Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

niedziela, 13 grudnia 2015

Przekupstwo normą w przemyśle szczepionkowym.

thumb

Przekupstwo normą w przemyśle szczepionkowym

Opublikowano: 10.12.2015 | Kategorie: ZdrowiePublicystyka
Niezbitym dowodem, że Wielka Farmacja działa jak „szajki gangsterskie” są poniższe fakty. Przekupstwo, oszustwa naukowe i pseudonauka, mordy i wszelkie inne sposoby są dopuszczalne w tym biznesie.
To nie moje słowa, ale zdanie Mike Adamsa z „Natural News”. Autor twierdzi, że wszystkie te przestępstwa zostały w okresie ostatnich kilku lat w pełni potwierdzone. Na pierwszym miejscu wymienia koncern Merck, twórcę szczepionki MMR, tej wywołującej autyzm u dzieci. Dwaj naukowcy tej firmy przyznali się, że na zlecenie kierownictwa „poprawiali” wyniki badań doświadczalnych, poprzez wstrzykiwanie surowicy zwierząt z przeciwciałami do próbek badanych. W ten sposób podnosili „efektywność” szczepionki. Chodziło po prostu o zdobycie monopolu na sprzedaż szczepionki w USA. Jak Państwo pamiętacie, jest to ta sama szczepionka, dla której polskojęzyczne media, niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem, wywołały epidemię w styczniu 2015 roku w południowej Polsce. Od razu możecie znaleźć powiązania pomiędzy klakierami polskimi, a koncernem. Wystarczy prześledzić wypowiedzi tzw. ekspertów na temat tej rzekomej epidemii. Niestety, dominowali wśród nich pracownicy Narodowego Instytutu Zdrowia PUBLICZNEGO. I o dziwo, dyrekcja tej państwowej placówki zupełnie tych konfabulacji nie widziała, ani nie słyszała. Sam musisz domyśleć się Dobry Człowieku, dlaczego.
Inna firma, GlaxoSmithKline (GSK), za łapówki dawane lekarzom państwowej instytucji, dopuszczającej do sprzedaży preparaty medyczne, czyli FDA, został ukarana grzywną 3 miliardów dolarów. Jest to mniej, aniżeli jedna dziesiąta dochodów uzyskanych ze sprzedaży szczepionek. Specjalnie przytaczam te dwie wielkości, aby można było zrozumieć, o jakich kwotach mówimy, jakie to są zyski. Dla porównania, jest to kwota pokrywająca 3-miesięczne działania całej służby zdrowia 38-milionowego państwa – Polski. Jak w tej sytuacji wyglądają wypowiedzi takiego np. prof. Radzikowskiego z Warszawy, który twierdzi, że szczepionki są najlepiej przebadanymi preparatami medycznymi. Sam musisz sobie i na to pytanie odpowiedzieć Szanowny Czytelniku. I co najciekawsze, Warszawska Izba Lekarska pozwala na takie dezinformowanie mieszkańców Stolicy? To pytanie także pozostaje bez odpowiedzi. Ale może pomoże Tobie Czytelniku informacja, że przez rok nikt z członków Zarządu tej Izby nie wypełnił deklaracji o powiązaniach z przemysłem farmaceutycznym. Także sama Izba nie informuje, jakie zyski uzyskuje od koncernów.
GSK nie przyznał się do winy, ale zgodził się „dobrowolnie” zapłacić miliard dolarów kary i dwa miliardy cywilnych odszkodowań. Śledczy federalni zarzucali GSK rutynowe przekupstwa lekarzy, fundowanie luksusowych wakacji, wypłacanie premii, płatne wykłady, potwierdzanie bezpieczeństwa leku, pomimo braku badań. Przypomnę, przed kilku laty ukazała się wzmianka, że nawet FBI prowadziło śledztwo w Polsce z powodu przekupstwa krajowych ekspertów. Jak wskazuje historia, śledztwo zamieciono pod dywan, ponieważ do dnia dzisiejszego nasze sławne CBA i ABW nic nie ujawniły. Wydaje się, że masowe wyprowadzanie pieniędzy z systemu bankowego pod pretekstem zakupu preparatów medycznych jest jak najbardziej przestępstwem, godzącym w interesy państwa. To nie wszystko, GSK masowo stosuje dofinansowanie cele brytów. Ostatnio przekazał 275 000 dolarów znanemu lekarzowi Dr Drew Pinsky, który namawiał do brania antydepresyjnego leku Wellbutrion, który może wzmocnić seksualne pobudzenie, w odróżnieniu od innych leków przeciwdepresyjnych.
