„Od wielu lat jesteśmy konsumentami śmieciowego pożywienia, GMO, skażonej wersji żywności. W związku z tym staliśmy się chorzy, naprawdę bardzo chorzy. I w głębi siebie wiemy, że musimy wyrzucić z siebie tę truciznę i zacząć jeść bardziej zdrowo, stosować naturalną dietę, jeśli chcemy wyleczyć nasze choroby i dolegliwości.
Ale większość z nas, chociaż dokładnie wiemy, co mamy zrobić, aby lepiej się czuć, po prostu nie potrafi zaprowadzić tych nauk w swoje własne życie. Staliśmy się zbyt rozpieszczeni, zepsuci, nie zdyscyplinowani. Bo przecież lubimy naszą słodką truciznę. Uwarunkowano nas, sprowadzono do poziomu przyzwyczajeń, przywykliśmy do naszych negatywnych cech.
Podobnie, staliśmy się zatruci naszym stylem życia. Jesteśmy duchowo nie zdyscyplinowani. Bardziej reagujemy na trans materializmu niż wartości duchowych. Nie jesteśmy świadomi ducha, za to zatopiliśmy się w ego, egoizmie, przywiązaniu i separatyzmie. W związku z tym większość z nas żyje strachem – tworząc bardzo niebezpieczne społeczeństwo – bardzo chore społeczeństwo.
Podobnie jak z jedzeniem; nawet jeśli w naszych sercach wiemy dokładnie, co mamy zrobić, aby się oczyścić, staliśmy się tak rozkochani w naszych przeróżnych pozbawionych ducha stylach życia; myśl o przystosowaniu się do duchowego istnienia jest poza zasięgiem większości z nas.
Duchowe oczyszczenie jest naszym jedynym rozwiązaniem tej choroby społecznej; niestety jest prawie tak, jak z większością społeczeństwa, szkody są już nieodwracalne”.
~ Digger
źródło: http://diggerfortruth.wordpress.com/2013/05/22/sweet-poison-2/
przygotował: Pluszowy Miś Żródło:http://wolna-polska.pl/wiadomosci/slodka-trucizna-2016-03