Z cyklu: „Nie daj się ogłupiać”
Okazuje się, że dezinformacjom w wydaniu polskojęzycznych ekspertów nie ma końca. Pomimo minięcia już prawie 4 lat, jak biegli sądowi w kilku procesach udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że zaautyzm odpowiada szczepionka MMR, masowo wstrzykiwana polskim dzieciom, pomimo faktu odtajnienia 1260-stronicowego raportu koncernu, potwierdzającego związek szczepionki z autyzmem, w Polsce nadal nie tylko ukrywa się ten fakt, ale i oszukuje społeczeństwo twierdzeniami, że to nieprawda.
Przoduje w tej dezinformacji Medycyna Praktyczna, biuletyn informacyjny sponsorowany przez największych producentów szczepionek oraz Medexpress.
A tutaj jak bomba otrzymujemy zupełnie nową informację, podaną nie przez byle kogo, tylko przez rządowe FDA, że szczepionka produkowana przez Sanofil -Pasteur przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi, czyli DTaP, zwana Tripedia, także może powodować autyzm.
Na stronie internetowej FDA znajdujemy m.in.:
„Działania niepożądane zgłaszane podczas stosowania, już po zatwierdzeniu szczepionki przez FDA to: samoistna plamica, SIDS, reakcje anafilaktyczne, cellulitis, autyzm, objawy uszkodzenia CUN, encefalopatie, neuropatie, senność, bezdech.
Objawy te umieszczono na tej liście ze względu na powagę i częstotliwość raportowania. Ponieważ te zdarzenia są zgłaszane spontanicznie spośród populacji o nieznanej liczebności wymagają ostrożności w podejściu do kwalifikacji.
Sanofil Pasteur Inc.072503.
Moja uwaga! Widziałem w tym roku dzieci uszkodzone po szczepieniu, z rozpoznaniem plamicy małopłytkowej.
I proszę, zastanów się Szanowny Czytelniku. Jak się pokazuje jakiś nakaz w wydaniu FDA, to polskojęzyczne media natychmiast o tym piszą. A tutaj taki ważny komunikat o powikłaniach i całkowite milczenie. Widzisz więc sam, że czytanie prasy wielkonakładowej mija się z celem. Nie znajdziesz tam żadnej prawdziwej informacji.
Nie chcę być gołosłownym.
W dniu 18 kwietnia2016 roku ukazał się artykuł JD Heysa pt. „Usprawiedliwione oszustwo. Wszystko co czytasz w mediach głównego nurtu zostało zatwierdzone przez rząd!” [koncerny].
Moja uwaga: w Polsce decyzje podejmowane są przez koncerny międzynarodowe, ponieważ jak to powiedział jeden i drugi minister: „Państwo istnieje formalnie”. Czyli cokolwiek czytasz, czy oglądasz, pamiętaj o tym.
I dalej, cała rzeczywistość, o której możesz się dowiedzieć, lub zobaczyć w mediach głównego nurtu, jest sfabrykowana, jak podał to w Collective Evaluation niemiecki dziennikarz, że w całej swojej karierze był zmuszony do publikowania danych wywiadu pod własnym nazwiskiem. Nieprzestrzeganie tych zaleceń kończyło się utratą pracy.
Dr Udo Ulfkotte powiedział: „Byłem dziennikarzem przez 25 lat i byłem szkolony w kłamstwie, zdradzie, a nie w tym, aby ludziom przekazywać prawdę”.
Dr Ulfkotte nie jest wyjątkiem. W lutym 2015 roku na uniwersytecie w Nevadzie dziennikarz śledczy Aharly Attkisson wygłosił bezkompromisowe przemówienie. Stwierdził, że wszelkie tzw. oddolne ruchy, mocno nagłaśniane w mass mediach, są finansowane przez opcje polityczne i bardzo skutecznie manipulowane. W Polsce dotyczy to całej masytzw. stowarzyszeń, choćby te biedne inaczej kobiety z ruchu Amazonek, napędzające mammografię, pomimo faktu, że powoduje ona wzrost zachorowań na raka. Wszelkie stowarzyszenia stomatologiczne nawołujące do stosowania past z fluorem, pomimo faktu, że od 75 lat wiadomo, iż fluor uszkadza Centralny Układ Nerwowy i nie ma żadnego wpływu na walkę z próchnicą u dzieci. Czy te wszelkiej maści stowarzyszenia sekty szczepionkowców, którzy przez ostatnie 200 lat przyczynili się do śmierci większej ilości ludzi, aniżeli wojny.
