Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

czwartek, 31 grudnia 2020

Są pierwsze ofiary śmiertelne kojarzone ze szczepionkami przeciw COVID-19

 


Na całym świecie trwa bezprecedensowa akcja polegająca na masowym wstrzykiwaniu ludziom preparatu genetycznego - mRNA - który ma spowodować uodpornienie na białko typu spike, stosowane przez koronawirusa SARS-CoV-2 w celu wniknięcia do organizmu. Doszło już też do kilku przypadków zgonów po podaniu szczepionki.

W kilku krajach świata doszło do dziwnej korelacji między podaniem szczepionki i zgonem pacjenta. Korporacja Pfizer przyznała niedawno,  że podczas testów dwóch uczestników badań nad szczepionką zmarło po zaszczepieniu. Sugerowano od początku, że przyczyną była obniżona odporność immunologiczna ich organizmów.

 

Nie wiadomo było jednak jak bardzo powszechne będa tego typu "powikłania". W ostatnich dniach mamy przynajmniej kilka takich przypadków. Nie wiadomo czy to na pewno szczepionka jest winna, ale istnieją takie przesłanki, bo cechą wspólną tych zgonów jest to, że podanie jej poprzedzało śmierć.

 

Izraelskie ministerstwo zdrowia poinformowało o 75-letnim mężczyźnie, który  zmarł w niecałe dwie godziny po szczepieniu. Jak można się domyśleć jako przyczynę zgonu wpisano zawał serca. Denat został zaszczepiony 28 grudnia. Po szczepieniu czuł się dobrze i został wypuszczony do domu gdzie nagle zmarł. Izraelskie ministerstwo zdrowia podkreśla, że nie istnieją żadne dowody, że to szczepionka przyczyniła się do jego śmierci.

 

Podobny przypadek wystąpił w Szwajcarii. Jeden z pierwszych zaszczepionych tam staruszków, wykorzystywanych w kampanii marketingowej szczepionek, nagle zmarł kilka godzin po podaniu mu preparatu. Już wtedy pojawiły się pytania o możliwą korelację tego zdarzenia ze szczepieniem, ale tego typu oskarżenia są odrzucane, albo zbywane milczeniem.

 

Taka sama historia miała miejsce w Szwecji. Tam zmarł nagle 85-latek, któremu wstrzyknięto szczepionkę przeciw COVID-19. Media głównego nurtu gorliwie podkreślają, że mężczyzna ten cierpiał na liczne choroby, a zmarł dzień po przyjęciu szczepionki.


Żródło: https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/sa-pierwsze-ofiary-smiertelne-kojarzone-ze-szczepionkami-przeciw-covid-19