Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

sobota, 31 grudnia 2016

Recepty słynnej zielarki J. F. Zajcewej

By Alina Zienowicz Ala z - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2932505
Komentarz: Niestety, Pani Zajcewa zmarła 7 grudnia tego roku. Na końcu tłumaczenia zamieściłem informację o pogrzebie. Wielkie słowa uznania należą się autorowi przepisania ze słuchu treści wywiadu z Panią Jeleną, Panu Romanowi, zamieszkałemu w Donbasie. Popieram jego apel, aby ze względu na być może już rychłą niemożność korzystania z komputera (brak prądu) i Internetu (wyłączenie przez władze wszystkich stacji przekaźnikowych) należy powielić treść tych recept i rozdawać krewnym i znajomym, aby byli przygotowani na czasy panowania Antychrysta, kiedy informacje o ziołach będą niedostępne i aby ludzie mogli poradzić sobie z problemami zdrowotnymi, korzystając z receptur Pani Zajcewej. Żeby poradzili sobie sami, a nie pędzili po chipy i karty zdrowia, chcąc uzyskać poradę lekarską. Pozdrawiam! Andrzej Leszczyński

Wielu ludzi zna prawosławną zielarkę J.F.Zajcewę. Wielu ma jej filmy – video. Prawdopodobnie wielu je obejrzało i znalazło odpowiednią dla siebie receptę. Ale chyba mało kto zrobił notatki. Po pierwsze, film trwa wiele godzin, a na zanotowanie trzeba stracić minimum 2-3 razy więcej czasu. Po drugie, informacje zawarte w wielu miejscach są urywkowe, ponieważ zielarce nieustannie przerywano, pytając o to i tamto. Dlatego notowanie wymagało wiele czasu.

Na notowanie straciłem około 8 dni, intensywnie pracując. Na czerwono pod koniec (przy temacie o raku wątroby – od A.L.) zaznaczyłem 2 rośliny, których nazw nie znalazłem w Internecie. Raczej są, ale trochę inaczej są napisane, a ja notowałem ze słów. Są jeszcze dwie recepty, dotyczące mieszanki ziół, gdy są kamienie w pęcherzyku żółciowym i gdy ich nie ma. Informacja na video jest podana, gdy nie ma kamieni. A tę receptę, co jest z kamieniami, wziąłem z dokumentu word na stronie „Москва3Рим” (adres: <3rm.info> – A.L.). Myślę, że recepta jest poprawna.
Nie zrobiłem w pełni notatek na recepty o pasożytach, ponieważ na stronie <Moskwa 3 Rzym> jest książka, z której wiadomo, skąd one się biorą, inne rzeczy notowałem. Również nie ma recept z roślinami jadalnymi, ponieważ lepiej jest kupić książkę „Liflandzki – lecznicza siła dziko rosnących roślin.” Kto może ją kupić w Rosji, to proszę o zeskanowanie i wysłać dla mnie do Małorosji (Donbas), bo nie mogę jej nigdzie kupić.
Najprawdopodobniej już wkrótce nie będzie można korzystać z komputera i tak dalej. Wydrukujcie więc sobie broszurę, aby później nie brać pieczęci Antychrysta ze względu na potrzebę pomocy medycznej.
Najlepsze podziękowanie dla mnie – to pamiętać o wielkim grzeszniku słudze Bożym Romanie w swoich świętych modlitwach. Wszystkim życzę zbawienia.
Pobierz recepty EF Zaitseva:  recepcja, restaura-travnici-zaycevoy.doc [123 Kb]

ZAPIS TREŚCI FILMU WIDEO:

Zbierać zioła należy w jasny słoneczny dzień do godziny 15:00. Rośliny rano się budzą, myją się rosą i zaczynają pobierać Bożą energię. Po 15-tej zbierać nie należy. Rośliny przetwarzają energię. Korzenie kopać należy wczesną wiosną lub jesienią, następnie zbierać liście (do Św. Trójcy, majowe) przed kwitnieniem, potem kwiaty, owoce, nasiona. Ziół co najmniej 8-9, 14-15 i do 20-tu rodzajów zmieszać, w zasadzie całą roślinę (wysuszoną).
20 rodzajów ziół rozdrabniamy garściami, mieszamy i 2 łyżki stołowe całej mieszaniny zalewamy 2 szklankami wrzątku. Nie do naczynia metalowego. Gotować nie wolno, zaparzać 30-45 minut i pić po pół szklanki na 15-30 minut przed posiłkiem. Aby krew wchłonęła i rozprowadziła do wszystkich narządów. Minie 2-3 miesiące i chory zapomina o swojej chorobie.
 Suche zioła mogą być przechowywane przez rok czasu (od kwitnienia do kwitnienia – najskuteczniejsze), można do 1,5 roku. Owoce przechowuje się 3 lata. Owoce dzikiej róży – do 5 lat.
Przechowywać w szczelnych, gęstych torbach (odizolowanych od powietrza). Do kąpieli używa się: 3 litry naparu + 1 łyżeczka od herbaty pierzgi (pyłku kwiatowego) + 1 łyżka stołowa miodu. Suszone zioła przechowywać w całości, rozdrabniać tylko tuż przed użyciem.
Korzenie. Jedną łyżkę stołową suchych rozdrobnionych korzeni zalać dwoma szklankami wrzącej wody. Gotować przez dziesięć minut. Zostawić na dwie godziny do naciągnięcia. Odcedzić i pić po pół szklanki trzy razy dziennie na 15-30 minut przed posiłkiem. Przechowywać do 5 lat.
Nalewki przygotowuje się w następujący sposób: daną ilość surowców (korzeni, ziół, owoców itp., na ogół 50 gramów) rozdrobnić i zalać (zwykle 0,5 litra) wódką lub spirytusem. Odstawić do ciemnego, chłodnego miejsca (najlepiej w naczyniu też ciemnym) na co najmniej 14 dni. Następnie przecedzić i brać według recepty. Bardzo toksyczne nalewki pije się kroplami, ściśle przestrzegając dawki !!! Pić łyżkę stołową z wodą 2-3 razy dziennie na 15-30 minut przed jedzeniem (przed użyciem wstrząsnąć). Przechowywać 2-3 lata.
Wrotycz, piołun, dziurawiec, bagno, glistnik – są toksyczne, do mieszanki brać ich dwa razy mniej.
Zestaw ziół na choroby płuc: liść podbiału pospolitego, szałwia, miodunka/płucnik, pierwiosnka lekarska, tymianek, majeranek, babka, mięta, kwiat bzu czarnego, kwiat lipy, kwiat i liście maliny, kwiat dziewanny, wrzos (silnie wykrztuśny), rdest ptasi, dziurawiec, liście truskawek, liście czarnej porzeczki, stulisz, mech islandzki, igliwie i pączki sosny, rumianek, wierzbówka kiprzyca, bagno, fiołek trójbarwny, pokrzywa, liść brzozy + dzika róża. Można tutaj dodać: korzeń prawoślazu, korzeń omanu wielkiego, korzeń mniszka lekarskiego. Mężczyznom można dać 3 łyżki stołowe mieszanki na 2 szklanki wrzącej wody, ale zwykle 2 łyżki. Płuca (pęcherzyki płucne) zatykane są przez śluz przy jedzeniu skrobi: chleba, makaronu, ziemniaków. Nasiona pokrzywy można zaparzać i pić przy wszystkich rodzajach kaszlu.

