poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Połowa alkoholików przestaje pić po leczeniu psylocybiną

 



Po pierwsze, naukowcy zauważyli gwałtowny spadek apetytu na alkohol, a następnie znaczny efekt terapeutyczny w dłuższej perspektywie. Niektórzy uczestnicy po prostu domagali się narzędzia do kontrolowania ich uzależnienia, ale ostatecznie całkowicie pozbyli się głodu alkoholowego.

Według statystyk nadużywanie alkoholu skraca życie człowieka średnio o 26 lat. Obecnie alkoholizm jest niezwykle trudny do leczenia, dlatego naukowcy rozważają wszystkie potencjalne strategie leczenia.

 

Nowe badania NYU opublikowane przez Stat pokazują skuteczność psilocybiny, związku psychodelicznego w grzybach halucynogennych. Po leczeniu głód alkoholu zmniejszył się o 83%, a po ośmiu miesiącach 48% uczestników całkowicie przestało pić. W grupie kontrolnej wskaźniki kształtowały się na poziomie 51% i 24%.

 

Kurs składał się z 12 sesji psychoterapeutycznych i dwóch dawek psilocybiny lub placebo. Przed leczeniem 93 uczestników nadużywało alkoholu. Kobiety wypijały cztery lub więcej drinków dziennie, a mężczyźni pięć lub więcej.

 

„Moją największą nadzieją było poradzenie sobie z uzależnieniem. Leczenie przeszło moje oczekiwania - przestałem pić ”- skomentował 32-letni uczestnik John Costas.

Na początku 2023 roku planowane jest uruchomienie drugiego etapu badań z udziałem 200 wolontariuszy. Trwa obserwacja uczestników obecnego badania. W zależności od wyników naukowcy planują wystąpić o dopuszczenie leczenia do praktyki klinicznej.

 

Wykazano wcześniej, że psilocybina jest skuteczna w leczeniu depresji. Naukowcy odkryli, że jego działanie zasadniczo różni się od działania standardowych leków przeciwdepresyjnych.   

]https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/polowa-alkoholikow-przestaje-pic-po-leczeniu-psilocybina




poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Czy Niemcy wprowadzą totalitarny projekt Covidowy na wzór Chin a za nimi reszta UE?

 


Jeszcze niedawno, bo w latach czterdziestych ubiegłego wieku, Niemcy gorliwie mierzyli nosy i czaszki, żeby wykrywać znienawidzonych wtedy przez nich Żydów, zatem gdy teraz gorliwie mierzą ludziom temperaturę w poszukiwaniu wirusa wywołującego min. ból głowy, gardła i katar, można zacząć się martwić, zwłaszcza, że ujawnione właśnie plany mają wydźwięk iście nazistowskie. 

Chyba wszyscy normalni ludzie z niedowierzaniem patrzyli na chińskie restrykcje covidowe, ale wszystko wskazuje na to, że ten horror jest mokrym snem rządzących w zachodnich tak zwanych "demokracjach". Owi "demokraci" jawnie już zapowiadają wprowadzenie czegoś podobnego w zarządzanych przez nich krajach. Przodują w tym takie totalitarne reżimy jak ten w Kanadzie czy Nowej Zelandii, ale na czoło wyścigu na największy totalitaryzm mogą się wkrótce wysunąć Niemcy.

 

Okazuje się, że niemieckie Ministerstwo Zdrowia przygotowuje specjalną apkę na "katar" zwany COVID, która w zależności od ilości wstrzykniętych szczepionek i okresu od ostatniej z nich, będzie dawała więcej praw człowieka. Diaboliczny plan ujawnił  minister Karl Lauterbach. Chce podobnie jak w Chinach, oznaczać ludzi kolorami. Niemcy chcą wprowadzić segregację już tej jesieni. Z powodu wirusa grypopodobnego chcą znaczyć obywateli jak bydło.

 

System kolorów w aplikacji CoronaWarn to wynalazek rodem z Chin. Różne kolory będą oznaczać różne prawa. Między innymi: dla świeżo zaszczepionych zwolnienie z noszenia maseczki, zaszczepieni w przeszłości bez ponawiania wstrzykiwania preparatu, będą traktowani na równi z niezaszczepionymi. Za to najbardziej zaszczepiony to ten, który przyjął szprycę przynajmniej 3 miesiące wcześniej.

 

Federalny minister zdrowia Karl Lauterbach broni swoich kontrowersyjnych planów na jesień. Krytykowany jest przede wszystkim plan zwolnienia z wymogu posiadania maski tylko osób świeżo zaszczepionych. Oznaczałoby to, że osoby, które już w tej chwili są potrójnie lub nawet poczwórnie zaszczepione, byłyby zwolnione z tego rytuału. 