Podobnie twierdzi inny dziennikarz, Amber Lyon, trzykrotnie nagradzany Emmą.
Potwierdza, że operacja CIA zwana Mockingbird - czyli Drozd, o której już pisałem, trwa nadal i wręcz rozwija się. Przy dodruku 40 miliardów dolarów miesięcznie przez FED, nie stanowi to problemu.
Włącz telewizor i zauważ, że najwięcej czasu poświęca się walce z wyimaginowanym terroryzmem. Wszystkie operacje tzw. terrorystyczne w okresie ostatniej dekady, czy nawet dwu, okazywały się robotą służb, albo przynajmniej były pilotowane przez służby. Pokazuje to nawet polski film pt. ”Służby specjalne”.
Wszystko jest prowadzone zgodnie z opracowaniami ojca dezinformacji Edwarda Bernaysa, kuzyna tego hochsztaplera Freuda. Przypomnę, że „nauki” Freuda są obecnie powszechnie wykładane w polskiej psychologii.
Podstawowym założeniem Bernaysa jest teza, że ludzie rzadko są świadomi prawdziwych motywacji i działań odgórnych, kierowniczych. Większość jest prowadzona jak przysłowiowe stado baranów, nie chce myśleć i analizować tematów. Poprzez odpowiednią, powszechną, rządową oświatę można ten stan bezmyślności jeszcze bardziej wytresować. Stąd na całym świecie dla mas istnieje powszechne nauczanie państwowe. Dla tych bogatszych tworzy się szkoły prywatne, ale o poziomie zbliżonym do państwowych ośrodków, ponieważ nauczyciele pochodzą z tym samych szkół wyższych i program jest opracowywany centralnie. Cała różnica polega na dodatkach w rodzaju: lekcje tenisa, golfa, czy jazdy konnej.
Poniżej konkretny przykład manipulacji.
Jak podał Menadżer Zdrowia 13.04.2016 r. wielkimi literami, do Polski przyjadą amerykańscy doradcy zdrowotni. I dalej, że w czerwcu do Warszawy przyjadą najlepsi amerykańscy fachowcy doradzać polskim menadżerom zdrowia, jak lepiej zorganizować i jak poprawić system zdrowotny.
Proszę przypatrzeć się faktom. Każdy film amerykański przedstawiający ich szpitale, pokazuje jednoznacznie wielki bałagan w izbach przyjęć, zmęczonych ludzi czekających w kolejce na zmiłowanie boskie.
Ten bałagan jest celowy, ponieważ uczy chorych pokory i jak mogą, to idą do szpitali prywatnych, czyli system został zorganizowany w celu oskubywania klientów. Piszę wyraźnie klientów, ponieważ chory powinien być pod specjalną ochroną, a nie oskubywany.
To, że system ten jest nastawiony na oskubywanie, nie podlega dyskusji. Wydatki w USA na służbę zdrowia przed 3 dekadami wynosiły 50 miliardów dolarów, a obecnie wzrosły do ponad 250 miliardów dolarów.
Co Amerykanie dostali za to?
Otóż pod względem współczynnika umieralności niemowląt zajmują mało zaszczytne pierwsze miejsce spośród 11 najbardziej bogatych krajów przemysłowych. Osiągnęli to między innymi poprzez głupotę wzrostu liczby szczepionek podawanych dzieciom. Kiedyś było mniej aniżeli 10, obecnie jest ponad 30.
Amerykanie są jedynym krajem z nadumieralnością białych kobiet. Jest to pierwszy i jak do tej pory jedyny przypadek na świecie, że kobiety umierają wcześniej od mężczyzn.
Okazuje się, że najzdrowsi są Latynosi, którzy z powodu braku ubezpieczeń nie korzystają z systemu ubezpieczeń społecznych.
Przypomnę, za czasów złej komuny wydatki na służbę zdrowia stanowiły 10.5% PKB, a za agenta Buzka alias Docent, alias Karol, spadły do nieco ponad 4.5%. Podobnie jak na naukę, z około 2% do 0.27% PKB.
Ciekawe bardzo, na co te prawie 6% PKB przeznaczonego dawniej na zdrowie, poszło. Przecież przez ostatnie 3 dekady nie tylko nic nie budowaliśmy, ale wręcz rozwalano w Polsce co się dało.
