Nikt już nie pamięta po co właściwie zmieniamy czas dwa razy do roku, ale wiadomo, że za każdym razem prowadzi to do serii problemów czy to z rozkładami jazdy, czy z budzącymi się w złych godzinach dziećmi lub domowymi zwierzętami, które nie przestawiają zegarków i po prostu nie rozumieją przyczyn wskazówkowego zamieszania. Ale konsekwencje nie ograniczają się do zwykłych niedogodności. Naukowcy odkryli, że zmiany czasu wiążą się z bardzo poważnymi negatywnymi skutkami zdrowotnymi.
Naukowcy dokonali przeglądu dowodów łączących roczny czas letni ze wzrostem udarów, zawałów serca i braku snu u nastolatków. W oparciu o obszerny zakres badań, przedstawiono dowody naukowe potwierdzające ten związek i że te dowody są silnym argumentem za przejściem do stałego standardowego czasu ww wszystkich krajach.
Zmiana czasu na standardowy w listopadzie każdego roku poprzez cofnięcie zegara o jedną godzinę – jest stosunkowo bezpieczny. Chociaż niektórzy ludzie mogą czuć się niezrównoważeni, a powrót do zdrowia może zająć kilka tygodni, badania nie wykazały żadnych poważnych skutków zdrowotnych. Jednak przesunięcie zegara o godzinę do przodu jest dla organizmu dużo trudniejsze. Wynika to z faktu, że czas na naszym zegarze przesuwa się o godzinę później; innymi słowy, czujemy się jak 7 rano, mimo że nasz zegar wskazuje 8 rano.
Jest to więc ciągła zmiana na późniejsze oświetlenie poranne przez prawie osiem miesięcy – nie tylko w dniu zmiany lub kilka tygodni później. Jest to szczególnie godne uwagi, ponieważ poranne światło pomaga w ustaleniu naturalnych rytmów organizmu: budzi nas i zwiększa naszą czujność. Chociaż dokładne przyczyny takiego stanu rzeczy nie są jeszcze znane, może to wynikać z wpływu światła na wzrost poziomu kortyzolu, hormonu regulującego reakcję na stres, lub z wpływu światła na ciało migdałowate, część mózgu związaną z emocjami.
W przeciwieństwie do tego, ekspozycja na światło późnym wieczorem opóźnia uwalnianie przez mózg melatoniny, hormonu sprzyjającego senności. Może to zakłócić sen i spowodować, że ogólnie będziemy sypiać mniej, a efekt może się utrzymywać nawet wtedy, gdy większość ludzi przyzwyczai się do utraty godziny snu w czasie letnim. Ponieważ dojrzewanie powoduje również, że melatonina zaczyna uwalniać się później w nocy, co oznacza, że nastolatki doświadczają opóźnienia w naturalnym sygnale, który pomaga im zasnąć, nastolatki są szczególnie podatne na problemy ze snem z powodu dłuższego światła wieczornego podczas przechodzenia na czas letni. Ta zmiana melatoniny w okresie dojrzewania trwa do 20 roku życia.
Nastolatkowie mogą również doświadczać chronicznego braku snu z powodu zajęć szkolnych, zajęć sportowych i towarzyskich. Na przykład wiele dzieci zaczyna szkołę około 8 rano lub wcześniej. Oznacza to, że w okresie letnim wielu młodych ludzi wstaje i jedzie do szkoły w całkowitej ciemności.
Geografia może również wpływać na to, jak czas letni wpływa na ludzi. Jedno z badań wykazało, że ludzie mieszkający na zachodnim krańcu strefy czasowej, którzy mają światło rano i światło wieczorem, śpią mniej niż ich rówieśnicy mieszkający na wschodnim krańcu strefy czasowej. Badanie to wykazało, że mieszkańcy mniej naświetlonych miejsc mają wyższy wskaźnik otyłości, cukrzycy, chorób serca i raka piersi, a także niższy dochód na mieszkańca i wyższe koszty opieki zdrowotnej.
Pod koniec marca ponownie czeka nas zmiana czasu z zimowego na letni. Choć już od lat pojawiały się sugestie, aby zrezygnować z cyklicznych zmian czasu, obecnie wciąż praktykujemy to dziwaczne rozwiązanie. Najbliższa zmiana czeka nas w nocy z 26 na 27 marca, kiedy to o godzinie 2:00 przesuniemy wskazówki zegara o godzinę do przodu.
Żródło: https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/dzisiaj-kolejna-szkodliwa-dla-zdrowia-bezsensowna-zmiana-czasu