***\KLIKNIJ w link poniżej i polub stronę"Jak być zdrowym całe życie"na Facebook , a będziesz na bieżąco informowany o nowych artykułach ze strony
https://www.facebook.com/Ryszard-Piotr-Jak-by%C4%87-zdrowym-ca%C5%82e-%C5%BCycie-811427708999378
Zestaw ziół na choroby sercowo – naczyniowe. Naczynia niedomagają z powodu nadmiaru cholesterolu, a więc konieczne jest oczyszczenie krwi i wątroby. Ludzie jedzą zbyt dużo tłuszczu, wątroba nie jest w stanie poradzić sobie i przepuszcza tłuszcz do krwi. Należy oczyszczać wątrobę. A serce niedomaga z powodu nerwów. Zioła na serce: traganek, serdecznik, chmiel, bylica pospolita, kwiaty i owoce głogu, szarota błotna, kwiaty cykorii + żółciopędne zioła (bez kamieni w pęcherzyku żółciowym, ponieważ od działania ziół mogą się one przesunąć i przejść do przewodów, czopując je i wtedy potrzebna jest operacja!!!): wrotycz, kocanka piaskowa, nagietek, nawłoć, rzepik pospolity, dziurawiec, glistnik, włosy kukurydzy, przywrotnik pospolity, + zioła moczopędne: rdest ptasi, skrzyp, liść brzozy, liść borówki brusznicy, wierzbówka kiprzyca + majeranek, mięta.
Najpierw trzeba przejść przez USG, aby upewnić się, że nie ma kamieni w wątrobie, ponieważ od działania ziół mogą się one przesunąć i przejdź do przewodów.  
Zestaw ziół (gdy nie ma kamieni) do leczenia pęcherzyka żółciowego i wątroby: wrotycz, kocanka, nagietek, nawłoć, rzepik, dziurawiec, glistnik, włosy kukurydzy, przywrotnik, majeranek, dymnica, pokrzywa, pięciornik gęsi, liść podbiału pospolitego, rdest prasi, skrzyp, chmiel, uczep.
Zestaw ziół (kiedy są kamienie) do leczenia pęcherzyka żółciowego: ziele dziurawca, kora kruszyny, mięta pieprzowa, nasiona lnu, nasiona kopru włoskiego, pokrzywa, chmiel, wrotycz, glistnik, rdest ptasi (5 części), korzenie łopianu, cykorii i perzu.
Zestaw ziół do leczenia trzustki: strąki fasoli szparagowej (mają wiele substancji insulinopodobnych), rutwica lekarska, liść borówki, liście i kwiaty karczocha (mają bulwy), owies o dojrzałości mlecznej + zioła na wątrobę: wrotycz, nagietek, nawłoć, włosy kukurydzy, kocanka piaskowa, liść brzozy. Nie jeść słodyczy, aby się nie rozwinęła cukrzyca.
Zestaw ziół do leczenia cukrzycy:  strąki zielonej fasoli, koniczyna, liść borówki, rutwica lekarska, mięta, pokrzywa, nostrzyk, rdest ptasi, liść brzozy, nagietek, skrzyp, dziurawiec, babka, liść czarnej porzeczki, liście truskawki, liście orzecha włoskiego, kwiat bzu czarnego + korzenie: łopianu, mniszka lekarskiego, piwonii, omanu wielkiego, cykorii, lukrecji + owoce: dzikiej róży, głogu, nasiona lnu, żołędzie, pąki brzozy, kora kaliny.
Zestaw moczopędny (usuwa sole i złogi): korzeń perzu, rdest ptasi, skrzyp, liście brzozy, liście borówki czarnej, liście truskawek, ziele wierzbówka kiprzyca (cała roślina), wrzos, ziele dziurawca, kwiaty lipy, liście mącznicy, liście leszczyny, krwawnik, przywrotnik pospolity, nagietek, nawłoć, włosy kukurydzy, lnica pospolita + 2 szklanki owoców dzikiej róży (obowiązkowo muszą być suche i rozdrobnione), pożądane jest, aby dodać korzeń kosaćca błotnego (siedmiopalecznika) – jest bardzo dobry.
Zestaw ziół na chorobę niedokrwienną serca: ziele miłka wiosennego, kwiatostan arniki górskiej, ziele traganka sierściokwiatowego, kwiaty ogórecznika, kwiaty i owoce głogu krwistoczerwonego, korzeń kozłka, liście bobrka trójlistnego, ziele nostrzyka lekarskiego, całą roślinę poziomki leśnej, kwiat nagietka, kwiaty i owoce kasztanowca zwyczajnego (końskiego), kwiaty koniczyny łąkowej i pełzającej, ziele pokrzywy, ziele wiązówki błotnej, liście z owocami i kwiatami konwalii, liście przywrotnika, ziele melisy lekarskiej, ziele mięty pieprzowej, kłącza ciemiernika czerwonawego, ziele serdecznika, płatki kwiatów róży krymskiej czerwonej i białej, ziele ruty, ziele krwawnika pospolitego, ziele i owoce kopru ogrodowego, owoce kopru włoskiego.
Oprócz tego w zestawie używa się: korzenie mniszka lekarskiego, owoce dzikiej róży, pędy jemioły, kłącza omanu wielkiego, korzenie łopianu dużego, ziele buzdyganka naziemnego, kwiaty kocanki piaskowej, owoce i kwiaty jarzębiny, słupki kwiatów kukurydzy, kwiaty gryki siewnej, liście jeżyny zwykłej, skórki owoców jabłoni, owoce i liście maliny zwykłej, liście podbiału pospolitego, słoma owsiana, liście podagrycznika pospolitego, ziele tasznika pospolitego, pędy herbaty nerek, liście brzozy białej (zebrane w maju), liście borówki brusznicy zwyczajnej, ziele bukwicy lekarskiej, ziele majeranku, ziele skrzypu polnego i leśnego, korzeń cykorii zwykłej, kłącza szczawiu końskiego, kłącza perzu, ziele szaroty błotnej, pędy bagna błotnego, kora wierzby białej, liście kopytnika pospolitego.
Zestaw kojących ziół we wszystkich sytuacjach stresowych: serdecznik, bylica pospolita, karbieniec, ziele dziurawca (lek przeciwdepresyjny), szyszki chmielu (wypełniać poduszki świeżymi szyszkami dla lepszego snu), jałowiec, korzeń wielosiła błękitnego, mięta, melisa, majeranek, chaber, nostrzyk żółty, koniczyna czerwona, pięciornik gęsi, liść brzozy, miłek wiosenny, korzeń piwonii ałtajskiej, dymnica pospolita, bukwica zwyczajna, wrzos, lawenda, korzeń kozłka, krwawnik.
Zestaw ziół na choroby żołądka. Najczęściej powstają na tle nerwowym. Kiedy człowiek jest zdenerwowany, to wydzielają się substancje kwasowe, które parzą błony śluzowej żołądka. Jeśli dana osoba jest nerwowa przez długi czas, to ranki się powiększają i zamieniają się w ciągu kilku miesięcy we wrzód żołądka. Właściwości gojenia mają następujące zioła (nagietek, babka, krwawnik), inne zioła uspokajające.
Zestaw ziół na choroby jelit: krwawnik pospolity, rumianek, wrotycz, nawłoć, tysiącznik pospolity, nagietek, glistnik. Wierzba – iwa (bazie).
Zmiana normalnej flory bakteryjnej (dysbakterioza): krwawnik, glistnik, dziurawiec, rumianek, wrotycz, rzepik, bukwica, nagietek, babka, przetacznik, nostrzyk, wierzbówka kiprzyca, liście brzozy, dzika róża.
Przeciwzapalne: krwawnik pospolity, rumianek, babka, nagietek, bukwica.
Zapalenie jelita grubego: rumianek, babka, glistnik, nagietek, podagrycznik, majeranek.
Na rozrzedzenie krwi: kasztanowiec, liście i korzenie maliny, kora wierzby (iwy), nostrzyk żółty i biały, podagrycznik, ostropest plamisty.
Na pęcherz moczowy: malwa (ślaz).
Zapalenie gruczołu krokowego: nasiona dyni (20 sztuk dziennie obowiązkowo), liście leszczyny, liście brzozy, liście borówki brusznicy, gruszyczka, mącznica lekarska, szałwia, babka, głóg, słoma owsa, pomocnik baldaszkowy, rdest ptasi, skrzyp polny, rumianek, przywrotnik pospolity, glistnik, dziurawiec, serdecznik, pokrzywa, krwawnik, nawłoć, korzenie pietruszki, perzu, waleriany (kozłka), tataraku, słonecznika.
Na krwawienia (macicy, płuc): pokrzywa, krwawnik, przywrotnik pospolity, tasznik pospolity, pieprz ostrogorzki, kora kaliny. Krwawienia jelitowe: owoce derenia – zmielone na proszek i pić w ilości co na czubku noża, kora kaliny.
