Popularny paracetamol nie tylko uśmierza bóle różnego rodzaju oraz obniża gorączkę, ale… ma też pewne zaskakujące efekty uboczne. Naukowcy Uniwersytetu Ohio State University podzielili się właśnie najnowszymi wynikami badań.
Eksperyment z udziałem 500 studentów na Uniwersytecie w Ohio, którego wyniki opublikowane zostały w czasopiśmie naukowym „Social Cognitive and Affective Neuroscience” pokazał, że paracetamol upośledza zdolność ludzi do właściwej oceny ryzyka. – Ten środek przeciwbólowy tłumi u ludzi negatywne emocje związane z ryzykownymi sytuacjami. Po prosu nie czujemy takiego samego strachu, jak gdybyśmy acetaminofenu [paracetamolu] nie brali – wyjaśnił neurolog Baldwin Way. A tezę tę uzasadnił wynikami badania, w którym wybranym uczestnikom przez 2 dni podawano paracetamol, w max. dawce 1 g. co 4-6 godzin (pozostałym podawano placebo) i nakazywano wykonywać szereg czynności obarczonych ryzykiem.
Wpływ paracetamolu na psychikę Naukowcy z Ohio udowodnili także, że osoby regularnie przyjmujące paracetamol wykazują się mniejszą empatią. Jednocześnie jednak trudniej jest je zranić, ponieważ acetaminofen wpływa częściowo na nasze odczuwanie smutku czy przygnębienia. I choć paracetamol znany jest jako środek uśmierzający ból i obniżający gorączkę już od stu lat, to wnioski z najnowszego eksperymentu stanowią pewne novum. Eksperci zaznaczają, że choć skutki uboczne w postaci słabszego odczuwania empatii i zwiększonej podatności na podejmowanie ryzyka są niewielkie, to powinny one być zamieszczane w ulotkach dołączanych do leku. Tym bardziej, jak sądzimy, w Wielkiej Brytanii, gdzie żartobliwie mówi się (a jest w tym i wiele prawdy), że lekarze GP na wszystko przepisują tutaj paracetamol. Inaczej niż w Polsce, do której paracetamol trafił dopiero w latach 1990. i gdzie nie zyskał on aż tak na popularności.
Żródło:https://wolnemedia.net/paracetamol-dodaje-odwagi-czy-oglupia/