środa, 17 maja 2023

wtorek, 16 maja 2023

poniedziałek, 15 maja 2023

Nowe badania potwierdzają, że ludzie w większości nie umierali na Covid tylko na zakażenia szpitalne wywołanie respiratorami

 



Społeczność naukowa odsłoniła niepokojącą prawdę za pandemią COVID-19, która od ponad roku utrzymuje świat w stanie niepewności. Wskazuje się, że znacząca część pacjentów, którzy nie przeżyli hospitalizacji, zmarła nie z powodu bezpośredniego działania wirusa, ale z powodu wtórnej infekcji – respiratorowego zapalenia płuc (VAP).

VAP to bakteryjne zapalenie płuc, które rozwija się, gdy pacjent jest podłączony do respiratora. Ta sytuacja stawia pod znakiem zapytania procedury szpitalne, które polegały na szybkim podłączaniu pacjentów do respiratorów, co media często opisywały jako najskuteczniejszą metodę leczenia.

 

Badacze z Northwestern University w Illinois przeanalizowali przypadki ponad 500 pacjentów hospitalizowanych z powodu niewydolności oddechowej lub ciężkiego zapalenia płuc. Wykorzystując technologię sztucznej inteligencji, odkryli, że główną przyczyną śmierci nie była tzw. burza cytokin, związana z COVID-19, ale wtórne zapalenie płuc wywołane przez intubację.

Wywołuje to pytania o standardy opieki i procedury szpitalne. Należy zauważyć, że rurka intubacyjna może często prowadzić do szpitalnego zakażenia, co z kolei powoduje zapalenie płuc. Tymczasem lekarze po śmierci pacjentów często wpisywali jako przyczynę COVID-19, co mogło skutkować dodatkowymi środkami finansowymi od rządów, które płaciły za taką opiekę.

 

Oprócz tego odkrycia, naukowcy zwrócili również uwagę na powiązania między pandemią COVID-19, amerykańskimi agencjami wywiadowczymi a rodziną obecnego prezydenta USA. Informacje sugerują, że ​​od 2018 roku amerykańscy naukowcy prowadzili badania nad koronawirusem nietoperzy na grant amerykańskiego National Institutes of Health. Ten skandal jeszcze nie został rozliczony a głównym sprawcą może się okazać apostoł Covida w USA - Antony Fauci.

Wszystko to wskazuje, że przyczyny pandemii COVID-19 wymagają bardziej szczegółowego i przejrzystego zbadania. Te odkrycia podważają powszechne postrzeganie pandemii i wskazują na potrzebę dokładniejszego zrozumienia jej wpływu na praktyki medyczne oraz ewentualne powiązania polityczne i finansowe. Może się okazać, że lekarze celowo - DLA PIENIĘDZY - zabijali pacjentów respiratorami, wpisując w akty zgonu Covid co wiązało się dla nich z gratyfikacjami finansowymi. 

 

Jeśli ludzie mają odzyskać chociaż część zaufania do lekarzy, to ten proceder musi zostać zbadany, a winni celowego uśmiercania pacjentów DLA PIENIĘDZY, muszą zostać rozliczeni i skazani na wieloletnie więzienia. Bez tego poważanie zawodów medycznych pozostanie na dnie, jak obecnie.

Żródło: https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/nowe-badania-potwierdzaja-ze-ludzie-w-wiekszosci-nie-umierali-na-covid-tylko-na-zakazenia

poniedziałek, 8 maja 2023

WHO ogłasza koniec pandemii COVID-19

 



Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła oficjalnie koniec pandemii COVID-19, która przez ostatnie lata trapiła cały świat. Wywołane przez wirusa SARS-CoV-2 zakażenie, które rozpoczęło się w chińskim mieście Wuhan pod koniec 2019 roku, dotknęło miliony ludzi na całym globie, przyczyniając się do licznych ofiar, politycznych decyzji i kontrowersyjnych regulacji żywcem skopiowanych z III Rzeszy. 
Po ogłoszeniu pandemii przez WHO 11 marca 2020 roku, kraje na całym świecie podjęły różnorodne działania, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Wymogi dotyczące noszenia maseczek stały się powszechne, a restrykcje w przemieszczaniu się i funkcjonowaniu gospodarki wpłynęły na życie każdego człowieka.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów było wprowadzenie obowiązku szczepień przeciwko COVID-19, wraz z certyfikatami QR, które były wymagane do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Ten totalitaryzm medyczny wywołał liczne protesty na całym świecie. W Polsce jednak większość ludzi zgodziła się na dyktat polityków posłusznie wypełniając najbardziej idiotyczne nakazy jak noszenie szkodliwych masek, czy słynne bezsensowne zamknięcie lasów. 

