naukowcy idą jednak o krok dalej, informując, że osoby z już zdiagnozowanymi wyżej wymienionymi formami nowotworów powinny ćwiczyć. Zwiększa to szanse przeżycia, a także w znaczący sposób poprawia jakość życia chorych, zmniejszając negatywne skutki uboczne leczenia.
Naukowcy zalecają osobom chorym na raka wykonywanie ćwiczeń aerobowych, czyli takich, które wyraźnie przyspieszają bicie naszego serca, przez 30 minut 3 razy w tygodniu. Nie należy również odpuszczać treningów siłowych, które powinny być wykonywane 2-3 razy w tygodniu.

Wysiłek fizyczny jest traktowany jako część składowa terapii. Zmniejsza stany zapalne występujące w organizmie, reguluje poziom cukru oraz hormonów we krwi, poprawia metabolizm i wzmacnia układ odpornościowy. Wciąż trwają kolejne badania, które mają na celu ustalić więcej zalet wykonywania ćwiczeń podczas choroby, które zwiększają szanse na przeżycie.