Co prawda musimy wpłacać do UE ponad 70 miliardów, a to jest zdecydowanie więcej, aniżeli wydajemy na Służbę Zdrowia. W zamian podobno coś dostajemy, ale widzimy to głownie na plakatach.
Ad rem.
Czego możemy się spodziewać po takiej konferencji?
Oczywiście, przymusu dalszego szczepień nie tylko dzieci, ale i dorosłych pod byle pretekstem, na przykład rzekomej epidemii gazetowej.
Przypomnę, że do tej pory wszystkie szeroko nagłaśniane epidemie okazywały się podpuchą, mającą za zadanie przelew pieniędzy podatnika do prywatnych kieszeni, z łapówkami dla trolli polskojęzycznych.
Przecież jako cnotę obecnie uważa sie fakt możliwości oskubania podatnika.
To, że zwiększy się przymus szczepień, nie podlega dyskusji. Świadczą o tym coraz częściej pojawiające się artykuły w rodzaju „Drastycznie wzrasta liczba nieszczepionych dzieci”. „NIK o szczepieniach”, „Porozumienie Zielonogórskie apeluje o szczepienia”. I tym podobne głupoty. I to nie byle kto opowiada, bowiem podobno słowa te wychodzą z ust pracowników Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, niejakiej p. dr n. med. Iwony Paradowskiej. Za żadne skarby nadal nie ujawniają, jaki naród reprezentują pracownicy tego tworu, ponieważ w Polsce zawsze było kilka narodów od Polaków poczynając, poprzez Litwinów, Rusinów, Tatarów, Niemców, na Żydach kończąc.
Proszę zauważyć, że w Polsce rocznie szczepi się 8 milionów dzieci i młodzieży. Mamy wyszczepialność 99%, podobnie jak inne kondominia typu Rumunia, czy Bułgaria.
Jesteśmy jedynymi państewkami w Unii, w których istnieje przymus szczepień. W innych krajach wyszczepialność jest na poziomie 60-70% populacji. O żadnej epidemii w tych krajach ani widu ani słychu.
W celu zapełnienia ekranu polskojęzyczne media ogłaszają epidemię odry na przykład w Anglii, a potem okazuje się, że zachorowały 4 dzieciaki, na ponad 3 miliony.
Teraz, jak twierdzą szczepionkowcy, by osiągnąć odporność stada [pojęcie zdezaktualizowane przed 100 laty, jednoznacznie świadczy to o poziomie polskiej medycyny] wystarczy zaszczepić 90% populacji. Czyli 10 % dzieci może być nieszczepionych i nic się nie stanie.
Co to znaczy w liczbach bezwzględnych?
10 % od 8 milionów to znaczy, że może spokojnie w Polsce być nieszczepionych prawie 800 000 dzieci. To jest nauka wakcynologów. Obecnie ten drastyczny wzrost nieszczepionych to około 16 tys. Czyli 0.2 %.
Czyli cały szum i bicie piany, plus okradanie pod pretekstem nakładania mandatów na społeczeństwo, jest zwykłą hucpą. Chodzi po prostu o inne cele.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że rzekoma szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy powoduje zmiany deformacyjne układu rodnego u dziewczynek, czyli bezpłodność, to wnioski są jednoznaczne. Chodzi o depopulację.
I proszę zauważyć, robimy to własnymi „rencami”!
Za czasów Abrahama składano ofiary z własnych dzieci na cześć „bóstwa”. A co robią obecnie tzw. wykształceni inaczej osobnicy?
Wstrzykują truciznę bezpośrednio do krwioobiegu dziecka i jeszcze cieszą się, że to załatwili.
Znam kobiety, stosunkowo biedne, które specjalnie się zapożyczyły, aby zaszczepić dodatkowo dziecko. Dopiero jak wystąpiła plamica małopłytkowa i dziecko doskonale zapowiadające się w sporcie siadło na ławie inwalidów, to zrobiła się rozpacz.
Ale kogo to obchodzi?
Byle pieniądz płynął z rąk to rąk
I coraz częściej z rąk różnych urzędników słyszymy faszystowskie hasła: „Dzieci nie są własnością rodziców, ale państwa”.
Tak wypowiadał się v-szef NFZ publicznie na konferencji dla lekarzy w Gdańsku. Czyżby PIS cierpiał już na brak kadry?
Autor:
dr J. Jaśkowski
„Nasze życie zaczyna sie kończyć wtedy, kiedy zaczynamy milczeć w ważnych sprawach” M. L. King.