 

Przypomnijmy, że podobny system kolorów funkcjonuje w Chinach i doprowadził tam do takiej sytuacji, że gdy ludzie zaczęli protestować to włączono im czerwony kolor, który uniemożliwia poruszanie się komunikacją miejską i wyłączono im konta bankowe używając terroru covidowego do pacyfikacji niepokornych obywateli. Można być stuprocentowo pewnym, że wprowadzenie takiego systemu w Unii Europejskiej skończy się tym samym dla jej obywateli. Gdy jeszcze weźmie się pod uwagę forsowaną likwidację gotówki i zastąpienie jej cyfrową walutą banków centralnych CBDC, to nagle możemy się obudzić w koszmarnej rzeczywistości przy której PRL jawić się będzie jak oaza wolności.

https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/czy-niemcy-wprowadza-totalitarny-projekt-covidowy-na-wzor-chin-za-nimi-reszta-ue


czwartek, 18 sierpnia 2022

Naukowcy odkryli nowe niebezpieczeństwo niedoboru witaminy D

 



Według Południowoaustralijskiego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych niedobór witaminy D może prowadzić do nasilenia stanu zapalnego w organizmie. Poinformowano o tym w artykule w International Journal of Epidemiology.

Naukowcy przeanalizowali zapisy z repozytorium informacji medycznych i genetycznych brytyjskiego Biobanku prawie 295 000 osób i odkryli związek między poziomem witaminy D i białka C-reaktywnego, biomarkera stanu zapalnego w organizmie. Białko C-reaktywne jest wytwarzane w odpowiedzi na uraz i infekcję, a stwierdzono, że jego poziom jest znacznie podwyższony u osób z niedoborem witaminy D.

 

Witamina D ma również właściwości przeciwzapalne. Naukowcy sugerują, że wyeliminowanie jego niedoboru pomoże również w radzeniu sobie ze stanem zapalnym, jednak potrzebne są dalsze badania, aby to zweryfikować.

 

Wielokrotnie widziano dowody na korzyści zdrowotne wynikające ze zwiększenia poziomu witaminy D u osób z bardzo niskim poziomem, podczas gdy u innych osób korzyści są niewielkie lub żadne. Wyniki te podkreślają znaczenie zapobiegania klinicznemu niedoborowi witaminy D i dostarczają dodatkowych dowodów na szerokie spektrum działania tej witaminy.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-odkryli-nowe-niebezpieczenstwo-niedoboru-witaminy-d



poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Nawet 15 minut aktywności fizycznej dziennie utrzymuje sprawność mózgu w starszym wieku

 




Chociaż niewiele osób twierdzi, że ćwiczenia są korzystne, naukowcy wciąż pokazują coraz więcej przykładów na to, jak aktywność fizyczna przyczynia się do utrzymania zdrowia. W tym przypadku naukowcy z Niemiec odkryli, że nawet niewielka zmiana schematu, taka jak nie wsiadanie do windy, może zapobiec związanej z wiekiem utracie objętości mózgu i związanym z nią chorobom starczym.

„Poprzednie badania zwykle dotyczyły całego mózgu” – powiedziała Fabiene Fox, szefowa zespołu badawczego w Niemieckim Centrum Chorób Neurodegeneracyjnych (DZNE).

 

„Naszym celem było przyjrzenie się mózgowi, aby dowiedzieć się, które regiony są najbardziej dotknięte aktywnością fizyczną”.

 

W tym celu naukowcy wykorzystali dane z badania ponad 2500 osób w wieku od 30 do 94 lat, gdzie uzyskali dane dotyczące objętości mózgu i grubości kory mózgowej uzyskane za pomocą obrazów MRI. Ponadto naukowcy badali ogólny stan zdrowia badanych i mierzyli ich aktywność za pomocą akcelerometrów przez siedem dni.

 

„Byliśmy w stanie wykazać, że aktywność fizyczna ma znaczący wpływ na prawie każdy badany obszar mózgu” – powiedziała Fox. „Ogólnie można powiedzieć, że im wyższa i bardziej intensywna aktywność fizyczna, tym większe pokrycie obszarów mózgu, zarówno pod względem objętości, jak i grubości kory. W szczególności zauważyliśmy ten efekt w hipokampie, który jest uważany za ośrodek kontroli pamięci. A im większy mózg, tym lepsza ochrona przed neurodegeneracją”.

 

Najbardziej zauważalna poprawa dotyczyła zwykle nieaktywnych osób starszych. Największy i prawie nagły wzrost objętości zaobserwowano porównując osoby nieaktywne w ciągu 70 lat z osobami, które utrzymywały umiarkowaną aktywność. Nawet niewielkie zmiany w codziennych nawykach – takie jak chodzenie przez 15 minut lub wdrapywanie się po schodach zamiast jeżdżenie windą – będą już miały pozytywny wpływ na mózg i potencjalnie przeciwdziałają utracie materii mózgowej związanej z wiekiem.

 

Analiza genetyczna obszarów mózgu najbardziej podatnych na wzmożoną aktywność fizyczną pokazuje, że istnieje wiele mitochondriów, które dostarczają naszemu organizmowi energii, ale potrzebują dużo tlenu do pracy.


https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nawet-15-minut-aktywnosci-fizycznej-dziennie-utrzymuje-sprawnosc-mozgu-w-starszym-wieku

środa, 3 sierpnia 2022

Tysiące kobiet zgłasza nietypowe miesiączki po szczepieniu na COVID-19

 


Kobiety na całym świecie masowo doświadczają negatywnych odczynów poszczepiennych po przyjęciu preparatów nazywanych szczepionkami przeciw COVID. WIele z nich deklaruje, że doświadczają najcięższych okresów. Często nazywa się powodzią menstruacyjną.

