Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

piątek, 21 czerwca 2019

Związki aluminium natryskiwane w atmosferze grożą degeneracją neurologiczną ludzi



Internet pełen jest sporów na temat tego czy smugi kondensacyjne mogą truć ludzkość. Większość osób w ogóle nie zauważa problemu a jeśli już stwierdza, ze to normalne, latają samoloty to zostawiają smugi. Jest w tym dużo prawdy, ale to, co nie jest normalne to skład chemiczny takich smug. Wiemy na podstawie wielu badań, że znajdują się tam niebezpieczne dla zdrowia związki aluminium.


Gdy wyrwani z codziennej prozy życia znajdziemy chwilę, aby w ogóle popatrzyć w niebo dostrzeżemy, że smugi układają się zwykle w siatkę i nie znikają od razu, ale rozprzestrzeniają się pokrywając niebo mgiełką.

Istnieją dowody na to, że w atmosferze są rozpylane związki aluminium w nanoskali a to dodatkowo zła wiadomość, ponieważ wchłanianie ich jest dla naszych organizmów dużo łatwiejsze. Odkładają się one szczególnie w mózgu i rdzeniu kręgowym, dlatego powodują problemy neurologiczne.

Wśród schorzeń ścisły związek z oddziaływaniem na środowisko związków aluminium mogą być miedzy innymi choroba Alzheimera i Parkinsona a także choroba Lou Gehringa (ALS). Nanocząstki aluminium wchłaniają nerwy węchowe. Literalnie wdychając powietrze wdychamy również małe ilości aluminium z kurzem i innymi aerozolami znajdującymi się w powietrzu.

Poza inhalacją nanoaluminum może docierać do gleby i wody i roślinności. Zazwyczaj aluminium słabo się wchłania w organizmie poprzez przewód pokarmowy, ale wchłanianie nanoaluminium jest dużo łatwiejsze. Wdychanie tego powoduje często reakcje zapalne w płucach, które mogą się przeistoczyć w astmę.

Niektórzy twierdzą, ze opryski są konieczne, aby zatrzymać efekt cieplarniany poprzez tworzenie warstw ekranujących. Aluminium dobrze się do tego nadaje. Jednak zakładając dobrą wole naszych władców trzeba jednocześnie zadawać pytania o bezpieczeństwo geoinżynierii dla nas, mieszkających na powierzchni.

Gwałtowny wzrost ilości przypadków chorób neurodegeneracyjnych świadczy o tym, że skala problemu jest ogromna i czynnik atmosferyczny jest często pomijany.