sobota, 12 października 2019

Punkty z fast foody znikną z terenów w pobliżu szkół?



Według nowego raportu brytyjskiej Royal Society for Public Health, punkty z fast foodami powinny zniknąć z ulic, którymi dzieci chodzą do i z szkoły, aby pomóc w walce z otyłością. Eksperci proponują by zakaz dotyczący sprzedaży niezdrowej żywności, objął teren odpowiadający odległości pokonywanej w ciągu pięciominutowego spaceru, od budynku szkoły licząc.


Eksperci chcą także, aby na wskazanych obszarach, zakazano umieszczania na billboardach reklam śmieciowego jedzenia, również reklamy pojawiające się dotychczas na stronach należących do rad, powinny być usunięte.
Trzecia sugestia Royal Society for Public Health dotyczy zakazu dostarczania posiłków do szkół.
Zdaniem autorów raportu, w ramach walki o zdrowie młodych mieszkańców Wysp, należy ulepszać trasy piesze i rowerowe, oraz zachęcać uczniów do korzystania z nich.
Raport wykazał, że 80% badanych nie popiera zniżek oferowanych uczniom przez fast foody w pobliżu szkół, 65% popiera pomysł, by w na trasie do i z szkoły, dziecko nie miało możliwości kupienia niezdrowego jedzenia, a 68% zgadza się, że reklamy tego typu żywności powinny zniknąć ze stron należących do rad.
„W tym środowisku sklepy z fast foodami stały się jednym z najpopularniejszych miejsc spotkań pozaszkolnych”, mówi Dyrektor RSPH, Shirley Cramer.
„Nasza praca pokazała, że jeśli mamy dać młodym ludziom w Wielkiej Brytanii opcje, na które zasługują, zamiast zadowalać się tanią i niezdrową ofertą, do której są obecnie ograniczeni, potrzebujemy radykalnej przebudowy środowiska ulicznego otaczającego nasze szkoły”, dodała.
Ian Hudspeth, przewodniczący Local Government Association powiedział: „Musimy pilnie podjąć działania mające na celu ograniczenia rozwoju otyłości wśród dzieci, a rady odgrywają w tym procesie ważną rolę, jednak potrzebujemy silniejszych uprawnień aby poradzić sobie z tą epidemią”.