Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

czwartek, 11 sierpnia 2016

Zadowolenie z własnego ciała niższe u ćwiczących na siłowni



Zaburzenia obrazu własnego ciała i zaburzenia odżywiania to żadne novumwśród naukowców. Badania na ten temat zaczynały się już od lat sześćdziesiątych XX wieku. Wszystkie jednak dotyczyły kobiet. Aktualne badania potwierdzają: mężczyźni także cierpią na choroby dotyczące wizerunku własnego ciała i zaburzenia odżywiania.
Idealne męskie sylwetki definiuje się dziś jako umięśnione i szczupłe, z odpowiednio zarysowaną rzeźbą poszczególnych partii ciała. Ciągła praca nad stymulowaniem wagi to czynnik ryzyka dla pojawienia się psychicznego jadłowstrętu oraz dysmorfii mięśniowej, która objawia się poczuciem posiadania niewystarczającej masy mięśniowej. W ten sposób powstaje drugi problem. Jest on związany z dążeniem mężczyzn do nadmiernej szczupłości. Ciągła gonitwa do idealnej figury powoduje niezadowolenie z własnego ciała. Oba te zjawiska związane są z patologią jedzenia. Pojawia się tu jednak pytanie, które postawili sobie australijscy naukowcy pod kierownictwem Pety Stapletonczy uczęszczanie na siłownię jest powiązane z nasileniem się zaburzeń odżywania i niezadowolenia z własnego ciała?
Chcąc to sprawdzić, zebrano odpowiedzi od 140 osób, podzielonych na dwie grupy: osoby uczęszczające regularnie na siłownię oraz osoby, które nie ćwiczyły na siłowni. Każdy z uczestników wypełnił kwestionariusz mierzący zaburzenia odżywiania (EDE-Q), który obejmował dwadzieścia osiem dni przed badaniem. Mierzył on także niezadowolenie z własnego ciała i jego unikanie (unikanie luster, ważenia się, itp.). Wyniki wskazały na potwierdzenie postawionej wcześniej hipotezy. Osoby uczęszczające na siłownię zdobyły znacznie więcej punktów na skali zaburzeń odżywania niż osoby niećwiczące. Także zgodnie z przewidywaniami, niezadowolenie z postrzegania własnego ciała było znacząco wyższe u osób, które uczęszczały na siłownię. Niezgodne z przypuszczeniami okazały się wyniki unikania wizerunku własnego ciała – obie grupy w równym stopniu unikały widoku swojego ciała.
Wytłumaczenie takiego stanu rzeczy upatrywane jest w sposobach radzenia sobie z obawą dotyczącą wagi oraz wyglądu ciała. Wpływa ona na motywację do ćwiczeń, która wzmacniania jest przez nacisk społeczny, spotykany w środowisku osób aktywnych fizycznie. Dieta osób ćwiczących niekiedy bywa zbyt rygorystyczna, a wszystko to, by osiągnąć ideał. Badacze wciąż szukają odpowiedzi, jakie dyscypliny sportowe są najsilniej powiązane z zaburzeniami odżywiania i niezadowoleniem ze swojego ciała, chociaż jak sami przypuszczają – może to wiązać się głównie z powodem, dla którego osoby zaangażowały się w sport (dbanie o sylwetkę czy o zdrowie). Hipotezy te wymagają jednak potwierdzenia w przyszłych badaniach.
Więcej informacji:
Autorzy tekstu: Anna Wadelska i Maciej Jankowski    Żródło:http://badania.net/cierpiacy-macho/
badania.net