Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

niedziela, 13 marca 2016

Nowe badania sugerują, że wiele cech, uznawanych dotąd za czysto ludzkie, w rzeczywistości dzielimy z wieloma, innymi gatunkami zwierząt. Wbrew pozorom – nie chodzi tu o antropomorfizm. Przez wiele lat, obawa przed nadmiernym „uczłowieczaniem” zwierząt hamowała rozwój nauk o psychologii zwierząt. Dzisiaj jednak, wiemy już wystarczająco dużo aby spojrzeć na zwierzęta z ich perspektywy, bez antropomorfizacji ale i bez antropocentryzmu, który zabraniał nam podejmować tematów zwierzęcego umysłu i emocji. Ostatnie książki i raporty wskazują, że powinniśmy poważnie zastanowić się nad życiem wewnętrznym otaczających nas zwierząt. Nauki o zachowaniu zwierząt sięgają XIX wieku. Odmawiano wówczas zwierzętom prawa do posiadania emocji. Obawiano się, że jakakolwiek sugestia na temat, warunkowanego emocjonalnie, zachowania zwierzęcia będzie uznana za nienaukowy antropomorfizm. Dzisiaj wiemy już, że wielu zachowań zwierząt po prostu nie da się wytłumaczyć bez odwołań do inteligencji i emocji. W przeciwnym razie popadniemy w antynaukowy nonsens.

shutterstock_55711114