Zestaw ziół na raka: dzika róża, pokrzywa, nagietek, wrotycz, dziurawiec, kocanka piaskowa, glistnik, rdest ptasi, skrzyp polny, liście borówki czernicy, bagno, barwinek, brzoza (liście, czaga –grzyb brzozowy), szczwół (toksyczny!), liście borówki brusznicy, bluszczyk kurdybanek, werbena (na jelita), krwawnica (na uspokojenie), gruszki, granaty, wrzos, przetacznik, winogrona (jagody), powój polny (silnie leczy raka), bodziszek czerwony, kuklik pospolity, oman wielki, nostrzyk żółty (może być biały), dąb (kora i żołędzie, trzeba zamoczyć, aby usunąć gorycz), bieluń (toksyczny!), rzepień pospolity – przed operacją (tarczycy), majeranek, ostróżka (niebieska, lekko toksyczna), poziomka (liście, zwłaszcza jagody), pomocnik baldaszkowy (nadspodziewanie dobrze leczy raka piersi, jest go wiele na Białorusi), kalina, knieć błotna – kaczeniec (kwitnie wczesną wiosną), wierzbówka kiprzyca (liście, kwiaty, korzenie), kokornak, szczawik zajęczy, koniczyna, wężymord, salsefia, kopytnik pospolity, krwiściąg, pełnik, kokoryczka, wiązówka błotna, pięciornik gęsi , lebioda, leszczyna (liście), kwiaty lipy, modrzew, łopian, lnica pospolita, jaskier ostry, cebula zwyczajna (główka cebuli), lucerna, mak, przywrotnik pospolity, jałowiec (jagody), marzana barwierska (dobrze kruszy kamienie), marchew, mięta pieprzowa (dowolna), niezapominajka, rokitniik, olcha, żywokost, jemioła, orzechy greckie, psianka czarna (czerwona-toksyczna), pierwiosnka lekarska, jodła, platan, bluszcz, przytulia duża, babka (liście, nasiona na niepłodność), piołun każdy (gorzki, wołżski, armeński, zwykły), malwa, serdecznik, korzenie perzu, rabarbar, rzodkiew czarna, buraki, seler, pałka, różeniec górski różowy, rododendron (trujący!), rumianek, jarzębina czerwona, Potentilla bagno, rzęsa, korzeń wielosiła błękitnego, bez (lilak), lepnica, lukrecja, sosna zwyczajna (pędy, szyszki), perełkowiec (sofora) japoński, podagrycznik pospolity, szarota błotna, popłoch pospolity, tymianek, kminek, mącznica lekarska, topola czarna, tuja, krwawnik pospolity, fiołek trójbarwny, chmiel, kokorycz, chrzan, chryzantema, cykoria, ciemiężyca zielona (toksyczna), uczep 3-listkowy, głowienka, oset, czyściec, glistnik, szałwia, szafran, шлёмник байкальский (лат. Scutellaria baicalensis; brak tłumaczenia nazwy na język polski, niezwykle cenne zioło hodowane w Chinach, Korei, Mongolii, okolicach Bajkału, skuteczne na większość poważnych chorób, w tym raka – A.L.), korzenie eleuterokoka kolczastego (podobny właściwościami do żeń-szenia, zwanego na Zachodzie syberyjskim żeń-szeniem – A.L.).
Rak płuc: liście podbiału pospolitego, liście maliny, kwiaty lipy, tymianek, pierwiosnka, miodunka, stulisz, kwiat bzu czarnego, babka, wrzos, rumianek, wierzbówka kiprzyca, rdest ptasi, pokrzywa + zioła ściśle na raka: wrotycz, glistnik, jemioła.
Rzęsa mała (w przypadku raka płuc). 1) 1 łyżkę stołową rzęsy dobrze opłukać, posiekać i zalać 50 ml wódki. Odstawić do naciągnięcia na 7 dni w chłodne miejsce. Przecedzić, pić po 20 kropli na 0,5 szklanki wody trzy razy dziennie na 30 minut przed jedzeniem. 2) Proszek wysuszonej rzęsy spożywać z miodem w stosunku jeden do jednego. Robi się pigułki i pije w razie potrzeby. 3) W przypadku guzów górnych dróg oddechowych robi się nalewkę na spirytusie 1:10. Odstawia się na 14 dni do ciemnego miejsca, pije się po 30 kropli z wodą 3 razy dziennie przez 2-3 miesiące.
Bluszczyk kurdybanek (gojenie ran, przeciwzapalny, oczyszczający krew, środek antyseptyczny, zatrzymujący krwawienie; przy raku wątroby i płuc). 1) 1 łyżeczkę od herbaty suchego ziela ogrzewa się na wrzącej łaźni wodnej w 300 ml wody przez 15 minut. Chłodzi się przez 1 godzinę w temperaturze pokojowej. Przecedzić, pić po ćwierć szklanki podgrzanego ciepłego naparu 3-4 razy dziennie przed posiłkami. 2) Nalewka 1:10, w ciemnym miejscu przez 14 dni. Pić po 20 kropli 3 razy dziennie przed posiłkami. 3) Świeży sok z zioła, pozyskany przez zmielenie w maszynce do mięsa, pić po 15 kropli 3 razy dziennie przed posiłkami. Konserwacja – na 100 g soku dodaje się 25 ml spirytusu.
Proszek z suszonych skórek granatu (przy raku płuc) pije się w ilości na końcu noża 3 razy dziennie.
Dąbrówka piramidalna (rak płuc): 1 łyżkę rozdrobnionego surowca zalać szklanką wody i ogrzewać na wrzącej łaźni wodnej przez 15 minut. Chłodzić przez jedną godzinę w temperaturze pokojowej, przecedzić i pić w ciągu dnia małymi łykami.
Rzepień pospolity (przy raku płuc). Cała roślina. 1) 1 łyżeczka od herbaty rozdrobnionego surowca zalać 300 ml wrzącej wody, odczekać 10 minut i szczelnie zamknąć naczynie na 1 godzinę. Odcedzić i pić po 200 ml w postaci półgorącej 3 razy dziennie. 2) sok pije się z wódką w stosunku 1: 1, po 30 kropli 3 razy dziennie przed posiłkami. 3) Proszek z wysuszonego zioła pije się po 2 g 3 razy dziennie przed posiłkami. 4) Do pustego czajnika nasypać nasion rzepienia, postawić na małym ogniu, kiedy zacznie wydobywać się dym, oddychać nim przez 3 minuty, przez okres 2-6 miesięcy + oraz pić według jednego z wyżej wymienionego sposobu.
Wawrzyn szlachetny (laur) (przy raku płuc). 1 szklankę liści rozdrobnić, zalać 500 ml wódki, odstawić na 14 dni. Odcedzić i pić po 1 łyżce stołowej 3 razy dziennie przed posiłkami.
Lepczyca (rak narządów wewnętrznych).  2 łyżeczki od herbaty ziela, zalać 300 ml wrzątku, odstawić na 1 godzinę, odcedzić. Pić po 1/3 szklanki 3-4 razy dziennie.
Topola czarna (topola) (rak narządów wewnętrznych). Nalewka z pączków topoli czarnej w stosunku 1:10 na wódce, odstawić na 14 dni. Pić po 30 kropli 3-4 razy dziennie w czasie posiłków.
Siedmiopalecznik błotny (przy raku krwi). 1) 1 łyżkę stołową rozdrobnionego kłącza zalać 0,5 litra wódki. Odstawić do ciemnego miejsca na 14 dni. Zażywać po 1 łyżce stołowej 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkami. Na cały przebieg leczenia należy przygotować 3 litry. 2) Wypełnić szczelnie pół-litrowy słoik rozdrobnionym kłączem siedmiopalecznika. Przełożyć do słoja 3-litrowego i zalać 1 litrem wódki. Odstawić do ciemnego miejsca na 21 dni. Okresowo wstrząsać. Zażywać po 1 łyżce stołowej trzy razy dziennie, na 30 minut przed posiłkiem.
W przypadku raka krwi: aloes, bagno, czaga (grzyb brzozowy), kwiaty i roślina gryki, rdest wężownik, liście poziomki, kalina, kwiaty lnu, miodunka, marchew, jemioła, słonecznik (korzenie), chmiel (szyszki), borówka czarna (owoce i liście), glistnik, dzika róża, jabłka, pomocnik baldaszkowy, (rak piersi – sutka), głóg, istoda wąskolistna, lukrecja, głowienka, pączki sosny, pączki brzozy, pączki topoli czarnej, dziurawiec, liście borówki brusznicy, tysiącznik pospolity, liście żurawiny.
Podczas kwitnienia słonecznika nad nasionami znajdują się małe żółte kwiatki, należy je zebrać, zaparzać wrzątkiem jak herbatę – leczą malarię.
Przy białaczce: 6 łyżek stołowych liści borówki czernicy (czarnej jagody) zalać 1 litrem wrzącej wody, odstawić na 2 godziny, odcedzić. Pić po 5-6 szklanek dziennie w regularnych odstępach czasu przez okres miesiąca.
Sok z aloesu, zmieszany z winem Kagor i miodem leczy raka.
W przypadku raka żołądka: tatarak, aloes, bagno, psianka podłużna (oberżyna lub bakłażan – piec i jeść), czaga (huba brzozowa), jałowiec, sok z marchwi, olej i sok z rokitnika, mumijo, korzeń mniszka, szyszki olchy, jemioła (nieco toksyczna), korzeń piwonii, kwiaty wrotyczu, babka, korzeń słonecznika, korzeń łopianu, seler, jagody czarnej porzeczki, liście popłochu pospolitego, dynia ) jeść), szyszki chmielu, chrzan, jagody borówki – czarnej, czosnek, glistnik, piołun, pączki sosny, ziele dziurawca, korzeń lukrecji, krwawnik, lawenda (uspokajająca).
Wszystkie naczynia włosowate oczyszcza nalewka z 50 gramów czosnku i ¼ litra wódki, pić kroplami z wodą.
Olej z rokitnika: 100 gramów pestek z owoców gotować w łaźni wodnej w 0,5 litra oleju z oliwek lub oleju słonecznikowego przez 48 godzin. Gdy zacznie kipieć – wyłączyć, gdy postoi naciągając – ponownie włączyć i tak powtarzać przez 48 godzin.
Kora osiki leczy z zakażenia pałeczką ropy błękitnej.
Rak prostaty:
1) 1 szklankę rozdrobnionych suchych zwykłych gruszek zalać 0,5 litra wody, gotować do miękkości, pozostawić na 4 godziny i pić 3-4 razy dziennie po 0,5 szklanki.
2) Kora osiki. Na wiosnę, gdy następuje przepływ soków z młodych gałązek naciąć wzdłuż i zeskrobać wewnętrzną korę. Wysuszyć. 5 g kory zalać 100 g 70% spirytusu i odstawić na okres 7 dni. Pić po 30-40 kropli 2 razy dziennie na 30 minut przed jedzeniem. LUB: 1 łyżkę stołową kory zalać 1 szklanką wrzącej wody i gotować na małym ogniu przez 5 minut lub w łaźni wodnej przez 30 minut. Zażywać po 1/4 szklanki 3-4 razy dziennie na 30 minut przed jedzeniem.
3) Nalewka w stosunku 1:10 do stosowania wewnętrznego: zielone orzechy greckie, kozia iwa – wierzba, wrotycz, perz, piła brzeczki, korzeń trzciny.
4) Jeść po 20-30 sztuk nasion dyni z zieloną wewnętrzną skórką.
5) Liście leszczyny parzyć i pić jak herbatę (zalewać wrzątkiem).
6) 1 gram proszku z wysuszonych liści pietruszki ogrodowej zażywać 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkiem.
