Nie wszystkie treści z opublikowanych artykułów, odzwierciedlają poglądy admina..

STRONA TA ZOSTAŁA ZAŁOŻONA W CELU PROPAGOWANIA ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ODŻYWIANIA. NIECH MOJE BEZINTERESOWNE DZIAŁANIE PRZYSPORZY KORZYŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE LUDZI I ZWIERZĄT. BO ZDROWIE SIĘ TYLKO TAKIE MA JAK SIĘ O NIE ZADBA.

czwartek, 2 lutego 2017

Jedzenie jak narkotyk: 5 najbardziej uzależniających przekąsek

Dawcy slodyczy

Czy jedzenie może uzależniać tak samo jak substancje psychoaktywne? Choć w tym temacie brakuje jeszcze wiarygodnych badań nad ludźmi, jednak badania nad zwierzętami konsekwentnie dowodzą, że jest to możliwe.
Szczury karmione produktami wysoko przetworzonymi bogatymi w cukry i tłuszcze (jak np. sernik czy popularne w Stanach ciastka Oreo) wykazywały nie tylko np. kompulsywne objadanie się czy zwiększoną tolerancję na substancje, ale nawet zmiany w regulacji dopaminy w strukturach mózgowych charakterystyczne dla uzależnień. Po wycofaniu danego pokarmu z diety, szczury wykazywały objawy głodu narkotycznego, jak zachowania lękowe czy agresywne. Zmiany te nie wystąpiły u zwierząt karmionych od początku szczurzą karmą, co sugeruje że problemowe zachowania wiążą się jedynie z jakąś grupą produktów; u szczurów były to produkty wysoko przetworzone, bogate w cukry proste i tłuszcz – połączenie, które praktycznie nie zdarza się w naturze. Produkty nieprzetworzone są z reguły albo bogate w tłuszcz (jak np. orzechy) albo cukier (jak np. owoce).
Zespół pod przewodnictwem Erici Schulte z Uniwersytetu w Michigan przeprowadził dwa badania. W pierwszym wzięło udział 120 studentów (w tym 81 kobiet) różnych ras, wśród których znalazły się zarówno osoby otyłe jak i te z niedowagą (na podstawie wskaźnika BMI). Badani najpierw wypełniali kwestionariusz Yale Food Addiction Scale (YFAS). Zadaniem YFAS jest zmierzenie poziomu uzależnienia od jedzenia definiowanego przez takie zachowania jak np. wzrost tolerancji na dany produkt (potrzeba przyjmowania coraz większych ilości danego pokarmu) czy niemożność zaprzestania jedzenia danego produktu mimo istnienia negatywnych konsekwencji.
Kolejna część badania polegała na wybraniu jednej z dwóch wyświetlanych na ekranie potraw w odpowiedzi na pytanie „która z zaprezentowanych potraw sprawia ci więcej problemów?”. W komentarzu do tego zadania autorzy definiowali „problemy” jako niemożność powstrzymania się od jedzenia danego produktu lub poczucie że zjada się go zdecydowanie za dużo. Badanie zostało zaprojektowane tak, że nie można było uniknąć odpowiedzi na pytanie, a więc badani zmuszeni byli do wskazania bardziej „problemowej” potrawy.
Nieco inną metodę zastosowano w kolejnym badaniu, które przeprowadzono przez Internet na 398 ochotnikach. Ten eksperyment również zaczynał się od wypełnienia przez badanych kwestionariusza YFAS, a następnie wymagał od badanych określenia, na ile dany produkt spożywczy przysparza im „problemów”. Tym razem jednak badani nie byli zmuszeni do wyboru pomiędzy dwiema opcjami, a oceniali wybrane potrawy pod względem „problematyczności” na skali 1 – 7.

Co się okazało?

Zgodnie z przewidywaniami, najbardziej uzależniające produkty okazały się być wysoko przetworzone, bogate zarówno w cukier jak i tłuszcz. W pierwszym badaniu (z udziałem studentów) pierwsze dziesięć miejsc na liście uzależniających produktów zajmowały tłuste, bogate w cukry proste przekąski. Nieco starsi badani z drugiego eksperymentu odpowiedzieli tylko odrobinę inaczej – za bardzo uzależniające uznali napoje gazowane (ubogie w tłuszcz choć, oczywiście, z wyjątkowo wysoką zawartością cukru) oraz ser, który zamykając dziesiątkę najbardziej uzależniających przekąsek znalazł się na niej jako jedyny produkt nieprzetworzony i ubogi w cukry.

Jakie produkty uznano za najbardziej uzależniające?

Studenci do pierwszej piątki zakwalifikowali:
1. Czekoladę
2. Lody
3. Frytki
4. Pizzę
5. Ciastka
Badani z drugiego eksperymentu wybrali:
1. Pizzę
2. Czekoladę
3. Chipsy
4. Ciastka
5. Lody
Ostatnie miejsca (i tytuł najmniej uzależniających przekąsek) zajęły za to: fasola, ogórek i marchewki – wszystko, naturalnie, w wersji bez sosów czy dipów.

Czy kobiety i mężczyźni różnili się w swoich oszacowaniach?

Okazało się, że wskaźnik YAFUS (zachowań związanych z uzależnieniem od jedzenia) jest pozytywnie skorelowany z BMI ale nie z płcią. Jedyną istotną różnicą między płciami był fakt, że mężczyźni częściej niż kobiety zgłaszali problemy z nieprzetworzonym jedzeniem (np. serem lub stekami) co zdaniem badaczy sugeruje, że mężczyźni mogą łatwiej uzależniać się od szerszej grupy produktów.
Naturalnie nikt jeszcze nie postuluje by zakazać sprzedaży pizzy lub zabronić niepełnoletnim konsumpcji chipsów. W dodatku jedno badanie nie wystarczy aby przekonać, że pewne potrawy mogą uzależniać. Warto jednak pamiętać, że np. palenie tytoniu w latach 40-tych reklamowano z wykorzystaniem lekarzy jako zdrową formę odreagowania stresu i przez wiele lat nie sprawdzano jaki ma ono wpływ na nasze zdrowie.
Autor: Anna Wireckabadania.net