Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

niedziela, 13 stycznia 2019

Pałeczki do uszu niebezpieczne dla zdrowia



Naukowcy z brytyjskiego Narodowego Instytutu Zdrowia i Doskonalenia Klinicznego apelują o zastanowienie się nad zwykłą procedurą czyszczenia uszu pałeczkami higienicznymi.
Okazuje się, że woskowina, którą tak staramy się usunąć, odgrywa ważną rolę i nie należy się jej pozbywać.
Zgadzają się z nimi eksperci z Amerykańskiej Akademii Otorynolaryngologii, którzy wcześniej opublikowali zalecenia dotyczące pielęgnacji uszu. Według nich woskowiny, nie powodującej dyskomfortu i nie blokującej zewnętrznego przewodu słuchowego, nie należy pozbywać się z uszu.
Jeśli chodzi o pałeczki higieniczne, które najczęściej są używane do czyszczenia uszu, nie są one skutecznym narzędziem, a nawet mogą szkodzić. Pałeczki higieniczne nie nadają się do tego z powodu rozmiaru i formy. W rzeczywistości bardziej „wcierają” woskowinę w skórę uszu niż usuwają jej nadmiar, twierdzą naukowcy.
Według lekarzy woskowina spełnia przydatną funkcję smarującą, zatrzymując brud i kurz. Zapobiega to przenikaniu bakterii chorobotwórczych do narządu słuchowego.
Ponadto uszy dobrze oczyszczają się same. Gdy poruszamy szczękami, sprzyja to wypychaniu woskowiny z kanału słuchowego. Następnie trafia ona do małżowiny usznej, a z niej jest wydalana razem z martwym naskórkiem, który stale się odradza. Te naturalne procesy same oczyszczają uszy, dlatego nie ma potrzeby, by sztucznie je przyśpieszać.
Nie należy też zapominać o pewnych zagrożeniach. Według statystyki około 10% dzieci, 5% dorosłych i 30% osób w starszym wieku czyści uszy niewłaściwie. Uszkadzają oni gruczoły łojowe, co powoduje bardziej aktywne wytwarzanie woskowiny. W niektórych przypadkach może dojść nawet do całkowitego zablokowania przewodu słuchowego.
Praktykujący lekarze twierdzą, że pacjenci często uszkadzają pałeczkami higienicznymi przewód słuchowy lub błonę bębenkową. Wśród objawów można wymienić ból, dzwonienie i swędzenie w uszach, nietypową wydzielinę i uczucie wypełnienia. W takich przypadkach należy natychmiast zwrócić się do lekarza, bo może dojść do utraty słuchu.
Ale jeśli w naszych uszach gromadzi się zbyt dużo woskowiny, a organizm nie jest w stanie samodzielnie sobie z nią poradzić, powinniśmy użyć specjalnych kropel, które ją zmiękczą. Następnie ucho można przetrzeć wilgotną miękką tkaniną.
A lekarzom specjaliści rekomendują korzystanie z nowoczesnych urządzeń elektronicznych, przy pomocy których „iryguje się ucho”, a następnie usuwa zalegającą woskowinę.
Nawiasem mówić, autorzy pracy twierdzą, że rezygnacja z pałeczek higienicznych jest korzystna nie tylko z powodu zmniejszenie ryzyka dla zdrowia. Jest to również właściwe z punktu widzenia ochrony środowiska, bo zmniejszymy ilość komunalnych odpadów z tworzywa sztucznego (a pałeczki higieniczne są właśnie z niego wykonane).