7) 1 łyżeczka od herbaty oleju z rokitnika pić 2 razy dziennie.
8) 20 g propolisu na 100 g spirytusu pić po 20 kropli dwa razy dziennie.
9) 1 łyżeczka od herbaty pyłku kwiatowego na czczo rano i przed pójściem do łóżka – ssać.
Rak tarczycy:
1) Kora dębu (rak gruczołu sutkowego – piersi i tarczycy) – 1 łyżkę stołową kory zalać 1 szklanką wody surowej, odstawić na 10-12 godzin, zagotować, ostudzić, znów zagotować, odstawić na 3-4 godziny. Robić kompresy na pierś/szyję.
2) fragrans callisia – złoty wąs – 45 rozdrobnionych międzywęzłów – kolanek zalać 1,5 litra wódki, odstawić w miejsce bez dostępu światła na 14 dni, potrząsając codziennie. Na 40 gramów naturalnego oleju lnianego dodać 30 ml nalewki w szklanym naczyniu, szczelnie zamknąć i wstrząsać dokładnie przez 7 minut, następnie wypić emulsję jednym haustem, uniemożliwiając jej rozdzielenie się na elementy składowe, nie popijać i nie zajadać, zażywać 3 razy dziennie na 20 minut przed posiłkiem. Brać przez 10 dni, zrobić przerwę 5 dni, a następnie ponownie przyjmować przez 10 dni, znów zrobić przerwę 5 dni i 10 dni przyjmować. Jest to jeden kurs. Przerwa 10 dni. Następnie powtórzyć kurs. Powtarzać aż do całkowitego wyzdrowienia. Mogą się pojawić bóle + oczyszczanie z toksyn i nie należy jeść białka zwierzęcego, makaronów, chleba.
Oczyszczanie z toksyn: 1 szklanka nasion lnu zalać 3 litrami wrzątku, gotować na łaźni wodnej przez 2 godziny. Pić 1,5 litra dziennie przez miesiąc.
3) krwiściąg lekarski – 1 łyżka stołowa na szklankę wody, gotować na małym ogniu przez 30 minut, zostawić na 4 godziny, robić kompresy.
4) Nalewka do zażywania do wewnątrz: 1:10 (zalać wódką): dziurawiec, śruta spożywcza (wytłoki, makuch przy pozyskiwaniu oleju z nasion oleistych), wilczomlecz Komarowa, piła brzeczki, jemioły kolorowa, pomocnik baldaszkowy, wężymord biały (kozielec), knieć leśna (kaczeniec), ostrożeń kamczacki.
Rak jamy ustnej (języka, krtani, gardła): bagno, poziomka leśna, dzwonek pospolity, lebioda, kora olchy, fiołek trójbarwny, glistnik, eleuterokok kolczasty, owoce berberysu, zioło przetacznika, niezapominajka błotna, tysiącznik pospolity, krwawnik, lepczyca.
Rak przewodu pokarmowego – nalewka 1:10: proszek z czagi – grzyba brzozy, babka wielka, mokrzyca (gwiazdnica), owoce rokitnika zwyczajnego (1 łyżeczka od herbaty 2-3 razy dziennie), bylica pospolita, sok z czosnku (po 10 kropli zażywać przez 5 dni, następnie po każdych 5 dniach dodawać 10 kropli, dochodząc do 1 łyżki stołowej, a następnie ponownie zmniejszać zażywanie, popijać pół szklanką soku z babki dużej), olsza czarna (wywar z liści po 0,5 szklanki 2 razy dziennie).
Rak trzustki:
1) Nalewka: z nagietka, piołunu arżi (łac. Artemisia Argi), dzikiej róży daurskiej, rozchodnika purpurowego, jasieńca, tomki wonnej.
2) Tatarak błotny, kora dębu, tysiącznik pospolity, listownik, jaskier, olcha, jemioła, przestęp biały malwa, chrzan, cykoria – podróznik, uczep trójlistkowy.
3) Jeść arbuzy.
4) Propolis zebrany tego roku po 1/2 łyżeczki od herbaty jeść w trakcie posiłku, żując co najmniej 100 razy.
5) Wywar z liści olszy czarnej (dla śledziony – narządu, produkującego krew).
Rak wątroby:
1) korzeń kozłka, patrina skabiozolistna, nagietek, nostrzyk żółty, łac. Sagittaria trifolia, tatarak, berberys, kocanka piaskowa, bluszczyk kurdybanek, wierbiejnik zwykły (Вербейник обыкновенный łac. Lysimachia vulgaris), łac. Eleutherococcus kolczasty, володушка козелистная (łac. Thoroughwax), dąb, dziurawiec, tysiącznik pospolity, listownik, psianka czarna, chmiel, chrzan, chryzantema, korzeń cykorii (leczy marskość wątroby + korzeń łopianu), glistnik, korzeń mniszka, babka.
2) pić 0,5 szklanki świeżo wyciśniętego soku z marchwi na 30 minut przed jedzeniem.
3) 3 łyżki stołowe kwiatów ziemniaka (nie nawożonych chemicznie), zalać 1,5 szklanki wrzątku, postawić na 3 godziny w ciepłym miejscu, pić po 1/2 szklanki 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkiem przez dwa tygodnie. To wydłuża życie pacjentów z nawet 4-tym etapem raka na 10-15 lat. Toksyczne!
4) 50 g kiełków fioletowych ziemniaków zalać ½ litrem wódki.
Rak sutka piersi (mastopatia przechodzi w rak):
1) 50 gramów pestek kaliny (płaskie w jagodach) opłukać, zalać 0,5 litra wódki na 14 dni. Pić po 1 łyżce stołowej 2-3 razy dziennie, popijając wodą.
2) 1 łyżkę stołową kwiatów kasztanowca (suche) zalać 2 szklankami wrzącej wody, pić po 1/2 szklanki 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkiem (również leczy żylakowate rozszerzenie żył).
3) 1 łyżka stołową kwiatów ostu (zielono – fioletowe kulki) zalać 2 szklankami wrzącej wody, pozostawić do naciągnięcia. Pić po 1/2 szklanki 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkiem.
4) ziele dziurawca, korzeń lukrecji, kwiaty nagietka, kruszyna daurska, lepczyca, korzeń kozłka, korzeń omanu wielkiego.
5) ostrożeń, szczwół, borówka czerwona, jagody bzu czarnego, liście gruszyczki, pszonak drobnokwiatowy, pomocnik baldaszkowy, tysiącznik pospolity, istoda wąskolistna, irys, kozielec (wężymord czarny), belladonna, kokkokarpia (porost), kokoryczka, wiązówka błotna, przywrotnik pospolity, liście olchy, jemioła biała, przestęp biały, wrotycz, Artemisia frigida, malwa (nietrzymanie moczu), siedmiopalecznik (kosaciec), lepnica, chmiel, uczep trójlistkowy, szałwia.
6) borówka czerwona – świeżo zgniecione owoce przykładać na pierś, zmieniać 3 razy dziennie.
7) świeży twaróg przykładać do piersi, zmieniać 3 razy dziennie.
8) papkę z marchwi przykładać do piersi, zmieniać 3 razy dziennie. Na zmianę przykładać miód (tak samo postępować w przypadku raka wargi).
Rak macicy (mięśniaki – rozrost tkanki mięśniowej): tatarak błotny, bergenia grubolistna, pąki brzozy, kocanka piaskowa, korzenie i liście tryskawca sprężystego (bardzo trujący, nalewka na wódce), szczwół (trujący), rutewka, dzięgiel, dziurawiec, poziomka leśna, knieć błotna (kaczeniec), pieprzyca, pluskwica groniasta, pokrzywa (korzeń), cebula, przywrotnik pospolity, mięta pieprzowa, jemioła, tasznik pospolity, przytulia zwykła, serdecznik pospolity pięcioklapowy, stokrotka, popłoch kłujący (korzeń), tobołki polne, fiołek pachnący, oset ( kwiaty – szyszki), glistnik.
Rak skóry (jeśli pojawiło się przebarwienie, ale rośnie na nim chociaż jeden włos – to nie jest rak):
1) Opaska zewnętrzna z glistnika, czagi – grzyba brzozy, omanu wielkiego, Colchicum wspaniałego (łac. Colchicum speciosum; ros. Безвре́менник великоле́пный; trujący).
2) Dictamnus (jasieniec; ros. kупина узколистная – (trujący), korzeń lukrecji, korzeń kozłka, korzeń omanu, nostrzyk żółty i biały, bluszczyk kurdybanek, powój polny, colchicum (krokus wiosenny), brzoza, szczwół (trujący), borówka brusznica czerwona, jagody bzu czarnego, winogrona, stokrotka, marzanna barwierska, jałowiec-jagody, rokitnik zwyczajny, wrotycz, przytulia, popłoch pospolity, gałązki tui, chmiel, oset, glistnik, dzika róża, fiołek trójbarwny i pachnący, arnika górska (koszyczki kwiatowe).
3) Sok z marchwi po 2 łyżki stołowe 5 razy dziennie (na raka wargi).
4) Wytłoczyny z marchwi przykładać co godzinę, nie dopuszczając do wysychania.
5) Początkowe stadium raka wargi – przykładać żywicę (smołę) sosny.
Rak węzłów chłonnych: tarczyca bajkalska, cytryniec chiński, orzech mandżurski, eleuterokok, żeń-szeń, bergenia Pacyfiku, sofora (perełkowiec) japońska, wierzbówka kiprzyca (liście i kwiaty), piołun (ziele i korzeń).
Rak pęcherza moczowego: żabieniec wschodni, dzika róża, ostrożeń, kokorycz, perz, przytulia.
Brodawczak pęcherza: tatarak, berberys, kocanka piaskowa, waleriana, szakłak kora, żeleźniak bulwiasty, grążel żółty – korzenie, lnica, pięciornik gęsi, jałowiec, ciemiernik kaukaski (trujący), żywokost (korzeń), szałwia, dzika róża, ziele dziurawca, rdest ptasi, pokrzywa, liście brusznicy czerwonej, babka, rdest wodny.
Rak nerki:
