poniedziałek, 20 stycznia 2020

Powszechnie stosowane chemikalia ogłupiają dzieci

Najnowsze badania, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Nowojorskiego wykazały, że metale ciężkie stanowią coraz mniejsze zagrożenie dla rozwijających się mózgów dzieci. Jednak okazuje się, że na horyzoncie pojawiają się nowe zagrożenia – chodzi o stosowane powszechnie chemikalia.
Naukowcy sprawdzili cztery substancje chemiczne, które mają największy wpływ na rozwój mózgu wśród dzieci. Są to ołów, rtęć, pestycydy i polibromowane difenyloetery – grupa związków organicznych, stosowanych jako środki zmniejszające palność. Określono również, w jaki sposób poszczególne substancje przyczyniły się do obniżenia ilorazu inteligencji wśród dzieci.
Okazało się, że w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni lat 2001-2016, ołów „odebrał” dzieciom 78 milionów punktów IQ, a rtęć 2,5 miliona punktów IQ. Natomiast pestycydy spowodowały utratę prawie 27 milionów punktów IQ. Badania wykazały, że najbardziej niebezpieczne pod tym względem są tzw. opóźniacze palenia, które spowodowały utratę aż 162 milionów punktów IQ.
Naukowcy obliczyli, że wśród dzieci narażonych na toksyny, odsetek utraty IQ z powodu ekspozycji na pestycydy i środki zmniejszające palność wzrósł z 67% do 81%. Warto dodać, że opóźniacze palenia są dodawane do wielu materiałów i tworzyw sztucznych, a więc są praktycznie wszechobecne, natomiast pestycydy występują w żywności.
Od dawna wiadomo, że ołów i rtęć są bardzo szkodliwe dla rozwoju mózgu, dlatego wycofano je z wielu zastosowań. Jednak dotychczas podjęto niewiele działań na rzecz uregulowania pestycydów i środków zmniejszających palność, które ograniczają rozwój i mogą powodować nieodwracalne szkody.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: ScienceAlert.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl