Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

piątek, 15 grudnia 2017

Szczepienia a publikacje Ministerstwa Zdrowia

Mam poważne wątpliwości czy pracownicy Ministerstwa Zdrowia mają kontakt ze światem medycznym inny niż z przedstawicielami firm farmaceutycznych. Dlaczego?

Nie tak dawno pojawiło się w prasie takie oto oświadczenie Ministerstwa Zdrowia: „Najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą ochroną przed chorobami zakaźnymi i ich powikłaniami są szczepienia, a szczepionki to jedne z najściślej kontrolowanych produktów leczniczych – przypomina Ministerstwo Zdrowia i apeluje, by decyzje dot. szczepień podejmować na podstawie danych naukowych.”[1]
W odpowiedzi na apel sięgam po dane naukowe.
W sierpniu 2014 r. Amerykańska Akademia Pediatryczna (American Academy of Pediatrics, AAP), stowarzyszenie pediatrów silnie promujące szczepienia w USA, opublikowała raport pt. „Safety of Vaccines Used for Routine Immunization of US Children: A Systematic Review”.[2] Raport jest analizą 20 478 publikacji naukowych na temat szczepień. Ten oficjalny raport proszczepiennej organizacji bazujący na oficjalnej nauce zawiera w podsumowaniu takie stwierdzenia jak „Ograniczenia badania obejmuje fakt że większość badań nie sprawdziła lub nie zidentyfikowała czynników ryzyka dla NOP; stopień zaawansowania NOP był niekonsekwentnie zgłaszany”[3] czy „wnioski: znaleźliśmy dowód że niektóre szczepionki są powiązane z poważnymi NOP”.[4]
Powyższa analiza 20 478 publikacji naukowych na temat szczepień nie przekonuje mnie do hipotezy, że szczepienia są najbezpieczniejszą ochroną przed chorobami zakaźnymi.
To może chociaż szczepienia przeciwko grypie?
Na dedykowanej stronie swojego portalu Ministerstwa Zdrowia zapewnia że „Liczne badania wykazują, że skuteczność szczepionek przeciwko grypie wynosi: od 70% do 90% – w przypadku ludzi zdrowych poniżej 65 roku życia, od 50% do 70% – w grupach podwyższonego ryzyka.”[5]
Może nie dysponuję licznymi badaniami, ale potrafię wskazać jedno, ale za to wiarygodne, które stoi w jawnej sprzeczności do powyższego. W czerwcu 2013 r. globalna organizacja medyczna Cochrane uznawana za jedną z bardziej wiarygodnych opublikowała wynik analizy zasadności szczepień zdrowej populacji przeciwko grypie, czyli popularnych również dziś sezonowych szczepień przeciw grypie. Tytuł publikacji: „Vaccines for preventing the common cold in healthy people”.[6] Wnioski: „Brak przekonujących dowodów, które wspierałyby użycie szczepień do uchronienia zdrowych ludzi przed grypą”.[7]
Czy w odniesieniu do powyższych skromnych przykładów dziwi jeszcze kogoś spadek wiary w publikacje Ministerstwa Zdrowia na temat szczepień mierzony w powiększającej się liczbie rodziców nie szczepiących swoich dzieci?
Autorstwo: Sedziwoj
Źródło: WolneMedia.net
PRZYPISY
[1] http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1090443,mz-przed-chorobami-zakaznymi-najskuteczniej-i-najbezpieczniej-chronia-szczepienia.html
[2] http://pediatrics.aappublications.org/content/134/2/325
[3] W oryginale: „Limitations of the study include that the majority of studies did not investigate or identify risk factors for AEs; and the severity of AEs was inconsistently reported.”
[4] W oryginale: „CONCLUSIONS: We found evidence that some vaccines are associated with serious AEs;”
[5] http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/grypa/szczepienia/
[6] http://www.cochrane.org/CD002190/ARI_vaccines-for-preventing-the-common-cold-in-healthy-people
[7] W oryginale: „There are no conclusive data to support the use of vaccines for preventing the common cold in healthy people.”   Żródło:https://wolnemedia.net/szczepienia-a-publikacje-ministerstwa-zdrowia/