1) Popiół skrzypu polnego, rdest ptasi, erwa zwełniona (wełnianka), paproć (osmunda brązowa), maruna nadmorska (rumianek bezwonny), stulicha psia (Descurainia Sofia), kolcosił (zamaniha wysoka), brzoza, nagietek
2) Czarną rzodkiew umyć, zmielić, wymieszać z taką samą ilością oliwy z oliwek, odstawić na 12 godzin, pić po 1 łyżce stołowej po 2 godzinach po posiłku.
Mięsak:
1) drobno posiekać 5 dużych liści aloesu, zalać pół litra wódki, odstawić do ciepłego miejsca na 12-14 dni, pić po 1 łyżce stołowej 3 razy dziennie na 2 godziny przed jedzeniem.
2) korzenie bylicy pospolitej, krwawnik, przytulia (nalewka na wódce).
Zaparcia: w 1 litr wody przez 30 minut na małym ogniu gotować 50 g kory kruszyny i 1 szklankę rodzynek, ostudzić, wycisnąć. Dodać 1 flakon „Holosasu” (oleju z owoców dzikiej róży, czosnku, pokrzywy). Zażywać po 1 łyżce stołowej 3 razy dziennie.
Choroby skóry: 70 kwiatów mniszka lekarskiego zalać 0,5 l wódki i odstawić na 14 dni, odcedzić. Pić po 1 łyżce stołowej 2 razy dziennie; korzenie łopianu.
Żylaki: 50 gramów (5 dużych lub 7 małych) owoców kasztanowca, pokruszyć, zalać pół litra wódki i odstawić na 14 dni. Przecedzić i pić po posiłku po 1 łyżeczce od herbaty z wodą (bardzo nieprzyjemne w smaku) 3 razy dziennie. Pić przez 35-40 dni.
Przy ranach szarpanych i innych bandaże / paski tkaniny gotować w popiele brzozy w celu dezynfekcji, po czym uciera się świeże pokrzywy i do otrzymanej zawiesiny (soku) zanurza się je i przykłada do ran. Zmieniać co najmniej 2 razy dziennie. Postępować tak przez 2-3 tygodnie. Sok z pokrzywy dawać choremu do picia. LUB: żywicę z sosny przykładać na rany (niezbyt duże).
Pić wywar z trzech korzeni (wykopać i wysuszyć): łopianu, perzu, mniszka lekarskiego.
Korzeń łopianu jednorocznego (nie kwiat) – stosować przy chorobach skóry. Można go jeść, upiec. Wywarem płukać włosy.
Dla zwiększenia odporności organizmu i rada na post: codziennie zjadać 3-5 orzechy włoskie (25 – dzienna norma wielu substancji do organizmu – niejasne o co chodzi? – A.L.); 1 łyżkę stołową suszonych owoców dzikiej róży rozkruszyć, zalać 2 szklankami wrzącej wody, odstawić na 1 godzinę i pić w ciągu dnia; zjeść dziennie 2-3 łyżki miodu; jedną szklankę kaszy owsianej zalać czterema szklankami wrzącej wody, pozostawić na noc, a następnie gotować przez pół godziny na małym ogniu. Kisiel owsiany należy zlać i pić. Chce się jeść – pić kisiel, chce się pić – pić kisiel. Codziennie należy pić kisiel owsiany.
Ból zębów: żuć propolis lub 30 gramów propolisu rozcieńczyć w 1/4 litra spirytusu i płukać; 1 garść nasion łopianu (rzepy) zalać 2 szklankami wrzącej wody, odstawić na 2 godziny, płukać przez 1 tydzień; pożuć liść babki wielkiej i przyłożyć do bolącego zęba.
W przypadku dzieci nie wolno stosować wrotyczu i paproci.
Usuwanie napromieniowania – pestkami winogron: 50 gram pestek zalać pół litra wódki, odstawić na 14 dni. Zażywać po 1 łyżce stołowej 2-3 razy dziennie. Z niewielką ilością wody.
Wzmacnianie mięśni serca starszych ludzi – mokrzyca. Jeść należy surową w sałatkach, pierożki z mokrzycą są smaczniejsze niż z kapustą.
Przepuklina (nigdy nie robić operacji!): zioła moczopędne + zioła przeciwzapalne (krwawnik pospolity, rumianek, babka, nagietek, bukwica); siedmiopalecznik (pięciornik błotny) – nalewka.
Trujące rośliny: szczwół (cykuta), tojad, bieluń (datura), lulek, barszcz.
Przy zerowej kwasowości żołądka – pić napar z babki dużej, przy podwyższonej – z babki lancetowatej.
Najsilniejsze leki przeciwbólowe: 40 kwiatów mniszka lekarskiego z trzonem zalać 0,5 l wódki, odstawić na 14 dni.
Utrata głosu: 100 g startej marchewki zagotować w 0,5 l mleka, przecedzić i pić małymi łykami i płukać, dopóki nie przejdzie.
Oparzenia / odmrożenia / ropne wrzody i rany – przykładać świeżo utartą papkę z marchewki.
Białaczka – nalewka z siedmiopalecznika błotnego (pięciornika błotnego).
Silny środek uspokajający i nasenny na noc: 50 g (1 szklanka) przegród orzecha włoskiego zalać 0,5 l wódki, odstawić na 14 dni i pić po 1 łyżce stołowej na noc z wodą.
Ludowy środek na wydalenie owsików i glist:
1) lewatywa z wywaru piołunu;
2) lewatywa z mleka z czosnkiem. Zagotować w mleku (1 szklanka) dużą główkę czosnku do miękkości, odcedzić, ostudzić. Zrobić lewatywę na całą noc. Dla osoby dorosłej z 1 szklanki, dla dziecka – z 1/2 lub 1/4 szklanki. Tak robić przez 7 dni.
3) Jeżeli dziecko nie może utrzymać lewatywy, to do odbytu przyłożyć twaróg, małą grudkę, a robaki wkrótce wyjdą na zewnątrz.
4) Tylko dla dorosłych. Kwiatostany wrotyczu. 1 łyżkę stołową kwiatów zalać 0,5 l wrzącej wody i gotować przez 10-15 minut, odcedzić, ostudzić. Lewatywę utrzymać przez 5 minut.
Od robaków: 
1) skórkę granatu zalać 6 szklankami wrzącej wody i odparowywać, aż zostaną 3 szklanki. Dozować ostrożnie: 0,5-2 łyżeczek od herbaty 2 razy dziennie na 20 minut przed jedzeniem. Pić przez 1-2 tygodnie + dawać sól przeczyszczającą.
2) butelka wysokiej jakości koniaku i pigułki „Pűrgen” (fenolftaleina). W nocy o drugiej nad ranem podać (dzieciom) 2 łyżki stołowe koniaku + 2 łyżki stołowe bardzo słodkiej herbaty i położyć spać. Po pół godzinie dać „Pűrgen” i posadzić na nocnik z ciepłą wodą. Zabieg powtarzać przez 5-7 dni. Podczas pierwszych nocy może nic nie wyjść. Powtórzyć cykl (5-7 nocy) po dziesięciu dniach, a następnie po tygodniu ponownie. Dla dorosłych dawka jest dwa razy wyższa (4 łyżki stołowe + 4 łyżki stołowe).
3) jeść po 300 gramów nasion dyni z zieloną skórką na nasionach.
Od pasożytów:
1) dziegieć: zacząć pić po 1 kropli na 2 łyżki stołowe mleka przez tydzień jeden raz na dobę, w następnym tygodniu dwa razy dziennie.
2) 80 g koniaku 3 gwiazdkowego i 80 g oleju rycynowego wymieszać, wstrząsać i powstałą emulsję wypić jednym haustem na czczo. Biegunka pojawi się w ciągu doby wraz z pasożytami. Zabieg wykonać przez trzy dni.
Lamblie (pasożyty): 50 gramów pączków brzozy zalać 0,5 l wódki, odstawić na 14 dni, zażywać po 1 łyżeczce od herbaty 2-3 razy dziennie, na pusty żołądek + przyjmować wywar z kocanki piaskowej (1 łyżkę stołową zioła zalać 2 szklankami wrzącej wody, odczekać 30 minut) i pić po pół szklanki przez 14 dni.
Glisty: pół łyżki stołowej wrotyczu zalać 1 szklanką wrzącej wody. Odstawić do naciągnięcia na 15 minut, otulić, aby nie ostygło. Otrzymany napar wypić na pusty żołądek, przyjmować 2 razy dziennie (rano / wieczorem). Pić prze kilka dni, patrzeć, kiedy przestaną wychodzić. Można dodać środek przeczyszczający.
Od grzybów i pierwotniaków: 8 części krwawnika, bylica cytwarowa, nagietek; 5 części – kwiaty rumianku, liść brzozy, liść koniczyny łąkowej, szarota błotna. Wysuszyć, pokruszyć, 1 łyżkę stołową mieszanki zalać 2 szklankami wrzącej wody, odstawić do naciągnięcia na 1 godzinę, odcedzić. Pić w ciągu dnia, 4 razy na 15 minut przed posiłkiem, przez 3 tygodnie.
Oczyszczenie krwi: 
1) 200 gramów czosnku, zalać 400 gramów spirytusu aptecznego. W ciemnej szklanej butelce (lub owiniętej w papier o dużej gramaturze / lub szczelną tkaninę) odstawić do chłodnego miejsca na okres 1 miesiąca. Przecedzić i przechowywać w chłodnym miejscu. Zażywać kroplami na 1 łyżkę stołową wody czystej źródlanej lub destylowanej. Zażywać według następującego schematu: 3 razy dziennie na 30 minut przed posiłkiem: rano 1 kropla, obiad – 2 krople, wieczorem – 3. Na drugi dzień – 4,5,6. Na trzeci – 7,8,9. Doprowadzić tak do 25 kropli. Następnie obniżać – 25, 24, 23. Do jednej kropli. Zażywać przez 1 miesiąc.
2) 1 łyżeczkę od herbaty nostrzyka żółtego zalać 2 szklankami wrzącej wody w termosie. Odstawić na 2 godziny. Pić po pół szklanki 2 razy dziennie na 15 minut przed posiłkiem.
Nostrzyk żółty leczy krew, nostrzyk biały – nadciśnienie.
Zapalenie zatok szczękowych. Mały czerwony burak gotować przez 20 minut, utrzeć na tarce, wycisnąć sok. Sokiem tym – ciepłym, zakraplać po 5-7 kropli trzy – cztery razy dziennie.  Przechowywać w lodówce nie dłużej niż dwa lub trzy dni. Bardzo dobry środek ludowy.
Źródło:
RECEPTY SŁYNNEJ ZIELARKI J.F. ZAJCEWEJ
РЕЦЕПТЫ ИЗВЕСТНОЙ ТРАВНИЦЫ Е.Ф. ЗАЙЦЕВОЙ
***