Firma Merck. Jak ujawnili dr Stephen Krahling i Joan Wlochowski, koncern chcąc zdobyć monopol na szczepionkę MMR, dodawał do próbek testowych przeciwciała, uzyskując rzekomą skuteczność szczepionki na poziomie 95%, lub nawet więcej. Merck oczywiście wielokrotnie groził naukowcom więzieniem itd. Dzięki temu oszustwu udało się wyciągnąć od Rządu Stanów Zjednoczonych setki milionów dolarów. Nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale pracownia p. prof. Bucholc nie udostępnia żadnych informacji na temat badanych przez siebie szczepionek. A przecież jest to instytucja państwowa, utrzymywana z pieniędzy podatnika. Mało tego, nie wiadomo na jakiej podstawie GIS zakupuje te szczepionki i w jakiej cenie. Bezmyślne powtarzanie, że to tajemnica handlowa, brzmi śmiesznie. Przecież pracownicy GIS nie kupują dla siebie prywatnie, ale dla społeczeństwa, które im za to płaci i to niemało. Jak podają autorzy – ostatecznymi ofiarami są miliony dzieci, którym co roku wstrzykuje się jak świnkom aluminium i inne świństwa, nie zapewniając ochrony… Merck używa tego samego szczepu od 45 lat. Szczepionka opracowana przez dr Maurycego Hillemana powstała w 1967 roku i nazwana została na cześć córki Jerry Linn. Ta szczepionka jest kompletną farsą medyczną. Wyniki badań jej skuteczności  zostały całkowicie sfabrykowane. Merck został także oskarżony o niszczenie dowodów i straszenie naukowców. Ciekawe, że Departament Sprawiedliwości nie wykazał większego zainteresowania procesem. Podobnie w Polsce, ani Prokurator Generalny, ani Minister sprawiedliwości nie interesuje się przekrętami medycznymi.
Firma Pfizier. Firma ta zarabia na leku obniżającym cholesterol w surowicy, zwanym Lipitor – atorwastatyna, ponad 10 miliardów dolarów rocznie utrzymując, że nie ma tańszych odpowiedników. Poza tym, problem jest z samą chorobą, tzw. hipercholesterolemią. Specjalnie w celu uzyskania zysków obniżono normy cholesterolu we krwi prawie o połowę. Przypomnę, że cholesterol jest niezbędną substancją do budowy komórek. Brak cholesterolu zwiększa ryzyko zaćmy, zawałów serca i wielu innych chorób. Wraz z wiekiem poziom cholesterolu się podnosi i to jest zjawisko fizjologiczne, prawidłowe. Czyli firmy opracowują zmowę nie tylko cenową, ale i merytoryczną, dezinformując lekarzy i sztucznie tworząc nieistniejące choroby. Jak twierdzi Autor tego artykułu: „Ameryka stała się narodem prowadzonym przez oszustów na rzecz oszustów”. A Polska?
Autor zadaje pytanie, czy nadal będą firmy farmaceutyczne wykorzystywały dzieci do śmiertelnych szczepień. Czy nadal będą umieszczały komórki powodujące raka w szczepionkach, takie jak SV 40, zawarte w szczepionce polio przez ponad 40 lat.
I z tej pozycji musimy przyjmować wszelkie informacje o konieczności wzrostu składek na ubezpieczenia zdrowotne. Temu służą rozmaitej treści wypowiedzi w mass mediach głównego nurtu dezinformacji, w rodzaju p. dr Jarosława Pinksa w „Medexpressie”: „Ludzie muszą wiedzieć, że medycyna kosztuje”! A dlaczego muszą wiedzieć? Ponieważ urzędnicy wyprowadzają setki milionów na fałszywe procedury. Zbędne badania i całkowicie niepotrzebne zakupy leków reklamowanych przez przemysł, poprzez usłużnych eunuchów intelektualnych. Proszę zauważyć, jakich to ludzi dobiera się na tzw. ekspertów? Ludzi, którzy nie mają na swoim koncie ani jednej pracy naukowej, ani jednej publikacji w danym temacie, ale są posłuszni i przewidywalni. Mamy na nich haka.
Oczywiście, namawia się do obowiązku dodatkowego ubezpieczenia. Już w tej chwili ubezpieczeni obywatele ponoszą dodatkowe koszty leczenia w wysokości 35 miliardów złotych, tj. ponad 50% więcej od kwot ponoszonych przez NFZ. Przypomnę, że te pieniądze za ubezpieczenie są także wyprowadzane za granicę, uszczuplając w sposób istotny ilość pieniądza w Kraju. Dziwisz się potem, Szanowny Czytelniku, że musisz czekać wiele miesięcy na poradę medyczną?
Typowym sposobem wyprowadzania pieniędzy są tzw. bezpłatne szczepienia. Ostatnio samorząd Szczecina wyprowadza koło 150 000 złotych pod pretekstem szczepienia emerytów przeciwko grypie. Wiadomo od co najmniej 5 lat, że szczepionki te przyczyniają się do wzrostu demencji u osób po 55 roku życia i obarczone są licznymi powikłaniami, na przykład narkolepsją. Narkolepsja to wbrew temu, co podają niektóre fora internetowe, nie jest zaburzeniem snu, ale nagłym zwiotczeniem mięśni powodującym omdlenie. To omdlenie w samochodzie grozi na przykład skasowaniem przystanku, wraz ze stojącymi na nich ludźmi. Nie daje się przewidzieć momentu wystąpienia tego zwiotczenia.
Jak informują na forach byli dilerzy szczepionkowi, około 30% KOSZTÓW PRZEZNACZA SIĘ NA ŁAPÓWKI.