 

Największą zbrodnią covidową do jakiej doszło pod rządami premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego było zamknięcie szpitali, które miały służyć wyłącznie pacjentom z COVID-19. Decyzja ta doprowadziła do tragicznej sytuacji, w której ponad 200 tysięcy Polaków nie otrzymało niezbędnej opieki medycznej, co spowodowało dodatkowe zgony niezwiązane bezpośrednio z koronawirusem.

 

W czasie tej rzekomej pandemii wirusa grypopodobnego, największy upadek zanotowali pracownicy służby zdrowia. Początkowo uważano ich za bohaterów i co wieczór im klaskano. Szybko jednak okazało się, że lekarze i pielęgniarki stali się żołnierzami tego medycznego totalitaryzmu. Przekupieni przez władzę wysokimi premiami działali przeciwko ludziom ręka w rękę z politykami. Zapewniali odpowiednie statystyki zgonów przypisując Covida dla pieniędzy komu się tylko dało, bo od tego zależały większe pieniądze dla nich. 


O politykach i tak nikt nie miał dobrego zdania, ale lekarze do czasu pandemii cieszyli się szacunkiem i prestiżem. Wszystko to wyparowało w covidku i okazało się, że pracownicy służby zdrowia nie mają na celu naszego zdrowia. Ich autorytet sięgnął bruku i nadal tam leży. 

 

Po ogłoszeniu końca pandemii reakcja na całym świecie jest mieszana. Wielu ludzi cieszy się z możliwości powrotu do normalności, ale jednocześnie żąda odpowiedzialności za działania rządów podczas pandemii. W Polsce rosnące napięcie w społeczeństwie skupia się na domaganiu się sprawiedliwości dla osób odpowiedzialnych za decyzje dotyczące zamknięcia szpitali.

Dodatkowo okazało się, że wszystkie obostrzenia były nielegalne, ponieważ wdrażano je rozporządzeniami, a nie w formie ustawy. Sprawcy covidowej hekatomby są świadomi tego co narobili, bo już kilkukrotnie próbowali przegłosować w Sejmie ustawy dające im bezkarność. Jednak ostatecznie żadnej nie udało im się przeforsować. 

 

Chociaż pandemia COVID-19 dobiegła końca, nie można zapominać o jej wpływie na życie ludzi na całym świecie. Ważne jest, aby pamiętać o tych, którzy ponieśli straty oraz o konieczności rozliczenia osób odpowiedzialnych za decyzje, które pogorszyły sytuację w trudnych czasach. 

Jedynie w Szwecji rządzący postanowili nie robić niszczących dla ludzi i biznesu lockdownów i nie wdrażali gorliwie jak PiSowcy terroru medycznego. Skutkiem tego najmniej zgonów nadmiarowych było właśnie tam, a w Polsce zabito w tym samym czasie poprzez odcięcie od leczenia kilkaset tysięcy Polaków! 

 

PiSowcy poprzez serie szalonych decyzji zamknęli gospodarkę niszcząc ją i zaczęli drukować pieniądze, żeby rozdawać je przedsiębiorcom, którym zakazano działania. Konsekwencje tego odczuwamy do dzisiaj w postaci wysokiej inflacji, zwaną "putinflacją" przez Mateusza Morawieckiego.  

 

W miarę jak świat zaczyna się odbudowywać sterroryzowane medycznym totalitaryzmem społeczności muszą uczyć się na błędach popełnionych podczas pandemii i postulować zmiany, które pozwolą na lepsze radzenie sobie z ewentualnymi przyszłymi kryzysami. W przypadku Polski, to oznacza również analizę i przewartościowanie systemu opieki zdrowotnej, aby zapewnić dostęp do usług dla obywateli. Konieczne jest też ukaranie winnych, aby w przyszłości nie znaleźli się naśladowcy. 

 

Mimo końca pandemii, odpowiedzialność karna osób, które przyczyniły się do niehumanitarnych działań czy zaniedbań w zarządzaniu kryzysem, nie może zostać zapomniana. Wyzwaniem dla społeczeństw na całym świecie będzie teraz upewnienie się, że winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, a przykłady takie jak sytuacja ze szpitalami w Polsce staną się przestrogą dla przyszłych decyzji politycznych i administracyjnych.

 

Wraz z końcem pandemii COVID-19, nadszedł czas na refleksję, naukę na przyszłość i na dążenie do sprawiedliwości dla ofiar. Tylko wtedy będziemy mogli rzeczywiście zamknąć ten rozdział w historii i odtworzyć zaufanie do instytucji, które są odpowiedzialne za zdrowie. 

Żródł: https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/who-oglasza-koniec-pandemii-covid-19