Słynna zielarka Jelena Zajcewa nie żyje…

7 grudnia 2016 roku zmarła słynna zielarka monastyczna Jelena Fiodorowna Zajcewa (mniszka Jelizawieta – pol. Elżbieta). Pogrzeb odbył się 9 grudnia w piątek w Uspieńskim Kołockim Żeńskim Monasterze. Żałobną Mszę Świętą (ros.- Заупокойную Божественную Литургию) w tym monasterze sprawował Jego Przewielebność Roman, biskup Sierpuchowski.
Nabożeństwo żałobne nad grobem mniszki Jelizawiety odprawili Jego Przewielebność Roman, biskup Sierpuchowski, Jego Przewielebność Wieniamin (pol.-Beniamin), biskup Rybiński i Daniłowski, Jego Przewielebność Nestor, biskup Korsuński. Obecne były przeorysze 5 monasterów, duchowieństwo powiatu Możajskiego, krewni, uczniowie i wielbiciele Zmarłej.
Wideo wykłady Śp. Zielarki na temat zdrowia – 1
WAŻNE! Jak przetrwać w warunkach apokaliptycznych. Zastosowanie ziół dla zdrowia, leczenia i spożycia. (VIDEO)
ROZMOWY WIDEO – 2
„О leczeniu ziołami”. Pełen cykl wideo – rozmów z J. F. Zajcewą. (WIDEO, 14 godz.15 min.)

Żródło:http://wolna-polska.pl/wiadomosci/recepty-slynnej-zielarki-j-f-zajcewej-2016-12

piątek, 30 grudnia 2016

Darmowa żywność i pieniądze całkowita samowystarczalność (napisy PL)

Chleba naszego powszedniego.Nie jedz tego!

By Taken byfir0002 | flagstaffotos.com.auCanon 20D + Tamron 28-75mm f/2.8 - Praca własna, GFDL 1.2, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=163135]\

Szanowny Czytelniku,
chleb – „owoc ziemi i pracy rąk ludzkich” – jest podstawowym pokarmem naszej cywilizacji. Nadszedł jednak czas, gdy warto pożegnać się z białym pieczywem. Oto dlaczego:

1. Zbyt zmodyfikowane

Pszenicy nie można już dziś uznać za pokarm zdrowy i odpowiedni dla wszystkich. Nawet ekologiczna czy pełnoziarnista jest obecnie wysoce zmodyfikowaną hybrydą. Zawiera zbyt wiele glutenu (białka, które ma tendencję do podrażniania ścian jelit), a znacznie mniej minerałów i witamin niż pszenica sprzed stu lat.
To wielka szkoda, ponieważ ten niegdyś pełnowartościowy pokarm dziś stosowany jest w mąkach oraz dodawany do żywności głównie jako substancja zagęszczająca.

