Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Powstała pierwsza biodrukarnia, która zamierza produkować narządy i tkanki na skalę przemysłową




Amerykański przedsiębiorca i wynalazca chce zrewolucjonizować transplantologię z pomocą najnowszych technologii, automatyzacji i zaawansowanego druku przestrzennego. W Stanach Zjednoczonych znajduje się pierwsza na świecie fabryka, która skupi się na produkcji ludzkich organów wewnętrznych na masową skalę.

Drukarnia narządów mieści się w mieście Manchester w stanie New Hampshire. Fabryka powstała w starych budynkach XIX-wiecznych szwalni. Dawniej był to największy kompleks przemysłowy w Stanach Zjednoczonych, lecz wkrótce rozpocznię się tam wytwarzanie tkanek i narządów.

Zakład należy do Deana Kamena, właściciela firmy DEKA, który nawiązał silną i bardzo szeroką współpracę z uczelniami, laboratoriami, firmami o różnych specjalizacjach, a nawet Pentagonem. Przedsiębiorca chce całkowicie odmienić transplantologię i rozwiązać problemy ponad 120 tysięcy Amerykanów, którzy dziś czekają w kolejce na dawcę organów, a lista stale się wydłuża.

Firma DEKA z pomocą drukarek 3D i bioreaktorów będzie produkować skórę, organy i tkanki z komórek pacjentów na skalę przemysłową - dziesiątki tysięcy funkcjonalnych nerek, serc, płuc i innych narządów ma docelowo powstawać każdego roku. Zaangażowani w ten wielki projekt naukowcy i specjaliści z różnych dziedzin mają przed sobą wiele pracy zanim rozpoczną masową produkcję, mimo ogromnego wsparcia oraz zainwestowanych środków finansowych, które sięgają 300 milionów dolarów.
Dotychczasowe badania wykazały, że produkcja organów i narządów przeznaczonych do przeszczepu jest możliwa. W ostatnich latach druk 3D pozwolił wydrukować kości, niektóre organy ludzkie oraz skórę. Zanim powstałe w ten sposób narządy znajdą swoje zastosowanie koniecznie trzeba dopracować metodę produkcji, aby organy nadawały się do przeszczepu, nie zostały odrzucone przez organizm biorcy i były wytrzymałe.

Według szacunków, w ciągu pięciu najbliższych lat fabryka z Manchesteru zacznie produkować funkcjonalne organy i tkanki, które zapoczątkują rewolucję i będą pomagać ludziom na większą skalę. Z biegiem czasu, liczba pacjentów oczekujących na transplantację zostanie znacznie zredukowana aż spadnie do zera, a sukces może zachęcić do zbudowania kolejnych takich fabryk w USA i na całym świecie.