sobota, 9 maja 2020

Świeczki zapachowe trują



Ostatnio dość modne stały się świece zapachowe, a niewiele osób ma tego świadomość, że ich palenie może być szkodliwe dla zdrowia.
Zainteresowałem się tym tematem, bo moja żona nagminnie pali świece zapachowe, bo bardzo lubi jak ładnie pachnie. Momentami mnie aż mdli od tego, a okazuje się, że nie jest to wcale obojętne dla naszego zdrowia.
Używamy ich bardzo często ze względu na miłe i ciepłe światło, przyjemny zapach. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy z zagrożeń jakie niosą za sobą substancje uwalniane po zapalaniu świecy.
Amerykańscy badacze przeprowadzili eksperyment i zostawili palące się świece w zamkniętym pokoju na kilka godzin. W pomieszczeniu znajdował się filtr wyłapujący szkodliwe substancje. Okazało się, że podczas spalania się świecy parafinowej wytwarzają się toksyczne substancje dla naszego zdrowia.
Wykryto toluen, który powoduje silne bóle głowy oraz rakotwórczy benzen. Te substancje szczególnie uwalniają się w świecach wykonanych ze słabej jakościowo parafiny. Dlatego należy wystrzegać się tanich świec. Oczywiście szkodliwość świec jest znikoma, gdy palimy je od czasu do czasu – co innego gdy jesteśmy zamknięci w słabo wentylowanym pomieszczeniu np. w łazience i zapalamy kilka świec jednocześnie. W zamkniętych pomieszczeniach opary trudniej się ulatniają, więc łatwiej o chorobę.
Szczególnie niebezpieczne są świeczki wykonywane z taniego wosku parafinowanego i nasączane sztucznymi olejkami. Jeśli z jakiegoś powodu zapalimy taką świecę, należy pamiętać o dokładnym przewietrzeniu pomieszczenia, ważnym jest również przycinanie knota by ograniczyć ilość emitowanego dymu.
Przetestowano również świece z wosku pszczelego i soi. Okazało się, że podczas ich używania nie trzeba się obawiać o szkodliwe substancje. Są droższe, ale bezpieczniejsze od swoich parafinowych odpowiedników.
Nie tylko tanie świece zapachowe są szkodliwe dla naszego zdrowia, ale także kadzidła. Najbardziej niebezpieczne są kadzidła z drewna sandałowego i agarowego – Ich dym zawiera substancje odpowiedzialne za negatywne w skutkach mutacje DNA oraz jest bardziej szkodliwy od dymu tytoniowego. Szczególnie niebezpieczne są dla kobiet w ciąży. Brytyjskie badania potwierdziły, że przyszłe mamy, które korzystały z odświeżaczy powietrza, częściej rodziły dzieci z problemami oddechowymi.
Autorstwo: Bankometr
Źródło: NEon24.pl