2. Zbyt ubogie w błonnik, witaminy i minerały

Mąkę, z której wypieka się białe pieczywo, pozbawia się najpierw najcenniejszych składników, aby… nakarmić nimi świnie i inne zwierzęta hodowlane. Pszenica pełnoziarnista nie jest zdrowa, ale przynajmniej zawiera błonnik, witaminy i minerały. Tymczasem w procesie produkcji białej mąki z ziaren pszenicy usuwa się zarodki wraz z otrębami.
To, co pozostaje, zawiera śladowe ilości błonnika i jest ubogie w minerały i witaminy. W zasadzie niewiele różni się od skrobi. To kalorie w czystej postaci, bez cennych składników odżywczych.
Doszliśmy już do takich absurdów, że papierowe pudełko po płatkach śniadaniowych może zawierać podobną ilość mikroelementów, co same płatki. O ile nie więcej…
I nie daj się zwieść etykietom informującym, że płatki „wzbogacono” w witaminy (odnosisz więc wrażenie jakby dodano je do tych istniejących). Niektóre płatki „wzbogaca się” właśnie dlatego, że są one tak bardzo ubogie w składniki odżywcze – zaalarmowali o tym naukowcy już w 1945 r. Część producentów dodaje zatem 3 lub 4 witaminy i trochę żelaza. Ale to tak, jakby ktoś ukradł nam z konta 10 tysięcy złotych, a potem postanowił nas „wzbogacić”, wręczając 2 złote.

3. Zbyt słone

Współczesny chleb jest zbyt słony. Kilogram zawiera zwykle około 19 g soli. Jedna bagietka (250 g) zawiera 4,7 g soli , czyli prawie tyle, ile wynosi maksymalne dzienne spożycie zalecane przez WHO – Światową Organizację Zdrowia (5 g dziennie na osobę). W raporcie AFSSA (Francuskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności) opublikowanym w 2002 r., chleb (i suchary) znalazły się na czele listy produktów na co dzień dostarczających nam soli.
Tymczasem chleb wyprodukowany bez dodatku soli powinien zawierać zaledwie od 0,2 do 2,2 g chlorku sodu na kilogram.

4. Zbyt słodkie

Białe pieczywo nie należy już do cukrów wolno przyswajalnych. Bez wątpienia jest cukrem „szybkim”, o wysokim indeksie glikemicznym, który powoduje gwałtowny wyrzut insuliny i reaktywną hipoglikemię.
Indeks glikemiczny określa wpływ spożywanych pokarmów na glikemię (stężenie glukozy we krwi) mierzoną co 15 minut przez dwie godziny po jedzeniu.
Indeks równy 100  odpowiada czystej glukozie, indeks równy 90 białemu pieczywu, które – jak już wyjaśniłem – jest czystą skrobią, a skrobia to nic innego niż łańcuch cząsteczek glukozy.
Oznacza to, że spożywanie białego pieczywa jest gorsze niż zajadanie się kostkami cukru. Gwałtownie podwyższa poziom cukru we krwi, zakłócając pracę trzustki, a także powoduje pik insulinowy, co z czasem może doprowadzić do insulinooporności, cukrzycy, otyłości i chorób sercowo-naczyniowych.

5. Zbyt bogate w gluten

Dzisiejsze zboża, będące efektem różnych modyfikacji, zostały wyselekcjonowane ze względu na wysoką zawartość glutenu. Gluten to mieszanina białek – im więcej go w mące, tym wypiekany z niej chleb będzie bardziej wyrośnięty, elastyczny i miękki. Takie pieczywo wygląda ładniej i ma większą objętość, więc lepiej się sprzedaje.
Problem w tym, że układ trawienny wielu z nas nie toleruje glutenu w takich ilościach, w jakich dostarcza nam go współczesne pieczywo. Nietolerancja glutenu zaś powoduje zmęczenie, bóle brzucha, biegunkę, refluks żołądkowo-przełykowy, problemy ze stawami, egzemę, a nawet może powodować zaburzenia neurologiczne.

Czas na rewolucję?

Filozof Guy Debord dziwi się, że piekarzom udało się zastąpić prawdziwy chleb imitacją, nie wywołując przy tym rewolty.
Przecież jeszcze przed rewolucją francuską z 1789 r. próby fałszowania chleba zakończyły się... zamieszkami społecznymi. Tymczasem współcześnie, około dziesięciu lat temu z większości krajów europejskich prawie zniknął chleb – zastąpiono go pseudochlebem (mąki nieodpowiednie do wypieku chleba, chemiczne substancje spulchniające oraz elektryczne piece), a to potworne wydarzenie nie tylko nie wywołało żadnej spektakularnej fali protestów, ale nawet nikt o tym głośno nie wspomniał1.

***\KLIKNIJ w link poniżej i polub stronę"Jak być zdrowym całe życie"na Facebook , a będziesz na bieżąco informowany o nowych artykułach ze strony
https://www.facebook.com/Ryszard-Piotr-Jak-by%C4%87-zdrowym-ca%C5%82e-%C5%BCycie-811427708999378
Zdjęcie użytkownika Naturalni-e.

czwartek, 29 grudnia 2016

Zdjęcie użytkownika VivaZdrowie.

Co sygnalizuje nam nasze ciało....

Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

Przytul drzewo.

By Jim Champion, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=12985896


CO SIĘ WYDARZY, KIEDY PRZYTULISZ DRZEWO?



Co powie przeciętny człowiek widząc w lesie kogoś, kto z czułością wtula się w drzewo? Jeśli jest biegły w rozróżnianiu dewiacji, pewnie rzuci określeniem: dendrofil. Jeśli napatrzył się w TV na akcje szalonych ekologów, zacznie się rozglądać za łańcuchem i tabliczką informującą o celu protestu. A najpewniej - ominie go szerokim łukiem, przezornie zakładając, że ma do czynienia z kimś niespełna rozumu. 

Na szczęście coraz więcej osób jest świadomych tego, że przytulanie drzew może być idealnym sposobem na wyciszenie czy nabranie energii. To, co od wieków wiedzieli nasi przodkowie, a ludzie ery szkiełka i oka uznawali za mniej lub bardziej szkodliwy zabobon, teraz zaczyna być oficjalnie uznawane przez naukę. 

Sporego zamieszania w tej kwestii narobiła wydana parę lat temu książka "Zaślepiony nauką", napisana przez Matthew Silverstone'a. Jako pierwsza zebrała ona liczne dowody na to, że drzewa pomagają ludziom zmniejszyć stres, poprawiają nastrój, wzmagają koncentrację, a nawet leczą niektóre choroby. Silverstone podkreśla też, że oddziaływanie drzew szczególnie mocno odczuwane jest przez dzieci. Wpływa ono korzystnie na ich rozwój umysłowy i emocjonalny, a także zwiększa kreatywność.

SKĄD BIERZE SIĘ TA RELACJA CZŁOWIEK-DRZEWO?



Wyznawcy taoizmu medytowali pod drzewami (zupełnie jak Budda) by pozbyć się negatywnej energii, którą drzewa miały przetwarzać na pozytywną. Słowianie otaczali drzewa kultem - zwłaszcza dęby. Mieli swoje święte gaje, pod drzewami podejmowali najważniejsze decyzje. Jeszcze większe, magiczne znaczenie, przypisywali drzewom celtyccy druidzi. Aborygeni stosowali je do leczenia, a Indianki opierały się o drzewa podczas porodu, wierząc, że to zmniejszy ich ból i doda siły. Niemal w każdej części świata i każdej kulturze, niezależnie od siebie, pojawiało się przekonanie, że drzewo potrafi dać człowiekowi znacznie więcej niż jedzenie, budulec i opał.

Pomijając mitologię, wiemy na pewno, że drzewa emitują jony ujemne*, a te korzystnie wpływają na zdrowie: przyspieszają proces leczenia, zmniejszają liczbę drobnoustrojów, poprawiają nastrój. W przeciwieństwie do nich, jony dodatnie, emitowane m.in. przez beton, asfalt, spaliny, urządzenia elektryczne i grzewcze, powodują bóle głowy, obniżenie nastroju, wydłużenie czasu rekonwalescencji, a długofalowo - szybsze starzenie i podatność na choroby. Dlatego dla ludzi żyjących na co dzień w betonowych dżunglach i pracujących przy komputerach kontakt z drzewami jest tak polecany.

Oprócz tego, drzewa wydzielają fitoncydy, czyli związki lotne, które działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie, poprawiają jakość powietrza i odkażają nasze drogi oddechowe, ale także zwiększają koncentrację, zmniejszają ból, a nawet poprawiają trawienie i niszczą prątki gruźlicy! Najwięcej fitoncydów wydzielają drzewa iglaste: sosny, świerki, jodły, ale korzystne są też jarzębina, buk czy jaśminowiec.

