Bakterie odporne na antybiotyki to jedno z największych zagrożeń naszych czasów. Co więcej prawie na pewno sprowadziliśmy je na siebie sami, nadużywając tych leków, przez co nieświadomie pomogliśmy się dostosować do nich najniebezpieczniejszym bakteriom. Naukowcy nadal dopiero poznają mechanizmy jakie pozwalają tym mikrobom na antybiotykoodporność.
To właśnie nadużywanie antybiotyków "skłania" bakterie do przejmowania DNA od innych bakterii, odpornych na dany antybiotyk, ponieważ sama obecność antybiotyku wywołuje u nich ogromne obciążenia. W ten sposób nieodporne bakterie, stają się lekooporne zupełnie przez przypadek - absorbując obce DNA, a nawet mogą stać sie bardziej zjadliwe, częściowo również ze względu na stres, jakiemu są poddawane, gdy nadużywamy antybiotyków.
Przez dziesiątki lat naukowcy zastanawiali się kiedy, jak i dlaczego bakterie przejmują DNA od innych, odpornych na antybiotyki. Wiadomo, że stają się dzieki temu odporne na działanie danego leku. Zatem kiedy tak się dzieje? W niesprzyjających, stresujących dla nich okolicznościach. To jak bakterie przejmują obce DNA jest dość jasne, ale do tej pory nikomu nie udało sie ustalić dlaczego tak się dzieje. W zwyczajnych warunkach bakteria dużo ryzykuje, przejmując obce DNA, ponieważ nie posiada mechanizmu, który by jej pozwolił przejąć jedynie te elementy kodu genetycznego, których potrzebuje, a samo pobranie DNA moze się skończyć nawet śmiercią komórki.
W artykule zamieszczonym w branżowym czasopiśmie "Archives of Microbiology", autor badań - Mohammed Bakkali twierdzi, że w rzeczywistości bakterie wcale nie szukają DNA do przejęcia i jest to po prostu wynik zdarzenia losowego oraz ruchliwości bakterii, która jest częścią odpowiedzi na stres, jakiemu bakterie mogą być poddane. To właśnie dlatego nasze niekontrolowane stosowanie antybiotyków powoduje, że bakterie nie tylko stają się oporne, ale i wzbogacają się o nowe DNA, które wpływa na ich przeżywalność i zjadliwość.
Powoduje to, że obciążenie wywołane przez antybiotyk sprzyja przejmowaniu materiału genetycznego, co może doprowadzić do oporności danej bakterii na antybiotyk, która w innym przypadku nie miałaby miejsca ze względu na brak transferu DNA. Efekt ten wzmaga fakt, że obecnie stosowane leki mają szerokie spektrum działania i wywołują opisany efekt w całej rzeszy patogenów obecnych w naszym organizmie, nie tylko w bakteriach docelowych. Mikroby te mogą więc zyskiwac kolejne cechy do swojego arsenału odporności na antybiotyki i stają się odporne na szeroką gamę leków, jak miało to miejsce w przypadku szczepu Staphylococcus Aureus (Gronkowca złocistego), który sieje spustoszenie na wielu salach operacyjnych.