Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

piątek, 31 sierpnia 2018

Probiotyki mogą być niebezpieczne dla mózgu

Naukowcy z University of Augusta (stan Georgia, USA) twierdzą, że probiotyki powinny być traktowane jako produkty lecznicze, a także należy wziąć pod uwagę szereg negatywnych skutków ubocznych, które mogą wystąpić po ich przyjmowaniu.

Według naukowców probiotyki — suplementy zawierające „dobre bakterie”, nie są nieszkodliwymi preparatami. W przeciwieństwie do jogurtu, kapusty kiszonej, kefiru lub ciemnej czekolady, w której stężenie bakterii jest niskie, probiotyki stały się nawet powodem tego, że ludzie, którzy je przyjmowali otrzymywali zwolnienie lekarskie z pracy z powodu skutków ubocznych.
Naukowcy obserwowali 30 ochotników, z których 22 w momencie badania miało doświadczenie w zażywaniu co najmniej jednego probiotyku. Stwierdzono, że pałeczki kwasu mlekowego i bifidobakterie, stanowiące składniki tych środków, przeżywały w kwaśnym środowisku żołądka i docierały do jelita cienkiego pacjentów, gdzie nie powinno ich być. Tam tworzyły duże kolonie. Bakteryjna fermentacja węglowodanów prowadziła do tworzenia się wodoru i metanu, a w konsekwencji, wzdęcia i gazów.
Aktywność bakterii w żołądku również była szkodliwa. Podczas enzymatycznej obróbki cukrów w tym przypadku powstawał kwas D-mlekowy. O ile kwas L-mlekowy jest wynikiem fermentacji, to obecność kwasu D-mlekowego w produkcie oznacza zarażenie przez niektóre bakterie i zepsucie produktu. Naukowcy twierdzą, że D-mleczan może być toksyczny dla mózgu. U niektórych badanych stężenie kwasu D-mlekowego w tkance mózgu była 2-3 razy powyżej normy, co zdaniem badaczy może wpływać na procesy myślenia.
Czterech badanych stwierdziło, że po zażyciu probiotyków ich mózg był tak „zamglony”, że musieli przerwać pracę. Jeden z uczestników projektu skarżył się, że ma problemy z koncentracją i myśleniem, a także wzdęcia w kilka minut po zażyciu leku. U trzech z czterech ochotników przyjmujących probiotyki, po kuracji antybiotykowej wszystkie objawy ustały.
Naukowcy doszli do wniosku, że przyjmowanie probiotyków może prowadzić do zajęcia części przewodu pokarmowego przez bakterie, których nie powinno tam być w takich ilościach. A to zwiększa ryzyko kwasicy mleczanowej i naruszenia pracy mózgu.
Naukowcy wyjaśniają, że wyniki ich badań są wstępne, ale można powiedzieć na pewno, że stosowanie probiotyków wymaga dalszych badań i może być niebezpieczne dla różnych kategorii pacjentów.