Jednak jony i fitoncydy nie wszystko - drzewa emitują też określone wibracje. Przynajmniej według Silverstone'a, którego teorię poparło także wielu znanych naukowców. Każdy gatunek ma swoją unikalną częstotliwość, którą może oddziaływać na inne organizmy. To dlatego niektóre drzewa nas wzmacniają, inne wyciszają, jeszcze inne pomagają nabrać skupienia i dystansu pomocnego w rozwiązywaniu problemów. Wiedza o działaniu poszczególnych gatunków drzew znana i powtarzana jest od lat, za każdym razem przypisuje się jej tylko inne źródła. To co dla ludzi pierwotnych było magią, a dla Silverstone'a czymś z pogranicza fizyki, dla jeszcze innych może wynikać z oddziaływania zawartych w drzewach olejków i innych substancji, które to mogą łagodnie sterować naszym samopoczuciem, nastrojami i tendencjami. Niezależnie od tego, jakie są przyczyny, czy działają one odrębnie, czy wszystkie naraz - nie da się odmówić drzewom JAKIEJŚ mocy. I warto zacząć z niej korzystać.

JAK KORZYSTAĆ Z MOCY DRZEW?



Kontakt z drzewami oficjalnie został nazwany sylwoterapią. Aby skorzystać z tej naturalnej terapii, najprościej jest po prostu wybrać się na długi spacer po lesie, ale dużo lepsze efekty daje przytulanie się do drzewa, najlepiej w taki sposób, żeby z korą stykały się odkryte części naszego ciała, np. czoło, dłonie, ręce. Wybierajmy raczej drzewa z parków i lasów, czy starych sadów, niż np. rosnące tuż przy ulicy. Muszą one być zdrowe, proste i o grubym pniu.

Drzewo dobiera się do indywidualnych potrzeb - każde ma nieco inne działanie, chociaż dęby, brzozy, lipy i kasztany działają dobrze praktycznie na wszystkich, ale za to osiki, berberysy, topole, olchy i dzikie bzy mogą być dla wielu osób niekorzystne. Na jeden kontakt z drzewem warto poświęcić przynajmniej 20 minut, a cały 'cykl' kuracji powinien trwać przynajmniej 2 tygodnie.

ODDZIAŁYWANIE RÓŻNYCH GATUNKÓW DRZEW:



Opiszę je bardzo skrótowo, żeby nie robić z tego posta litanii. Jeśli temat Was zainteresuje, bez trudu znajdziecie rozwinięcie w różnych zakamarkach sieci, jest też sporo książek na ten temat. Wymienione zostały drzewa najczęściej występujące w polskich lasach i parkach:

BRZOZA to jedno z najsilniejszych drzew - neutralizuje szkodliwe promieniowanie (m.in. cieków wodnych - z brzozy są często robione różdżki radiestetów), działa oczyszczająco, odświeżająco, uspokajająco, wzmacniająco, a nawet odmładzająco. Wyciąg z kory brzozy (betulina) niszczy komórki nowotworowe i działa przeciwzapalnie.

BUK uspokaja, pomaga się skoncentrować i przezwyciężyć nieśmiałość, dodaje wiary w siebie, poprawia samopoczucie, pobudza też twórczo.

CZEREŚNIA to drzewo polecane zwłaszcza kobietom, pomaga odnaleźć w sobie kobiecość, przywraca radość i poczucie lekkości. 

DĄB ma bardzo silne działanie: pobudza, dodaje energii do działania, uodparnia, pomaga pozbyć się zmęczenia i zniechęcenia, działa jak ochronny kokon i przyspiesza leczenie. Istniało nawet ludowe zaklęcie: "dębie dębie, zabierz to co chore we mnie". Podobno poprawia też potencję.

GRUSZA wzmacnia poczucie bezpieczeństwa, dodaje optymizmu i spokoju.

JABŁOŃ - warto do niej przyjść z problemem - oczyszcza myśli, przynosi inspiracje, pozwala uzyskać dostęp do wewnętrznej mądrości.

JARZĘBINA pozwala skierować się do wewnątrz, pobudza intuicję, pomaga nawiązać kontakt z własną podświadomością i pozbyć się nałogów. Polecana dla osób z miłosnymi rozterkami.

JESION ma podobne działanie do dębu: dodaje siły, zachęca do działania i aktywności, jednocześnie daje lepiej poznać siebie. 

JODŁA pomaga się skoncentrować, nabrać dystans i pozytywnego spojrzenia na sprawy, szczególnie związane z uczuciami.

KASZTAN poprawia nastrój, dodaje optymizmu i wiary, wzmacnia poczucie własnej wartości. Polecany zwłaszcza na kryzysowe chwile, pomaga podjąć decyzje.

KLON pomaga w wysławianiu się, wzmacnia poczucie własnej wartości, dodaje odwagi i poczucia bezpieczeństwa, polecany dla osób, które chcą mieć otwarte i szczere relacje z innymi.

LESZCZYNA pomaga się wyciszyć, zastanowić nad potrzebnymi kwestiami, rozbudzić intuicję.

MODRZEW ułatwia spojrzenie z dystansu na swoje sprawy, budzi altruizm, zachęca do działania i dodaje sił. Fizycznie - zmniejsza ból, pomaga przy chorym kręgosłupie czy stawach.

LIPA koi, odpręża, przywraca równowagę, przynosi inspiracje pomocne w pracy twórczej. Dobre drzewo dla rodzin - pomaga pracować nad poczuciem wspólnoty. 

ORZECH WŁOSKI wzmacnia poczucie wartości, dodaje siły i wytrzymałości zbyt wrażliwym osobom. Polecana do samotnych medytacji, kiedy mamy dość towarzystwa.

SOSNA przywraca równowagę, łagodzi stresy, gniew, oczyszcza z emocji. Bardzo korzystnie działa też na drogi oddechowe, polecana jest osobom z chorymi oskrzelami, które wydzielają nadmiar śluzu.

ŚLIWA pomaga otworzyć się na zmiany, dokonać przełomu w życiu, oddzielić od przeszłości. Idealne drzewo dla osób wychodzących ze związków, zmieniających pracę, miejsce zamieszkania itd.

ŚWIERK poprawia koncentracje, sprzyja równowadze, dodaje energii, ale jednocześnie uspokaja. Tak jak sosna działa korzystnie na drogi oddechowe.

TOPOLA jest drzewem związanym z wrażliwością, więc polecana jest raczej dla zrównoważenia osób nadmiernie 'twardych', u wrażliwszych może powodować nostalgię i płaczliwość, hamować działanie, ale też sprzyjać twórczości. 

WIĄZ pomaga lepiej zrozumieć innych, wzmaga empatię, pozwala zapomnieć o starych urazach i przebaczyć. 

WIERZBA przyczynia się do lepszego poznania siebie, do refleksji o sobie samym, pomaga odkryć co naprawdę czujemy. Wzmacnia też nastrój z którym do niej przychodzimy, nie warto więc siadać pod nią smutnym. 

WIŚNIA to drzewo - seksuolog, związane z namiętnością, polecane parom i osobom z problemami w sferze seksualnej. Pobudza też chęć zabawy i spontaniczność.

***\KLIKNIJ w link poniżej i polub stronę"Jak być zdrowym całe życie"na Facebook , a będziesz na bieżąco informowany o nowych artykułach ze strony
https://www.facebook.com/Ryszard-Piotr-Jak-by%C4%87-zdrowym-ca%C5%82e-%C5%BCycie-811427708999378

Wierzyć czy nie wierzyć? Ja nie zdecyduję za Ciebie, ale mogę Ci zagwarantować, że przytulenie drzewa, albo oparcie się o nie plecami z książką na pewno nie zaszkodzi, a może dać Ci coś więcej, niż odpoczynek. Po prostu spróbuj.

* - fajnym źródłem jonów ujemnych są też koty, każdy właściciel sierściucha pewnie potwierdzi, że trzymanie go na kolanach jest kojące. Dla tych, którzy nie lubią zwierząt ani roślin ostatecznie zostają lampki solne, które też korzystnie jonizują powietrze. Warto postawić taką jako lampkę nocną w sypialni albo na biurku koło komputera. 

Źródła:
-zbiór badań i źródeł potwierdzających korzystny wpływ drzew i zieleni na człowieka: LINK!
-Drzewa pomagają leczyć - Himmel Manfred
-Energia drzew - J., M. Reid.

Źródło:http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_co_sie_wydarzy_kiedy_przytulasz_drzewo.html