W stolcu ludzkim znaleziono mikrocząstki polipropylenu, politereftalanu etylenu (PET) i innych tworzyw sztucznych. Ponadto w łożysku, zarówno w tkankach matki, jak i w tkankach płodu, znaleziono mikrodrobiny plastiku. Wiadomo już, że niemowlęta otrzymują plastik podczas karmienia z plastikowych butelek. W ich kale znaleziono mikroplastik, a następnie hipotezę potwierdził eksperyment z działaniem butelek polipropylenowych.
Amerykańscy naukowcy pod kierunkiem Kurunthachalam Kannan z University of New York postanowili porównać ilość mikroplastików w kale dorosłych i dzieci. Pobrali próbki kału od dziesięciu dorosłych, sześciolatków i trzech noworodków. Wykorzystując spektrometrię mas, naukowcy określili zawartość dwóch rodzajów tworzyw sztucznych w stolcu, tj. politereftalanu etylenu i poliwęglanu.
Zawartość PET w kale dzieci była 13 razy wyższa niż w kale dorosłych. Średnie stężenie PET w kale dzieci wynosiło 36 tys. nanogramów na gram kału, a w kale dorosłych 2600 nanogramów na gram kału. Różnica w zawartości poliwęglanów nie była tak znacząca. Mikroplastik znaleziono również w próbkach smółki noworodków, ale w stężeniach poniżej progu oznaczalności.
Na podstawie znalezionych wartości naukowcy obliczyli, że dzieci spożywają 83 tys. nanogramów PET na kilogram masy ciała dziennie, podczas gdy dorośli spożywają 5 800 nanogramów PET na kilogram masy ciała. Lekarze uważają, że mikroplastik dostaje się do jelit niemowląt podczas podgrzewania butelek do karmienia, a także z syntetycznych dywanów. Autorzy dodają, że połykanie mikroplastików może być niebezpieczne, ponieważ małe cząsteczki mogą dostać się do krwiobiegu i wywołać stan zapalny tkanek i śmierć komórek.
Żródło: https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/niemowleta-polykaja-13-razy-wiecej-mikroplastikow-niz-dorosli