NIE WSZYSTKIE TREŚCI Z OPUBLIKOWANYCH MATERIAŁÓW, ODZWIERCIEDLAJĄ POGLĄDY ADMINISTRATORA STRONY.
Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..
STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.
środa, 2 grudnia 2015
Gwałt to gwałt.
BIZNES MLECZARSKI – którego częścią jest de facto przemysłowa, przynosząca ogromne zyski, hodowla krów na ubój, – utrzymywany jest przez łańcuch niepohamowanego okrucieństwa skierowanego wobec zwierząt praktycznie od ich narodzin aż do śmierci.
Pierwsze trzy etapy egzystencji krowy mlecznej –
narodziny,
dojrzałość
i macierzyństwo – następują w okropnym pośpiechu.
Rodzi się cielak płci żeńskiej. W zależności od rasy osiąga wiek dojrzewania między 15 miesiącem a trzecim rokiem życia, zostaje następnie zapłodniona, coraz częściej na drodze sztucznej inseminacji.
Wkrótce potem rodzi się cielak.
Podczas gdy krowę postrzega się jako metaforę macierzyństwa, rzadko daje się jej szansę długiego doświadczania go.
Cielęta oddziela się od matek tuż po urodzeniu, tak aby nie wypiły całego mleka. Jaki to ma wpływ na te potulne stworzenia?
Amerykański lekarz, Dr Michael Klaper, autor książek takich jak „Odżywianie wegańskie: Czyste i proste” oraz „Ciąża, dzieci a dieta wegańska” daje pewne wyobrażenie tego:
„Drugiego dnia po ocieleniu krowy wujek odbierał jej młode i umieszczał w specjalnej zagrodzie w oborze – w odległości zaledwie 10 metrów, w zasięgu jej wzroku. Krowa-matka widziała swoje dziecko, czuła je, słyszała, ale nie mogła go dotknąć, uspokoić ani nakarmić. Rozdzierające serce ryki, jakie z siebie wydawała – minuta za minutą, godzina za godziną, przez pięć długich dni – były przejmujące.”
„Są to najbardziej przejmujące i bolesne wspomnienia, jakie noszę w moim mózgu” – powiedział w wywiadzie z 2010 roku dla Northwest Veg.
Co dzieje się z niechcianymi cielakami płci męskiej? Tu właśnie wkraczamy w czerwoną strefę tego krwawego biznesu.
„Krowy mleczne muszą co roku rodzić jednego cielaka, a połowa takich cielaków jest płci męskiej i te są zarzynane.
Skóra cielęca pochodzi od samców!
Co natomiast dzieje się z jałówkami? Krowy mogą być produktywne mniej więcej do 14 roku życia. Jednak w istniejącym układzie, w którym krowy trzyma się zaciążone przez niemal trzysta dni w roku, większość z nich ulega wycięczeniu przed osiągnięciem wieku czterech lub pięciu lat.
Spędziwszy większość życia na udoju, otrzymywaniu zastrzyków hormonalnych oraz przeżywaniu traumy rozłąki, zwierzę takie wysyłane jest do rzeźni.