Setki osób opowiadają podobne historie, co prowadzi do podejrzenia potencjalnego związku ze szczepionką. Podejrzenia te nasiliły się od czasu zakończenia bardziej formalnego badania, w którym naukowcy zebrali tysiące historii o przełomowych i cięższych krwawieniach po szczepionce COVID-19 od ludzi z całego świata. W okresie od kwietnia do października 2021 r. w badaniu wzięły udział osoby w wieku 18 lat i starsze, które miały lub miały miesiączkę. Z tego powodu, odsetek dotkniętych chorobą prawdopodobnie nie jest reprezentatywny dla populacji ogólnej. Rzeczywiście, 42% z około 16 000 osób biorących udział w ankiecie, które miały regularne cykle miesiączkowe, stwierdziło, że po szczepieniu krwawiło więcej niż zwykle, znacznie więcej niż podają inni badacze. 

 

Zwykle w mediach słyszymy, że szczepionki nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, z całą surowością zwalczana jest też tzw. "dezinformacja", że szczepionki przeciw COVID-19 zaburzają płodność. Faktem jednak jest, że potrzebujemy takich badań, ponieważ mogą one stanowić taki problem. Sęk w tym, że brakuje odważnych naukowców, ktorzy zaryzykowaliby odkrycie, które mogłoby się bardzo nie spodobać włodarzom koncernów farmaceutycznych. Któż chciałby się sam skazywać na infamię?

 

A jednak znaleźli się tacy desperaci. Konkretnie Kathryn Clancy, która sama doświadczyła "powodzi menstruacyjnej" po przyjęciu preparatu genetycznego Moderny. Wraz ze swoja studentką Kathariną Lee postanowiły dowiedzieć się więcej, początkowo zamierzając przeprowadzić ankietę wśród 500 osób na temat ich okresów po szczepieniu COVID-19. Kiedy 500 osób zapisało się do ankiety w ciągu pierwszej godziny od opublikowania jej online, Clancy wiedziała, że ​​projekt rozrośnie się znacznie bardziej, niż się spodziewała. Ostatecznie w ankiecie wzięło udział ponad 165 000 osób na całym świecie, które otrzymały dwie dawki szczepionki. W czasopiśmie Science Advances zespół przedstawił wyniki pierwszej rundy analizy podgrup 39 000 osób.

 

Biorąc pod uwagę ich antropologiczne podłoże, Clancy i Lee skoncentrowali swoje badania na uzyskiwaniu odpowiedzi w stylu narracyjnym i na dokumentowaniu objawów, takich jak krwawienie śródcykliczne, które są ważne, ale trudne do oszacowania. Wśród osób po menopauzie niewyjaśnione krwawienie z pochwy jest objawem raka macicy, więc jego wystąpienie po szczepieniu może budzić niepotrzebny niepokój. W opublikowanym dzisiaj badaniu 66% z 673 osób po menopauzie zgłosiło przełomowe krwawienie, podobnie jak 39% z 280 osób przyjmujących hormony potwierdzające płeć. Ze względu na hormony, które przyjmuje ta druga grupa, wiele z nich nie ma miesiączki, a ich pojawienie się może powodować dyskomfort.

 

Wyniki badania, nawet z zastrzeżeniami autorów, mogą budzić obawy, że prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń miesiączkowania po szczepieniu jest znacznie wyższe niż jest w rzeczywistości. Badania kliniczne szczepionki COVID-19 nie badały jej wpływu na cykl menstruacyjny. Niezależnie od częstości występowania nieprawidłowości miesiączkowania po szczepieniu COVID-19 naukowcy zauważają, że istnieją hipotezy, które mogą to wyjaśnić. Podobnie jak infekcje i gorączki, o których wiadomo, że wpływają na miesiączki, odpowiedź układu odpornościowego na szczepienie może zmienić strukturę hormonów płciowych lub komórek, które budują i rozkładają wyściółkę macicy, które są powiązane immunologicznie. Badania nad innymi szczepionkami i menstruacją były ograniczone, ale jedno badanie z Japonii wykazało związek między szczepionką przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego a nieregularnymi miesiączkami.

 

Anthony Fauci, jeden z głównych konstruktorów pandemii Covid, zapytany o zaburzenia cyklów miesiączkowych po przyjęciu szczepionek przeciw Covid, powiedział tylko, że to temat wymagający zbadania. Sęk w tym, ze te badania zaczynają sie po tym gdy te preparaty zostały wmuszone w setki milionów ludzi na świecie, a nie trzeba być doktorem ginekologii, żeby wiedzieć, że zaburzenia miesiączki mogą wpływać na płodność ludzi poddanych działaniu tych preparatów. Wygląda na to, że kolejna teoria spiskowa się "odspiskowuje" i staje się faktem.   https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/tysiace-kobiet-zglasza-nietypowe-miesiaczki-po-szczepieniu-na-covid-19